Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy Katolicy powinni zgodzić się na aborcję?


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
190 odpowiedzi w tym temacie

#61

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nic nie tracę jeśli nie mam świadomości straty.

A przypomnij sobie takiego faceta w owym filmie. Obudził się z Matrixa i w zamian za bogactwa i zapomnienie prawdziwego świata zdradził innych. Ja z chęcią byłbym tym facetem. Dla mnie największą szkodą byłoby obudzenie się do świata o niebo gorszego od obecnego. Jeśli nie miałbym świadomości, że jestem bateryjką, to nie byłoby mi z tego powodu przykro. Wyobraź sobie, że bym o tym nie wiedział. Tak jak płód nie wie, że może go czekać życie syna Billa G. Usunięty płód traci dokładnie tyle samo co ma - nic.
  • 0

#62

Biermacht.
  • Postów: 80
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Judas, a sprzeciwiasz się zabijaniu zwierząt? One też nie mają świadomości śmierci, poza tym są bezbronne i niewinne. Spójrz na tą sprawę z innej perspektywy, bo wydaje mi się, że masz zaprogramowany tok myślenia, jak maszyna. Nie dopuszczasz do siebie innych argumentów i cały czas obstawiasz przy swoim. Bez obrazy, ale ja gardzę takimi ludźmi.
  • 0

#63

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

I zachowujesz się dokładnie tak, jak ja. Nie dopuszczasz do siebie mojego toku myślenia. Masz swój zaprogramowany.
I uważam, że zwierzęta mają świadomość i w przeciwieństwie to embrionu czują ból i strach.
  • 0

#64

Biermacht.
  • Postów: 80
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ale czy sprzeciwiasz się ich zabijaniu? Nie neguje tego, że czują ból i strach. Na takiej samej zasadzie są bezbronne i niewinne. No i ja w przeciwieństwie do Ciebie biorę pod uwagę każde argumenty i wyciągam z nich wnioski, dzięki czemu moje zdanie w tej sprawie jest takie a nie inne. I takie zdanie jakie by nie było moralnie jest najlepsze, bo jest wynikiem refleksji i jest nie narzucone przez nikogo. Co z tego, że embrion nie czuje bólu, strachu itd? Uśmiercając go odbierasz mu szanse dalszego życia, co samo przez siebie jest najgorszą krzywdą.
  • 0

#65

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A ja cytuje to co gdzieś usłyszałem/wyczytałem, masz rację xD

Nie da się odebrać czegoś, czego nie ma. Bez świadomości nie masz świadomości krzywdy i nie jesteś skrzywdzony.
  • 0

#66

zbyszek11.
  • Postów: 342
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Judas, a sprzeciwiasz się zabijaniu zwierząt? One też nie mają świadomości śmierci, poza tym są bezbronne i niewinne. Spójrz na tą sprawę z innej perspektywy, bo wydaje mi się, że masz zaprogramowany tok myślenia, jak maszyna. Nie dopuszczasz do siebie innych argumentów i cały czas obstawiasz przy swoim. Bez obrazy, ale ja gardzę takimi ludźmi.


Ja też myślę, że zwierzęta więcej czują niż embrion.
Widać Biermacht jakie ty masz wnioski jak masz -5 reputacji.
  • 0

#67

Biermacht.
  • Postów: 80
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zbyszku, jak taki spostrzegawczy jesteś to jeszcze poczytaj, jakiego typu to są komentarze :)
  • 0

#68

r3vo.
  • Postów: 384
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nic nie tracę jeśli nie mam świadomości straty.

A przypomnij sobie takiego faceta w owym filmie. Obudził się z Matrixa i w zamian za bogactwa i zapomnienie prawdziwego świata zdradził innych. Ja z chęcią byłbym tym facetem. Dla mnie największą szkodą byłoby obudzenie się do świata o niebo gorszego od obecnego. Jeśli nie miałbym świadomości, że jestem bateryjką, to nie byłoby mi z tego powodu przykro. Wyobraź sobie, że bym o tym nie wiedział. Tak jak płód nie wie, że może go czekać życie syna Billa G. Usunięty płód traci dokładnie tyle samo co ma - nic.



czlowiek w depresji, bezdomny, narkoman - tez "prawie" nic nie mają - tzn ze wiekszosc mozna im zabrac ? moze zycie ?

co do wypowiedzi nt kolesia z matrixa - skomentowalbym to bluzgami - bo Twoja postawa jest zenujaca - pomijam sytuacje zyciowa ale po prostu jestes kolesiem bez klasy, jesli masz jakis znajomych to modl sie ze Ci (nieliczni - bo chyba Cie nie znaja) tego nei przeczytaja

uwazam ze osobnikow Twojego pokroju powinno sie skrobac a nie niewinne dzieci - ktore byc moze wyrosna na takich Pajacow jak Ty - ale jest szansa ze byc moze na kogos lepszego .... (jednak zaryzykowalbym to drugie)

Dołączona grafika
  • 0

#69

ICM600.
  • Postów: 184
  • Tematów: 25
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

uważam, że zwierzęta mają świadomość i w przeciwieństwie to embrionu czują ból i strach.


Zwierzeta sa zbudowane z komorek. z komorek jest zbudowany takze ludzki embrion. to komorki sa odpowiedzialne za procesy zyciowe. to one oddychaja, jedza, czuja. na jakiej podstawie sadzisz ze embrion nic nie czuje?? moze pamietasz to ze swojego okresu embrionalnego, a jezeli pamietasz,to rowniez czules, wiec przeczysz sam sobie. a moze wiesz o tym z discovery albo BBC w jedynce... otoz stwierdzenie czy embrion ma swiadomosc jest niemozliwe dla dzisiejszej nauki. wg mnie embrion ma dusze wiec czuje. nie uwazam sie za katolika ani nie uznaje religii wywodzacych sie z judaizmu, bo w wielu kwestiach sa one "przerobione" przez kaplanow dla ich korzysci. jednak zabicie plodu to dla mnie zbrodnia. czlowiek jest czyms wiecej niz zwierze. pierwszym etapem zycia czlowieka jest rozwoj w lonie matki, wiec usuniecie go stamtad to zabojstwo.
  • 0

#70

Biermacht.
  • Postów: 80
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Aha, Judas, czekam dalej na odpowiedź na moje pytanie. ICM, w pełni się z Tobą zgadzam, także jeżeli chodzi o religie judaistyczne, nie chciałem porównywać człowieka do zwierzęcia, ale zwierzęta które są zabijane nie mają świadomości co to jest śmierć i przez to są w podobnej sytuacji jak płód.
  • 0

#71

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Czy sprzeciwiam się zabijaniu zwierząt? Chcę żeby ludzie byli świadomi, że jedząc mięso są pośrednimi mordercami. Mówię o tym otwarcie i akceptuje ten stan rzeczy. Sam też jestem mordercą.

Jestem przeciwny zabijaniu zwierząt tylko dla futra lub do badań. Oczywiście z wyjątkiem gatunku zwanego człowiekiem.
  • 0

#72

Biermacht.
  • Postów: 80
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Aha, mam nadzieje, że zdajesz sobie sprawę z tego, że postawa jaką teraz prezentujesz ogólnie nazywana jest hipokryzją?
  • 0

#73

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Zdaję. Chociaż ja nie jestem przeciwny jedzeniu mięsa, nazywam to tylko po imieniu.
  • 0

#74

SapereAude.
  • Postów: 276
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja też jestem absolutnie przeciwko zabijaniu zwierząt dla futra lub dla doświadczeń, wykorzystywaniu ich ze szkodą dla nich w jakichkolwiek pracach, zabijaniu dla jedzenia ponad potrzebę, konsumpcji poza potrzebę, niehumanitarnym rzeźniom, polowaniom dla przyjemności, polowaniom na zagrożone gatunki, kłusownictwu, jakiemukolwiek krzywdzeniu zwierząt.
Człowiekowi zawsze się wydawało, że jest istotą ponad zwierzę, kimś stworzonym do panowania nad naturą. Mylił się. Myliliśmy się. Zaczęliśmy wypierac naturę swoją, pożal się Boże, "cywilizacją", zaczęliśmy mnożyc się jak króliki. W końcu oczywiście dostaniemy za swoje, bo Natura ma tu decydujący głos, a my zamiasy życ w zgodzie z nią, spróbowaliśmy rzucic ją sobie do stóp... sorry za offtop

Co do aborcji - nie wypowiem się - zbyt mało wiem o genetyce i duszy, by czuc się upoważnionym.

pozdrawiam.
  • 0

#75

Trajan.
  • Postów: 358
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@NO_NAME

Proponujesz kryteria bardzo podobne do tych zaproponowanych przez Judasa (pozwolę sobie poprosić o przeczytanie moejej odpowiedzi na jego słowa, gdyż pewne elementy odnoszę się i do Twoich słów), prowadzi to do tych samych absurdalnych i niesprawiedliwych rezultatów (przykład z Matriksem). W istocie u Ciebie działa taki sam mechanizm, bardzo płytkiego i co tu dużo mówić - prymitywnego pojmowania szkody i krzywdy.

ale zrozum-gdybyś nie istniał nie można by cię skrzywdzić. gdy byłeś płodem właśni taki byłeś: w twojej psychice nie istniałeś.

Zwierzęta też nie mają świadomości siebie, nie rozumieją że istnieją tak jak rozumiemy to Ty czy ja a jednak i one są chronione przed dowolnym ich zabijaniem. Płód istnieje, nawet jeżeli sam nie jest tego świadomy istnieje. Czy dziecko godzinę po urodzeniu snuje refleksje na temat swojego istnienia? Rozumie swoje istnienie, jest go świadom?

Płód istnieje i my jesteśmy tego świadomi, jego świadomość nie jest nam potrzebna do naszej świadomości że jest on człowiekiem. Życie jest przekazywane. Dwoje ludzi przekazuje życie i co powstaje? "Embrion" SIC! - pytam zatem, czy to jest jakiś nowy, inny, odrębny gatunek? Nie, to jest człowiek, rozwijający się, ale człowiek, homo sapiens co sama przyznajesz.

I obojętnie jakie kryteria człowieczeństwa przyjmujesz ma on ekspektatywę wykształcenia się psychiki. Wiemy, że ona się pojawi, że będzie świadomy, potrzeba na to czasu. Rozwinie się i będzie człowiekiem poza wszelkimi wątpliwościami. Dlaczego mamy pozbawić go tylko z powodu niedostatecznego rozwoju możliwości urodzenia się, możliwości świadomego odczuwania, możliwości przeżycia swojego życia? Trąca mi to takim cwaniactwem - szybko, szybko, zabić, zanim uzyska świadomość. Ekspektatywa prawa podlega ochronie prawnej. Ekspektatywa prawa do ochrony życia człowieka również.

i przyjąć twoje-niestety nadal się z nimi nie zgadzam. twoje argumenty kompletnie do mnie jak na razie nie przemawiają.

Nie rozumiesz. Starałem się jak mogłem, postaram się bardziej.
Zrozum, tu Twoje kryteria nie mają nic do rzeczy. Nikt nie pyta Cię o zdanie, mnie nikt nie pyta o zdanie, Judasa nikt nie pyta o zdanie. Pojawia się wątpliwość! Pojawia się wiedza na temat zygoty i kodu genetycznego, jak dowodziłem bardzo istotna wiedza i kryterium rozsądne obojętnie jak bardzo będziesz starać się to przemilczeć, ale na razie abstrahujmy od tego.
Pojawia się zatem możliwość taka oto, że uwaga! - proszę państwa - może być tak, że życie człowieka rozpoczyna się już w momencie powstania zygoty! To jest możliwe (i nie tylko ze względu na 46 chromosomów).

I co w związku z tym? Wiemy, że może być ona człowiekiem, wiemy, że naszym psim i niepodlegającym żadnej dyskusji obowiązkiem jest ochrona życia człowieka. W związku z tym naszym obowiązkiem jest objęcie zygoty ochroną, bo w innym przypadku dopuścimy do możliwości, że zabijając ją zabijemy człowieka.

I zrozum, tu nie ma żadnego znaczenia co ja piszę i w co Ty wierzysz. Twoja i moje przekonania są pozbawione jakikolwiek doniosłości w kontekście obowiązków jakie mamy i w połączeniu z wiedzą nam dostępną. Nie jest ważne kogo co bardziej przekonuje, skoro możemy zabić człowieka zabijając zygotę jedynym logicznym rozwiązaniem jest niedopuszczenie do zabijania zygot. Nie może pojawić się cień szansy, że zabijemy człowieka.
Tu nie ma miejsca na jałowe deliberowanie o sztucznych kryteriach, bo konieczna jest kategoryczna odpowiedź na postawione pytanie. Odpowiedź musi być udzielona.

W dodatku kryterium jakie Ty proponujesz jest niezwykle uznaniowe. Bierzesz pod uwagę ważna dla Ciebie psychikę i świadomość i dokonujesz absolutyzacji własnego poglądu. Teraz już wszyscy mają tak uważać.
W istocie kryterium to jest niezwykle sztuczne, co widać na przykładzie:

czy ja mówiłam że płód nie należy do homo sapiens? nie. mówiłam o braku jego człowieczeństwa.

Na jakiej podstawie dokonujesz oderwania człowieczeństwa od przynależności do gatunku?
Na podstawie swoich teorii dokonujesz jakiejś abstrakcyjnej konstrukcji - psychicznego człowieczeństwa. Taka kategoria jest dopuszczalna jako kategoria moralna, można zachowywać się jak człowiek, albo jak zwierze.
Ale nie masz podstaw, żeby lepić ze swoich przemyśleń taką konstrukcję i używać jej do legitymizacji pozbawianie kogoś życia. Coraz silniej rysuje się uzasadnienie psychologiczne Twoich twierdzeń, tj. Twoje o ich słuszności przekonanie, ale merytorycznie już niekoniecznie. Można odnieść wrażenie, że sięgasz po coraz bardziej karkołomną argumentację.

Bezsporne jest to, że aborcja jest pozbawieniem kogoś życia, kogoś jak i Ty przyznajesz, kto należy do gatunku homo sapiens. Ty próbujesz konstruować sztuczne kryteria uzasadniające ten proceder wymyślając osobną koncepcję człowieczeństwa w oderwaniu od gatunku i biologii, a ja próbuję Ci uświadomić kilka kwestii:
1. Zawsze gdy zabijesz dziecko nienarodzone, obojętnie, czy uznajesz jego człowieczeństwo, czy nie, pozbawiasz człowieka możliwości urodzenia się. Wiesz, że życie należące do gatunku homo sapiens prędzej czy później uzyska Twoje "człowieczeństwo" i chcesz zabić, zanim mu się uda. Świadomie pozbawiasz człowieka możliwości ukształtowania się i przeżycia swojego życia, korzystając z faktu, że jest jeszcze niedojrzały.
Wiemy na pewno, że obojętnie jakie przyjmiemy kryteria będzie człowiekiem i że zabijając go uniemożliwisz mu bycie człowiekiem. Nie masz do tego prawa Chronimy także ekspektatywę prawa, w tym wypadku ekspektatywę człowieczeństwa.
2. Obojętnie jakie przymniesz kryterium w świetle naszej wiedzy już istnieje uzasadnione przekonanie, że zygota jest człowiekiem. Obojętnie, czy to uznajesz, czy nie nie masz prawa zamykać na to oczu. Nie masz prawa udawać, że tego nie ma. Masz chyba świadomość, że możesz się mylić co do Twoich kryteriów i że "z tą zygotą to prawda". I ta świadomość w świetle zasady obowiązku ochrony życia uzasadnia zakaz dokonywania aborcji, bo w przeciwnym wypadku dopuszczamy świadomie do sytuacji w której możemy zabić człowieka. Jest to skrajna nieodpowiedzialność. Wszystko to zostało ładnie wyjaśnione w cytacie jaki zamieściłem w jednym z postów dot. 4 rozważanych sytuacji, polecam przeczytać raz jeszcze, tam jest dokładnie wyjaśnione dlaczego zgoda na aborcję jest nieodpowiedzialna, irracjonalna i niedopuszczalna

a ty dalej o tej genetyce. co mnie obchodzi czy w zygocie jest materiał genetyczny kurczaka, mszaka a może stonogi?

No właśnie, Ty nie robisz nic innego jak tylko udajesz, że tej wiedzy nie ma. To wymowne "znów o genetyce".

i nie obraziłabym się gdyby ktoś mnie zniszczył gdy byłam zygotą bo nawet bym o tym nie wiedziała. wtedy jeszcze istniałam wyłącznie jako związki chemiczne.

Ale Ty już żyjesz. Masz możliwość przeżyć swoje życie. W tym kontekście powyższa deklaracja jest po prostu śmieszna. Wypowiadaj się więc za siebie, ale nie absolutyzuj swojego przeświadczenia na ten temat, na życie innych osób. Nikt nie dał Ci takiego prawa.

może zaciekawi cię fakt że szympans dla mnie ma takie samo prawo do życia jak człowiek. nie widzę powodu aby istalać hierarchię wartości życia obierając sobie za kryterium genetykę

Ale płód już nie? W sumie już chyba nie powinienem zadawać więcej pytań, Twoja słowa więcej wyjaśniają niż mówią :/

szympans to świadome stworzenie. dla ciebie jego życie już ma mniejszą wartość bo to nie człowiek. ja patrzę na to co dzieje się w głowie. pewnie uznasz za obrazę fakt że stworzenie nie będące człowiekiem też zasługuje ma prawa tylko dlatego że ma psychikę, odczuwa, jest świadome.

Piszesz powyższe słowa w odpowiedzi na moje pytanie, czy możemy dowolnie obierać kryteria. Jak mam to odbierać? Już wiemy, że małpa więcej dla Ciebie znaczy, niż istota, która w świetle Twoich słów jest homo sapiens i "zaraz" będzie człowiekiem. Odpowiedź więc się nasuwa sama.

co za szlachetność z twojej strony! całe szczęście że bazując na swej nieskończonej inteligencji i obiektywności bronisz świat przed takimi przygłupami jak ja, obierającymi za kryterium człowieczeństwa tak ABSURDALNE cechy jak świadomość lub psychika.

Piszesz sporo w tym akapicie, ale nie ma w tym ani słowa odnoszącego się do tego co napisałem ja. Ani słowa. Tylko drwiny Ci pozostały? Być może tak zważając na to, że głupio by było napisać, że masz w nosie zasadę ochrony życia, albo że ją uznajesz, owszem, jak najbardziej, ale na chwilę zawieszamy... Ech.
Uświadom sobie, że obojętnie ile wiader drwin wylejesz, zaproponowane przez Ciebie kryterium im bardziej je precyzujesz, tym bardziej okazuje się sztuczne i konwencyjne. Szczytem jest oderwanie człowieczeństwa od przynależności do gatunku.

nie jest człowiekiem w sensie psychiki. już nie wiem jak mam pisać abyś zrozumiał co mam na myśli.

Powyższe zdanie piszesz w odpowiedzi na jeden z akapitów mojej wypowiedzi. Uświadomiło mi to jedną rzecz, do tej pory tego nie dostrzegam. Ty nie zastanawiasz się nad tym co ja piszę, rozważasz to tylko kontekście swojej teorii. jak nie pasuje do niej nie pasuje, to odrzucamy, nieprawda, nieważna treść ważne, że nie pasuje, a jak nie pasuje to nie ma się co nad nią zastanawiać.
Przyszło Ci w ogóle do głowy że możesz się mylić?

nie tyle mamy obowiązek chronienia życia co nie krzywdzić. nie das się skrzywdzić czegoś co nie istnieje. zygota nigdy nie posiadała świadomości więc raczej nie da się jej skrzywdzić bo i jak?

To już jest czysta dialektyka. Słuchaj, nie naginaj norm moralnych i norm prawnych do swojej teorii i swojego pojmowania krzywdy. Mamy obowiązek ochrony ludzkiego życia, czy Ci się to podoba czy nie. Obowiązek nie czynienia krzywdy jest tylko pochodną tego pierwszego. A jak widzę ową zasadę odrzucasz, żeby dało się przecisnąć Twoją teorię przez porządek prawny i moralny.
Zygota istnieje, jest życiem i należy do gatunku homo sapiens, to już wiemy oboje. Skoro jest życiem, to da się ją zabić, zabijamy w ten sposób członka gatunku homo sapiens, trzeba naprawdę wielu łamańców, żeby twierdzić, że w ten sposób nie zabijamy człowieka. Uciekasz w coraz bardziej karkołomną dialektykę.

super, więc USA, Wielka Brytania, Albania, Japonia, Hiszpania, Niemcy, Islandia, Austria, Kanada, Finlandia, Wyspy Owcze i inne państwa w których aborcja jest legalna nie są cywilizowane?? warto dodać że wszystkie te państwa, tak i jak ja sama, dopuszczają aborcję w bardzo wcześnym etapie ciąży.

Niemcy w latach 30-stych doprowadziły do totalnej zagłady w Europie prowadząc nieludzką politykę. Jednocześnie był to jeden z bardzie cywilizowanych krajów na kontynencie.
Następuje regres cywilizacyjny, to owszem. Pozwala się zabić człowieka bez wyroku sądowego, wrażliwość na życie maleje itd. Ale wiedz, że aborcja w tych krajach jest możliwa tylko dzięki zabiegom mającym na celu obejście prawny obowiązek ochrony życia. Różne ideologiczne konstrukty mają legitymizować w tych krajach zabijanie dzieci, a na wszelki wypadek zasady ochrony życia się nie przypomina w kontekście aborcji. Przy czym każdy zwolennik aborcji, gdy zacznie chodzić o jego życie zacznie się głośno domagać przestrzegania owej zasady. Taka moralność Kaliego.

@Judas

A przypomnij sobie takiego faceta w owym filmie. Obudził się z Matrixa i w zamian za bogactwa i zapomnienie prawdziwego świata zdradził innych. Ja z chęcią byłbym tym facetem.

I nie masz żadnych obiekcji przed takimi deklaracjami na forum publicznym? Pasuje Ci bycie u kogoś psem i niewolnikiem? Dobrze, że ludzie rozumujący tak jak Ty nie zawsze wiodą ster tego świata, bo cywilizacji byśmy raczej nie uświadczyli
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych