"Nie mam pojęcia dlaczego mnie wybrał, abym tam trafił. Jestem najmniej odpowiedni, aby tam iść. Moja żona i ja nienawidzimy złych filmów. Nienawidzimy wszystkiego co złe. Ja nawet nie specjalnie lubię lato, gdy jest wyższa temperatura, ponieważ jest wtedy więcej sprośności, brudu i nieporządku, a ja tego nie lubię.
Nie lubię brudu i nieporządku. Kocham porządek i doskonałość. "
Daje mi to nieco obraz tej osoby.
Co do piekła to popieram przedmówców , piekło jest (o ile istnieje) innym wymiarem którego próżno szukać w naszym, realnym świecie (a już na pewno nie we wnętrzu ziemi).
Ogólnie wszystko to wyglądało mi na jakiś spory zjazd gdzie główny "oświecony" chodzi z mikrofonem po sali i wybiera "kaleki "(bez obrazy) które potem zdrowieją. A potem wszyscy radośnie krzyczą "God ! It's a miracle !"
Także te potworki były dość naciągane: ot, takie poskręcane, łuskowane, wielkie i groźne (naprawdę, przypominały mi demony z Dooma 3, kto grał - ten widział).
A tak przy okazji: czy ktoś widział bądź wie gdzie mogę znaleźć film który puszczali podczas prezentacji ? Jeśli tak, proszę dać mi znać
