7 odpowiedzi w tym temacie

[Kazzone]

Księżyc- naturalna satelita Ziemi. Wydaje się że już wszystko o nim wiemy. Istnieje jednak wiele spraw, które do dziś, nie zostały do końca wyjaśnione. Jedną z nich, jest zdjęcie nazwane łuską (ang. „The Shard”), zrobione w roku 1968, przez jedną z pięciu (trzecią), bezzałogowych sond o nazwie Lunar Orbiter. Sonda sfotografowała dziwny obiekt o zbliżonej wysokości do ok. jednej mili (~1.6 km), przypomina duży obłok gazu, trudno jednak stwierdzić, czy obiekt chociaż dotyka powierzchni Księżyca. Obok łuski, można zauważyć drugi obiekt o nazwie kostka (ang. „The Cube”), wydaje się wznosić w przestrzeni kosmicznej, z ogonem ciągnącym się aż do powierzchni Księżyca, wg. Richarda Hoagland’a, może to być coś w rodzaju niewidzialnej podpory dla kostki. Całość może mierzyć ok. siedmiu mili (~11.2 km).
Niżej foto:


Autor: Kazzone
Źródło: www.paranormal.about.com

[frosti]

Ta 'The Shard' w porównaniu z innymi tajemnicami księżyca to pikuś. Primo wszystkie krateru chociaż różnej długości, są tej samej głębokości, secundo z punktu widzenia fizyki, księżyc jest za duży żeby być tak blisko Ziemi itp... w latach 70 obserwowano tak wiele niezidentyfikowanych obiektów latających "blisko" księżyca, że rządy zabroniły posiadania zwykłym obywatelom teleskopów z obiektywem większym niż półtora metra, księżyc co 30 minut wysyła sygnał radiowy w kierunku Ziemi, pod pyłem powierzchnia księżyca pokryta jest giętkim, nierdzewnym metalem którego wystąpienie naturalnie a nie w jakiejś fabryce jest minimalne, po zrzuceniu na księżyc przez którąś z Apollów zbiorników paliwa rozległo się echo co oznaczało, że księżyc jest pusty (!) a same zbiorniki odbiły się kilka razy powodując małe lokalne trzęsienie "ziemi" na księżycu i wiele wiele więcej

[Darkman-72]

Może księżyc to zakamuflowana stacja kosmiczna obcych, coś jak gwiazda śmierci z Gwiezdnych Wojen
A o tych kraterach równej głębokości to już czytałem dawno, nie pamiętam dokładnie chyba już nawet w latach 80tych, chyba jeszcze gdzieś mam tę książkę, jak ją znajdę to podam tytuł

[Ill]

http://www.paranorma...hp?showtopic=72

Polecam pierwszy post. Dalsze też.

[Dager]

Ta 'The Shard' w porównaniu z innymi tajemnicami księżyca to pikuś. Primo wszystkie krateru chodziarz różnej długości są tej samej głębokości, secundo z punktu widzenia fizyki księżyc jest za duży żeby być tak blisko Ziemi itp... w latach 70 obserwowano tak wiele niezidentyfikowanych obiektów latających "blisko" księżyca, że rządy zabroniły posiadania zwykłym obywatelom teleskopów z obiektywem większym niż półtora metra , księżyc co 30 minut wysyła sygnał radiowy w kierunku Ziemi, pod pyłem powierzchnia księżyca pokryta jest giętkim nierdzewnym metalem którego wystąpienie naturalnie a nie w jakiejś fabryce jest minimalne , po zrzuceniu na księżyc przez którąś z Apollów zbiorników paliwa rozległo się echo co oznaczało, że księżyc jest pusty (!) a same zbiorniki odbiły się kilka razy powodując małe lokalne trzęsienie "ziemi" na księżycu i wiele wiele więcej

Nie mogę się zgodzić z tymi fantazjami. Tzw. Shard i Cube to zwykłe elektroniczne artefakty, jakich pełno widać na zdjęciach z satelitów Lunar Orbiter. Całą sprawę wymyślili znani spece od Apollo Hoax - Richard Hoagland i Mike Bara. Oryginalne zdjęcie ma numer kodowy - 3084-M i z niego wykadrowałem stosowny fragment.



Rażącym przeoczeniem wymienionych autorów jest rzekomy cień, który jakoby ma rzucać "Shard". Z oryginalnego zdjęcia wynika że promienie słoneczne padają na wprost, zaś cień tego wyimaginowanego tworu jest odchylony o 90 stopni w prawo. Lokalizacja tego miejsca wskazuje na region zachodniego odcinka słynnej szczeliny RIMA ARIADEUS, lecz na szczegółowych zdjęciach teleskopowych i satelitarnych niczego tam nie ma. Jednym słowem - totalna bzdura.

Kratery księżycowe w znakomitej większości są okrągłe a nie podłużne. Trudno więc mówić o ich długości, lecz raczej o średnicy. Kratery o różnej średnicy nie mogą mieć takiej samej głębokości, tak jak krater o średnicy np. 100km i głębokości 3km nie będzie podobny do krateru o średnicy 1km. Tu nie chodzi o stałą głębokość, lecz o zbliżone proporcje średnicy i głębokości dla określonej grupy kraterów.. Nie jest to jednak prawidłowość, gdyż jest mnóstwo małych, lecz głębokich kraterów, jak też istnieją kratery o średnicy setek km i głębokości 1-3km.

Księżyc nie jest ani za duży ani za mały by znajdować się tam, gdzie się znajduje. Najlepszym tego dowodem jest on sam.

Kiedyś rzeczywiście obserwowano różne rzeczy w pobliżu Księżyca i na jego powierzchni, ponieważ techniki obserwacyjne nie były tak zaawansowane jak obecnie. Dziś jesteśmy w stanie zarejestrować fotograficznie momenty zderzeń z Księżycem obiektów wielkości piłki futbolowej, choć nie sposób dostrzec ich ślady z Ziemi.

Nie znam ani jednego przypadku by władze jakiegoś kraju zabroniły obywatelom posiadać teleskopy, tym bardziej, żeby zabraniały im patrzeć na Księżyc. To zwyczajne przegięcie i wątpię, byś potrafił udowodnić te rewelacje, nawet te o sygnałach z Księżyca.

Nie wiedziałem, że konstrukcja Księżyca jest wykonana z "gietkiej blachy"??? Nie brakuje Ci fantazji!!! Pierwszy raz przeczytałem, że ostatni człon rakiety Saturn V wytrzymał zderzenie z Księżycem przy prędkości 2.6km/sekundę i zechciał się wielokrotnie odbijać? Może jednak przydało by Ci się poznać trochę rzetelnej wiedzy o środowisku Księżyca?

[frosti]

Księżyc nie jest ani za duży ani za mały by znajdować się tam, gdzie się znajduje. Najlepszym tego dowodem jest on sam.

Chodziło mi o to, że nie mógł się ustawić sam na takiej orbicie jakiej jest wokół Ziemi bez "pomocy".

Nie znam ani jednego przypadku by władze jakiegoś kraju zabroniły obywatelom posiadać teleskopy, tym bardziej, żeby zabraniały im patrzeć na Księżyc. To zwyczajne przegięcie i wątpię, byś potrafił udowodnić te rewelacje, nawet te o sygnałach z Księżyca. wink2.gif

Nie wiedziałem, że konstrukcja Księżyca jest wykonana z "gietkiej blachy"??? grin1.gif grin1.gif grin1.gif Nie brakuje Ci fantazji!!! Pierwszy raz przeczytałem, że ostatni człon rakiety Saturn V wytrzymał zderzenie z Księżycem przy prędkości 2.6km/sekundę i zechciał się wielokrotnie odbijać? Może jednak przydało by Ci się poznać trochę rzetelnej wiedzy o środowisku Księżyca?

Heh władcy planety wykonali świetną robotę tworząc sobie takiego obywatela jak ty, który wyśmiewa wszystko co nie jest napisane w szkolnych podręcznikach... http://www.paranorma...hp?showtopic=72 :

Badając skład chemiczny tej metalowej warstwy pod powierzchnią Księżyca za pomocą szybkości przenoszenia dźwięku wewnątrz warstw, ustalono, iż składa się ona głównie z : niklu, berylu, manganu, wolframu, wanadu i bardzo małej ilości żelaza. Jest to bardzo dobry stop antykorozyjny, a zatem nie jest możliwe aby był to twór naturalny....Jeden z miesięczników amerykańskich podał także w 1979 r. informację, że sejsmometry wykryły pod powierzchnią satelity powtarzający się co 30 minut i trwający jedną minutę sygnał o wysokiej częstotliwości; sygnał ten ma dobiegać z wnętrza Księżyca z głębokości około 960 kilometrów. W takim razie kto i dlaczego go tam umieścił?(...)

[Mariush]

Chodziło mi o to, że nie mógł się ustawić sam na takiej orbicie jakiej jest wokół Ziemi bez "pomocy".

Podaj mi choć jeden powód, że orbita Księżyca jest w jakimś sensie nienaturalna.

Heh władcy planety wykonali świetną robotę tworząc sobie takiego obywatela jak ty, który wyśmiewa wszystko co nie jest napisane w szkolnych podręcznikach

Nie. To Dager wykonuje świetną robotę, rozprawiając się m.in. z takimi fizycznymi niedorzecznościami, jak te przez Ciebie tu przedstawiane.