Skocz do zawartości


Zdjęcie

Skoczył z 11 piętra, zniszczył auto i przeżył !!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
32 odpowiedzi w tym temacie

#1

Millowisck.
  • Postów: 257
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Mieszkaniec Zabrza próbował popełnić samobójstwo i skoczył z dachu 11 piętrowego wieżowca. Spadł na dach jedynego stojącego pod nim samochodu i przeżył. Lekarze stwierdzili u niego tylko potłuczenia
Do zdarzenia doszło w środę kilka minut przed godz. 20. 21-letni mężczyzna wjechał na 11 piętro wieżowca przy ul. Gdańskiej i brzeszczotem przepiłował kratę zabezpieczająca wejście na dach. Przez kilka minut stał na jego krawędzi, po czym skoczył. Próba samobójcza się nie powiodła, bo mężczyzna spadł na dach stojącego pod blokiem fiata uno i ... przeżył.

- Kiedy na miejscu pojawiły się służby ratunkowe niedoszły samobójca był przytomny, a lekarze stwierdzili ogólne potłuczenia - mówi aspirant Marek Wypych, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu.

Siła uderzenia była tak wielka, że z fiata uno odpadły tablice rejestracyjne, a wóz nadaje się do kasacji. Na razie nie wiadomo, dlaczego 21-latek próbował popełnić samobójstwo. Na czwartek i piątek lekarze zaplanowali badania, które mają ustalić, czy odniósł jakieś obrażenia wewnętrzne.

Nieoficjalnie wiadomo, że mężczyzna mieszkał kiedyś w bloku, z którego skoczył.

Jeżeli kierowca fiata uno nie miał polisy AC może złożyć w prokuraturze zawiadomienie o zniszczeniu mienia przez 21-latka. Jeśli jednak mężczyzna powie, że chciał się zabić, a nie skasować auto, śledczy będą musieli umorzyć postępowanie. - Wtedy jedyną drogą uzyskania odszkodowania będzie proces cywilny - mówi jeden z prawników.

To już drugi taki przypadek na Śląsku. Trzy lata temu w Katowicach podejrzany o zabójstwo diler narkotyków podczas akcji policji wyskoczył z dziesiątego piętra i złamał sobie tylko biodro. Także wylądował na dachu samochodu.

źródło: gazeta.pl Katowice
  • 0

#2

Confident.
  • Postów: 240
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wniosek jest bardzo prosty - jeśli chcesz się zabić nie skacz na auto ;p
Nie dość że pewnie gościu załamany nerwowo, to jeszcze płacić będzie za samochód.. współczuje :-)
  • 0

#3

Kalahan.
  • Postów: 175
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Teraz dopiero będzie chciał się zabić :P
Albo uzna to za cud i zostanie księdzem.
  • 0

#4

Koszmar senny.
  • Postów: 216
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pewnie nie miał napiętych mięśni podczas lotu, w discovery było że spadochroniarka upadła z ok 800 m. i przeżyła tylko dla tego że była nieprzytomna, a co za tym idzie: rozluźniona, z kotami spadającymi na 4 łapy to samo, gdy przestaną przyśpieszać, rozluźniają się, parabuch na ziemie, i kotek żyje.
  • 0

#5

1q2w3e4r5t6y7u8i9o0p.
  • Postów: 34
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A ta spadochroniarka to spadła na jakieś krzaki czy coś pewnie, bo na samochód raczej nie? ;)
A dla tego faceta respect :o choć mogło coś mu się uszkodzić wewnątrz np. mózg, a wtedy nie było by wesoło :P
  • 0

#6

obserwator.
  • Postów: 4
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wyobrażam sobie już jak ludzie huczą o cudzie od Boga dla nieszczeslika...
Ale czy to zmieni jego zycie ?
Mam nadzieje ze dostanie przydzielona odpowiednia pomoc.
  • 0

#7

Heweliusz.
  • Postów: 186
  • Tematów: 14
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Jedno jest pewne amortyzacja uratowała mu życie. :mrgreen:
  • 0

#8

Klazy.
  • Postów: 19
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Oczywiście nie ma tutaj żadnego cudu, a Bóg nie miał nic z w tym wspólnego. Jak zawsze można to naukowo wytłumaczyć... amortyzacja dzięki samochodowi, rozluźnienie w czasie lotu. I być może też inne czynnik spowodowały to, że przeżył i miał duże szanse na przeżycie tego lotu oczywiście nie będąc tego świadom.
  • 0

#9 Gość_CriticalErr0r

Gość_CriticalErr0r.
  • Tematów: 0

Napisano

wkurzają mnie tacy goście, nawet porządnie samobójstwa nie umią wykonać, trzeba przy
tym niszczyć samochody i inne szkody wyrządzać.
A co by byo gdybym był w tym samochodzie, hę ??
dać mu wyrok w zawiasach, jak zapłaci za samochód to i tak za niską szkodliwośc czynu.
  • 0

#10

Cysio miszcz.
  • Postów: 40
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To już są 2 zastosowania samochodu
1-chroni przed burzą.
2-przed upadkiem.
  • 0

#11

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A mi się nasuwa jeszcze jeden wniosek: Chcesz się zabić? Nie skacz z 11 piętra. I tak przeżyjesz. :lol2:
  • 0



#12

Ciupakabra.
  • Postów: 5
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

heh ;/ moj kolega spadł kiedys z okolo 5 metrow i połamanego do szpitala odwiezli x| Koles miał jakies kolosalne szczescie :mrgreen:
  • 0

#13

Koszmar senny.
  • Postów: 216
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak się zabić to na główke na chodnik, zgon gwarantowany.
  • 0

#14

Heweliusz.
  • Postów: 186
  • Tematów: 14
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Dla mnie najbardziej humanitarne samobójstwo upić się aż do utraty przytomności i utopić się w wannie.
  • 0

#15

wieslawo.
  • Postów: 682
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

zamarznąć lub tabletki nasenne, chociaż też przedawkowanie narkotyków może być na swój sposób przyjemne, najgorsze to chyba udusić się/powiesić, spalić, utonąć.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych