Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sens życia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
68 odpowiedzi w tym temacie

#46 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

Dobrze to wytłumaczyłeś Przemo.Ale tu główną rolę odgrywa strach.Jednak obserwujemy ten cykl a dla większości jest to normalne.Idąc przez życie ktoś bliski nam umiera i idziemy dalej,pomimo smutku większego czy mniejszego.Dla mnie życie na takim świecie nie ma sensu gdzie brat zabija brata.Wszystkie czynności takie jak chodzenie do szkoły czy wyjście z psem przeradzają się w coś chorego.Robię to codziennie i zadaje pytanie po co na lepszą przyszłość,wystarczy że zachoruje na poważną chorobę i pomimo włożonego wysiłku w naukę nic mi to nie przyniesie.Każda czynność jest rutynowa.Już sam nie wiem czy coś takiego jak szczęście istnieje.Świat w którym ja chciałbym żyć nie istnieje i dlatego szukam sensu życia.Gdybym przynajmniej mieszkał w Londynie to wszystko wydało by mi się lepsze.Byłem tam tylko raz i po powrocie do Częstochowy odechciało mi się żyć.

Przykład wody jako metafory dla naszego życia faktycznie był trafny ale woda ma cel i jest wieczna.
  • 0

#47

shinju.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kiedy przygotowywałam się do bierzmowania, ksiądz przeznaczył jeden ze spotkań na taki temat. Mówił, że jesteśmy po to, aby po śmierci móc spotkać się z Bogiem. No, tyle, że takie wytłumaczenie jest... głupie. Co prawda wierzę w Boga, jestem chrześcijanką, ale po co Bóg by nas stwarzał, żebyśmy potem umarli? Czy to trochę nie dziwne?
  • 0

#48

tofic85.
  • Postów: 262
  • Tematów: 9
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ostatnio słyszałam taki tekst: człowiek jest po to by połączyć niebo i ziemie, człowiek jest po to by połączyć dusze i ciało.
  • 0

#49

NO_NAME.
  • Postów: 614
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

jaki jest sens mojego życia? cóż, dla mnie jako ateistki życie pozagrobowe nie istnieje. i tu jest ambaras. bo gdy myślimy o sensie życia trudno uniknąć pytania o sens śmierci. nie ma chyba osoby która na myśl o śmierci ciała nie czułaby strachu. nawet wierzący chcą przecież żyć-nawet iż dążą oni do spotkania po śmierci Boga. dla mnie śmierć jest czymś jeszcze-to ostateczny koniec, moment w którym ginie świadomość a ja sama przestanę istnieć. może wydawać się iż takie myślenie to brzemię. tak nie jest jednak w moim przypadku. świadomość ostateczności śmierci i ulotności życia-że każdy dzień może być tym ostatnim nie jest źródłem apatii. przeciwnie. w pewnym momencie zdałam sobie sprawę jakim darem jest życie. i to że to życie jest godne. dla mnie życie to sens życia. sens to odczuwanie, myślenie a czasem cierpienie. odkrywanie możliwości i ograniczeń. wreszcie sensem jest szukanie tego sensu, ze świadomością że nie otrzymam nigdy odpowiedzi na zadane pytania, poświęcenie bez reszty całego życia jednej sprawie jednej sprawie i poniesienie porażki. w tym punkcie nie różnię się od wierzących że wszystko co widzimy to tylko fizyczna oprawa dla duszy - że sensem życia jest po prostu jego przeżycie.
  • 0

#50

Ellor.
  • Postów: 22
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Sensem życia jest przyjemność. Wszyscy kierujemy się przyjemnością, nawet jeśli zdaje się nam, że jest inaczej np:wypełniamy trudny i niemiły obowiązek zamiast bawić się. Gdybyśmy tego nie zrobili to czulibyśmy poczucie winy, martwiliśmy się o konsekwncje, co zepsułoby zabawę. Wypełniając obowiązek czujemy satysfakcję z właściwego postępowania. Żyjmy i doceniajmy piękno świata, którego jest pełen. Piękno jest wszędzie na swój sposób cudowny jest monitor na który patrzysz, piękne są drzewa za oknem, cudowni są nawet przechodnie na ulicy. Taka różnorodnoś - mają rożne twarze, różne spodnie, różne włosy, niektórzy są sami inni z psaem na smyczy... cudowne. Człowiek kieruje się natychmiastową przyjemnością - podejmuje deyzję której podejmowanie jest przyjemniejsze - to tłumaczy np wielkie poświęcenia.
  • 0

#51

Ellor.
  • Postów: 22
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ludzie czynią dobro, bo to przyjemne. Jak postępują źle to mają wyrzuty sumienia - nieprzyjemność. Taka jest ludzka natura. Przyjemnością jest NIE TYLKO ZABAWA, ALE TEŻ SATYSFAKCJA Z CZYNIENIA DOBRA. Nie ma nic złego w odczuwaniu radości z czynienia dobra. To jest piękne - czyniąc dobro otrzymujesz za to należną nagrodę. Ci którzy odzrzucają wartości nie czują radości z czynienia dobra (więc bycie dobrym "nieopłaca się" im), natomiast wciąż czują inne przyjemności. Tacy jednak ludzie są nieszczęśliwi.

Uważąm, że człowiek jest z natury dobry, a zło wynika z wypaczenia umysłu, co sprawia, że jest nieczuły na radość czynienia dobra. To choroba. Człowiek, który goni za "przyjemnością" (tą niewynikającą z moralnie słusznego postępowania) i rani innych jest CHORY i wykrzywiony. Umysłowy inwalida.
  • 0

#52

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

A czy życie musi mieć jakiś sens?
  • 0



#53

Rantrave.
  • Postów: 18
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@Don Corleone,
Nie

nie ma chyba osoby która na myśl o śmierci ciała nie czułaby strachu.

Cofnijmy się 2 000 lat wstecz, do czasów antycznej Grecji, mężczyźni z polis Sparta jakoś nie czuli strachu.

Wpojono nam bzdurne pojęcie moralności i etyki wg którego zabijać bliźniego jest złem, ale zabijać wroga na wojnie jest bohaterstwem.

Gdzie tutaj masz bzdurność? Jeśli napadniesz bliźniego i go zabijesz, jest to złe, jednakże jak ci wpada powiedzmy nasz sąsiad wschodni z dłuższa wizytą, gwałcąc, zabijając i niszcząc to jak najodpowiedniejsze jest bronić się, siebie i swej rodziny.
  • 0

#54

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

--cut

Spisana ponad 5 000 lat temu Bhagawat Ghita wyszczególnia sytuacje w jakich napastnikowi należy się pozbawienie życia.


no dobra, ale już nie czepiaj się tego właściwego hedonizmu dającego tyle radości ;)
wszystko co dobre daje przyjemność - i to jest ta właściwa przyjemność

wracając do wątku - daje mi dużo przyjemności :D / nie musi mieć żadnego sensu, jest przyjemne / choć czasami potrafi być irytujące ;)
  • 0

#55

Vaherem.
  • Postów: 705
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Cofnijmy się 2 000 lat wstecz, do czasów antycznej Grecji, mężczyźni z polis Sparta jakoś nie czuli strachu.


Czyżby 300? Mężczyźni z polis Sparta, jeśli zwiali z pola bitwy, mogli zapuszczać brodę z tylko jednej strony twarzy. Byli napiętnowani.

Nie ma ludzi, którzy nie czują strachu, ale są tacy, którzy umieją go przezwyciężać.
  • 0

#56

Wujek Mechanik.
  • Postów: 92
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No ja zyje zeby sobie robic to co lubie czyli tam popracuje troche potem odpoczne. Bo to zawsze taki naturalny balans w zyciu jest wazny, co sie napracujesz to potem musisz podpoczac. Ja tak uwazam no i zyje mi sie super. Najpierw tam naprawie kilka lawek w szkole zepsutych potem piwka wypije (ach ten trzask otwieranej puszki).

WIec ogolnie zyjmy i kochajmy sie bo to wazne jest
  • 0

#57

marcin999.
  • Postów: 116
  • Tematów: 26
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Kilkaset lat temu ludzie pewnie tez tak sie zastanawiali nad sensem zycia, zastanawiali, zastanawiali az umarli i nikt juz dzis ich nie pamieta, z nami bedzie tak samo :) Wystarczy troche pomyslec, by stwierdzic, ze zycie nie ma sensu. Zyjecie bo was mama urodzila i ze tak powiem nie macie wyjscia, musicie juz zyc dalej, tylko wlasnie po co. Wedlug mnie nie ma czegos takiego jak zycie po smierci w niebie, w ogole boga, piekla itp.. juz bardziej wierze w reinkarnacje i albo to, albo nie ma nic po smierci, po prostu umierasz i koniec, jakbys zasnal na zawsze.
  • 0

#58

rewolucjonalista.
  • Postów: 416
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem "Sensem życia" jest znalezienia swojej "Drugiej połówki".
  • 0

#59

TYRIPS.
  • Postów: 122
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja szukam od 4-5 lat i dalej nie mogę znaleść... jedynie po co żyje to żebym pomagał rodzinie i nic więcej, a co do Moodiego to wystarczy przeczytać 3 akapity bo reszta to to samo, ale nie zmienia to faktu, że interesująca sprawa, ale jak wiadomo ludzie lubią w taki sposób zarabiać ;] A jeszcze co do sensu, w moim przypadku czekam aż się coś zmieni bo ostatnio mi ktoś(podczas prób oobe) w myślach powiedział że będę miał wypadek ale ktoś mnie uratuje bo jeszcze nie mój czas i jeszcze tam kawałek życia. I teraz nie wiem co mam myśleć więc pozostało tylko czekać. Śmierć nic złego nie przyniesie ; albo nic albo wszystko x)
  • 0

#60

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wg mnie sensem życia jest szukanie sensu życia. Tak jak Roland z Gilead miał znaleźć Mroczną Wieżę. Znalazł ją, a później się okazało, że to jego sens życia i szukał od początku. I tak w kółko. Więc analogicznie: jak palisz ziele, to szukasz sensu życia w paleniu ziela...
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych