6 odpowiedzi w tym temacie

[Paweł]

Satelity szpiegowskie będą mogły wkrótce analizować ludzkie cienie rzucane na ziemię. Po co? W celu zidentyfikowania terrorystów - pisze "The Daily Telegraph". Może to pomóc w wytropieniu, schwytaniu bądź zabiciu terrorystów, na przykład Osamy bin Ladena.

Analizowany ma być pojedynczy ruch - dzięki temu będzie można rozpoznać tożsamość osoby, która rzuca cień. Ma temu służyć także specjalnie opracowany program komputerowy, który poddaje obróbce i analizie kształt oraz ruch "ludzkich obrazów" na ziemi. Technika ta - zwana analizą chodu - oparta jest na wychwytywaniu charakterystycznych dla każdego człowieka ruchów, których nie sposób "podrobić".

Nowa technologia może również zostać wykorzystana do śledzenia przestępców i nadzorowania na przykład osób, którym zakazano zbliżania się do swoich ofiar - pisze "The Daily Telegraph". Szczególne jednak nadzieje wiąże się z możliwością wytropienia najbardziej poszukiwanych osób na świecie - np. Osamy bin Ladena, który najprawdopodobniej ukrywa się gdzieś na pograniczu pakistańsko - afgańskim, choć nie brak plotek, że znalazł schronienie gdzieś indziej. Do tego można wykorzystać satelity albo bardziej tradycyjne środki jak samoloty szpiegowskie.

W ostatnich latach nastąpił ogromny skok w technice satelitarnej. Nie można było jednak ze zdjęć zrobionych z orbity ziemskiej rozpoznać człowieka. Powód? Na takich fotografiach widać jedynie czubki głów ludzi, a to za mało, aby potwierdzić tożsamość. Statyczne zdjęcia nie wystarczą, ale ruch - to wystarczająco dużo. Jest jednak jeden warunek: w elektronicznej kartotece powinien być już zapisany wzór ruchów osoby. Doktor Adrian Stoica z laboratorium NASA, twierdzi, że daje to już możliwości rozpoznania tożsamości celu. Dr Stoica stworzył odpowiednie oprogramowanie - donosi "New Scientist". Potrafi ono - w oparciu o dane o kącie padania promieni słonecznych oraz kącie, pod którym robione są zdjęcia, rozpoznać człowieka. Krytycy mówią, że są wątpliwości co do tego, czy obrazy wykonane z orbity będą wystarczająco ostre, aby były dowodem. Są również obawy, że pogoda i widoczność wpłyną na ich jakość. Efekty badań zostały zaprezentowane na konferencji w Edynburgu. Projekt wciąż jest jednak we wczesnym stadium. Wojskowe i cywilne zastosowanie może znaleźć dopiero za kilka lat.
Źródełko

[taght]

Ciekawe skąd wezmą bazę danych z informacjami o sposobie naszego poruszania się póki co to historie możemy włożyć pomiędzy inne historię s-f.

[zulugula]

heh...cień jest dzisiaj inny jutro inny,zależy to od słońca,godziny a nawet pozy człowieka raczej lipa...

[KriSSnt]

Tez mi się to zdaje takie... nie bardzo mozliwe:P

Troche naciągane i wieje propagandą

Już widzę to, jak na podstawie cienia zlokalizują Bin Ladena A czymże ów Bin Laden różni się od innego taliba owiniętego w te wszystkie "szmaty"?

[Ivellios]

Będą całymi latami analizować mikroruchy cieni, żeby wytropić brzydkiego, wrednego, siejącego postrach wśród neokidów Ivelliosa.

Dobra, teraz na poważnie

Nam się wydaje, że większość ludzi porusza się tak samo płynnie i wykonuje podobne ruchy. Nie do końca - każdy z nas porusza się minimalnie inaczej, i to chyba dzięki tym różnicom w sposobie poruszania się będą identyfikować ludzi.

[Paweł]

Z tego co piszą projekt ten jest dopiero we wstępnej fazie. Miną lata zanim uda się w ten sposób tropić ludzi na większą skalę, jeśli w ogóle się uda. Obecnie może wydawać się to fantastyką. Ale podobnie jest na przykład z ekranami umożliwiającymi niewidzialność. Naukowcy pomału, ale konsekwentnie idą do przodu i sprawiają, że fantastyka nabiera rzeczywistych kształtów.

[mia546]

gadanie... czego już nie wymyślą...