48 odpowiedzi w tym temacie

[Wujek Mechanik]

Z brakiem możliwości regeneracji jest związane również właśnie przypuszczenie, że
wykorzystujemy tylko stosunkowo niewielką część jego możliwości, ponieważ
każdego dnia obumierają setki tysięcy, a nawet miliony, jeśli właściciel im "pomaga" jego komórek, a musi przecież wystarczyć na całe życie.

Oczywiscie to tak jak miliony komorek naskorka ginie co chwila a kolejny milion powstaje nowych. Ta teoria ktora mowila ze neurony nie powstaja zostala jakis czas temu obalona. Poczytajcie sobie w swiecie nauki. Uczac sie od innych forumowiczow nie powiem w ktorym bo nie trzeba.

[kapuchy]

Obumieranie komórek to stwierdzenie potoczne, w rzeczywistości neurony z wiekiem się kurczą,
i tracą dendryty i synapsy, oraz włókna zmielinizowane (istota biała). Czyli zanikają wzajemne połącczenia pomiędzy komórkami neuronami. Odizolowują się.
Komórki mózgu nie mają możliwości podziału. Co prawda są przypuszczenia, że w części mózgu zwanej hipokampem istnieją komórki gotowe do podziału, próbowano nawet ocenić ich siłę regeneracyjną, aktywizować je, stymulować, by się dzieliły, jednak dotychczas nie ma odpowiedzi na pytanie: czy istotnie są w stanie mnożyć się przez podział? A jeśli nawet istnieje jakaś ich regeneracja, to bardzo powolna, nie odtwarzająca postępujących ciągle ubytków.
Mózg potrafi rekompensować utratę połączeń, przez usprawnianie i zwiększanie "przepustowości tych istniejących.
Dzięki temu sprawność intelektualna długo pozostaje na niezmienionym poziomie. Krótko mówiąc: zmniejszenie ilości komórek nerwowych do pewnego poziomu nie wpływa na czynności ośrodkowego układu nerwowego - dopóki liczba połączeń w mózgu jest dostatecznie duża, by przepływ informacji nie był utrudniony, nasza ekspresja intelektualna nie budzi niepokoju

[jebaćadminacokontnieusuwa]

Ja dodam tylko, że człowiek używa MNIEJ niż 10% potencjału mózgu, a sam Albert Einstein używał AŻ 8 % (tak słyszałem). Oprócz tego wróce do porównania z mięśniem tzn. jak mięsień np. się zerwie to dalej może się kurczyć, ale nie spełania poprzednich funkcji do czasu aż się zregeneruje i tak samo jest z mózgiem. Poza tym chodzi o część mózgu ŚWIADOMIE wykorzystywaną, bo tak jak serce, mózg więkrzość działań wykonuje bez udziału twojej świadomości.

[Viranis]

Ja dodam tylko, że człowiek używa MNIEJ niż 10% potencjału mózgu

W trybie ciągłym Ale według lekarzy są momenty w których człowiek zużywa 100% potencjału. Nie wiem o jakie sytuacje dokładnie chodzi, jak ktoś znajdzie będę wdzięczny.

Mózg jest bardzo energożerny - zużywa ok 20% energii naszego organizmu.

No właśnie, przy długotrwałym wykorzystaniu 100% możliwości człowiek nie byłby w stanie dostarczyć odpowiedniej ilości energii. Nie mówiąc już o tym, że czacha grzałaby się jak piec hutniczy.