Szukałem czegokolwiek o przypadku tego "potwora". Po angielsku nic nie znalazłem (co mnie dziwi), po chińsku niestety nie jestem w stanie dojść co i jak, a z PL - tylko dziennik.pl Jedyne co "widać" to filmik na youtube. Jestem trochę paranoikiem, więc na myśl mi przychodzi znalezienie przez redaktora dziennika.pl filmika na youtubie i dorobienie do niego artu...
Sry Śledziu, ale nie mogę się opanować przed rozłożeniem twojego posta na czynniki pierwsze
Gadacie na około o fotomontażu ale jeśli prawda jest ze rybacy boja się wypływać to na pewno coś w tym jest
O fotomontażu gada tylko jedna osoba w tym temacie

. A jeśli nawet rybacy boją się wypływać (o czym donosi dziennik.pl i nikt więcej, z tego co szperałem), to gapie z kamerą sobie nic z tego nie robią ;o
,sam film oczywiście nic nie mówi ale jest niezły i co najważniejsze pojawił się w telewizji wiec przestańcie gadać ze jakiś młodzian to zrobił .
Dałbyś sobie uciąć palec, że to film pokazywany w jakiejkolwiek telewizji? Bo ja widzę tylko jakieś chińskie symbole w rogu i to wszystko. I swoje palce lubię...
Dodatkowo mamy reakcje jakiejś grupy ludzi
Stąd przydałby się jeszcze tłumacz tych reakcji. Bo co mogą "krzyczeć - komentować" to już interpretacja oglądających.
no i mamy do czynienia z rybakami wiec wątpię aby baliby się aż tak wieloryba 
Z domniemanymi rybakami. Bo w necie śladu brak...
Ogólnie Lerlitz bardzo mądrze napisał: "poczekamy az pojedzie tam ekipa badawcza, moze ujawnia rąbka tajemnicy". A do tego czasu można sobie gdybać na temat skąd ten news i rodowód filmiku, a nie "co żyje w tym jeziorze".