Napisano
23.11.2008 - 15:09
Przeglądając to forum zdarzyło mi się natknąć na (niestety, zamknięty) temat dotyczący "innych ludzi". Znalazłszy link do opisu ich na wikipedii zachęciło mnie do przeszukania dogłębniej forum szukając czegoś więcej o tego typu osobliwościach (czy też chorobie psychicznej?). Zamieszczam poniżej fragmenty opisu z polskiej Wikipedii:
Otherkin - neologizm (pochodzący z języka angielskiego, oznaczający "inny gatunek"), będący nazwą własną i jednym z określeń osób, identyfikujących się z pewną - niejednorodną i rozproszoną terytorialnie - grupą, które uważają, że przynajmniej część ich istnienia nie jest pochodzenia ludzkiego. Osoby te definiują się jako członkowie subkultury o charakterze duchowym lub religijnym, która obejmuje osoby podające się za zwierzęta, gatunki występujące w mitach i legendach, kosmitów, postaci z innych wymiarów oraz różne inne istoty niebędące ludźmi. Nieliczne zbadane przez specjalistów z dziedziny psychologii i psychiatrii przypadki otherkinów uznawane bywały za kliniczną likantropię lub inne zaburzenia psychiczne, ale wyniki szerszych badań nie są dotąd znane. Dla większości społeczeństwa osoby definiujące się jako otherkini oraz źródła i charakter tego zjawiska są raczej mało znane i kontrowersyjne.
Osoby uważające się za otherkinów twierdzą zwykle, że w sensie fizycznym są ludźmi, ale w sensie umysłowym i duchowym są "inni" (ang. other). Niektórzy przypisują tę rozbieżność reinkarnacji lub posiadaniu duszy innego gatunku. Do otherkinów należą też stosunkowo nieliczne w tej grupie osoby, które utrzymują, że biologicznie nie są ludźmi, lecz należą do innych gatunków, z którymi się utożsamiają, lub od których pochodzą w drodze skrzyżowania z osobnikiem gatunku ludzkiego. Jeszcze inni, choć niekoniecznie powołują się na swe genetyczne powiązanie z istotami nadprzyrodzonymi, to utrzymują, że są w różny sposób fizycznie odmienieni przez swoją "nie-ludzką" stronę.
Część otherkinów porównuje swoją sytuację do sytuacji transseksualistów, tworząc kolejny neologizm - "transgatunkowość" (ang. trans-speciesism) - mający oddawać ich wewnętrzne przekonanie o znajdowaniu się w ciele obcego gatunku. Niektóre - uważane zwykle za szczególnie niewiarygodne - społeczności i typy otherkinów podlegają zjawisku "nietolerancji subkulturowej" ze strony części otherkinów, którzy innym typom otherkinów zarzucają, że nie czują się naprawdę "inni", a jedynie z różnych względów za takich się podają (dotyczy to np. osób powołujących się na związki z postaciami z gier wideo i ze świata anime). Zwykle sceptycznie odnoszą się też do osób powołujących się na swe wybitne - np. królewskie - pochodzenie, określając to jako "syndrom księżniczki elfów".
Chociaż istnieje wiele cech wspólnych między społecznościami ludzi "odgrywających role", a "autentycznymi otherkinami", to ci ostatni zwracają też uwagę na zasadniczą różnicę między "czuciem się kimś" a "podawaniem się za kogoś". Przyznają zarazem, że różnica między subiektywnym poczuciem "bycia" i świadomością "udawania" bywa płynna i trudna do zweryfikowania.
Za otherkinów uznaje się wiele osób młodych, nadwrażliwych, mających poczucie niezrozumienia przez rodzinę, odrzucenia przez rówieśników lub w różny sposób nie akceptowanych przez otoczenie. Tego typu nagłą zmianę w sposobie zachowywania się otherkini nazywają czasem "Przebudzeniem". Młodzieńcza samoidentyfikacja z tą lub inną społecznością w ramach otherkinów (tak jak z każdą inną subkulturą o po części młodzieżowym charakterze) bywa jednak zjawiskiem przejściowym, zależnym od chwilowych emocji, przypadku, osobistych zainteresowań lub mody, i jest wówczas bagatelizowana przez większość dojrzałych autentycznych otherkinów.
Otherkinów charakteryzuje nietypowy sposób myślenia, czasem halucynacje (zwane też przez nich samych wizjami), nadwrażliwość w sferze duchowej, często - wewnętrzny niepokój. Niemal identyczne objawy miewają też ludzie cierpiący na schizofrenię, pograniczne zaburzenia osobowości lub nerwicę.
U otherkinów można zaobserwować m.in.:
* napady skrajnych emocji (np. częste wybuchy śmiechu, paniki, histerii)
* szukanie odosobnienia
* pragnienie bycia kimś innym
* zaniedbywanie podstawowych czynności społecznych, a niekiedy i życiowych
* tracenie kontaktu z rzeczywistością
* popadanie w trolling(zwłaszcza przed przebudzeniem)
* poczucie inności, obcości, odrzucenia
* poczucie wyższości nad innymi ludźmi
* poczucie "jakby się było nie z tego świata"
* halucynacje
* urojenia
* nietypowe, często aspołeczne, zachowania,w tym czyny pozbawione sensu
* trudność w komunikacji, niemożność dostosowania się w szkole, pracy
* nienawiść do ludzi
* paranoje, tworzenie teorii spisku
Mimo tych cech (czasami występują wszystkie, a czasami jedynie ich część) nie wykazano dotąd dostatecznie, że jest to jakiekolwiek ze sklasyfikowanych zaburzeń umysłowych. Objawy jednak wskazują na ewidentne zaburzenia (np. ekscentryczne zaburzenie osobowości, zaburzenia urojeniowe i zaburzenia psychotyczne bliżej nieokreślone - kod ICD-10 F29). Halucynacje i urojenia bywają przez niektórych otherkinów symulowane. Powierzchownie podobne objawy mogą występować także u niektórych osób ze spektrum autyzmu. Jest to także pewna forma grzechu okultyzmu, wymagająca terapii duchowej, psychiatrycznej i psychologicznej (niekiedy intensywnej).
(Źródło: Wikipedia)
Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Należy takich ludzi traktować poważnie, czy też podobne zachowanie przypisywać modzie lub humorom znudzonej młodzieży? Jesteście w tej sprawie sceptykami, czy-wręcz przeciwnie- jak najbardziej skłonni uwierzyć w teorię, iż można być "transgatunkowcem" podobnie jak transseksualistą?