162 odpowiedzi w tym temacie

[reesvin]

Zajołem się sprawą tucznik100, jego proszę o trzymanie się regulaminu. Jak chce grac to niech założy kartę postaci. A NAJWAŻNIEJSZE: Jak na razie to ja jestem MG. Poza tym ja już mam faworyta na zamiennika. (Tak to jest nowa reguła: Tylko obecny MG może przekazać pałeczkę nowemu MG)
Niestety nie posiadam takiej władzy aby usuwać niechciane posty, więc pozostaje mi tylko raportować...

[Aidil]

Aby przedyskutować dyżury i kolejność przygotowywania śniadań, zająć kwestią nie cierpiącej zwłoki ^^ czyli " jaj "
oraz to co jest najważniejsze poznać się i unieść staropolskim zwyczajem szklanice tak aby w przyszłości Zyxa był sobą. Znalazłam przytulna knajpkę z szlachetnymi napojami. Miejsce to, wieczorową porą swoją zaszczycają tancerki z nad zatoki perskiej ... racząc widzów wspaniałym tańcem brzucha. My im krakowiaka oni nam taniec brzucha ;-)

Dla kolegów zamówiłam ^^ całkiem smaczne krakowskie precle i obwarzanki ^^

[reesvin]

Yyyyy, ale o co chodzi??? Nie kumam, nie kumam. Proszę, czy ktoś może mi wyjaśnić o co chodzi w poście powyżej?

[Dragosani]

W grze mylo napisał, ze skoro Draguś i Zyxa śpią, to Aidil ma zrobić śniadanie

[mylo]

Boże... Choroba pisania dziwnych postów przez Aidil postępuje.

[Aidil]

Mylo zatrzymał sie przekroczywszy próg chcąc przyzwyczaić wzrok do panującego w pomieszczeniu półmroku...
Potoczył rozgniewanym wzrokiem... potężne ramie zdawało się rozsuwać przestrzeń... kilka osób mimowolnie odsunęło się w obawie. Podający na otwarte drzwi cień jego postaci zatrzymał i tak nikłe światło. W pomieszczeniu zrobiło się ciemno...i małe zamieszanie... Mylo wreszcie wypatrzył wolne miejsce. Jego postać budziła zrozumiany respekt.. kiedy przechodził na wypatrzone przez siebie miejsce nawet nie zauważył ze kilka osób usunęło mu się z drogi...
Doszedł do stolika i swoim zwyczajem .... uniósł swoje muskularne ramie chcąc zrzucić stojące na stoliku szkło tym samym robiąc miejsce na przyszłe swoje... Zamierzał usiąść drugą ręką starał się przysunąć taboret i ... zawisł w tej pozycji ...Poczuł na sobie czyjeś spojrzenie. Spojrzenie to przykuło jego uwagę... Podniósł oczy ( pamiętamy że jest w pozycji hym...- szuka szlachetną częścią taboretu, jedna rękę ma uniesioną ) i zamarł ... utonął w błękicie...
Po chwili usłyszał swój głos - czy mogę usiąść obok ?

Pozwolić takiemu ^^ przysiąść się i zaraz chce aby robić mu śniadanka ^Y^.

Możemy śniadanka i podobne fanaberie dopracowywać w tym klimacie. oki ?

[Dragosani]

Dobra, wymiękam... Już kompletnie nie wiem o co chodzi...

[mylo]

No z tą muskulaturą to przesadziłaś. ;d Jakiś taki strasznie poetycki język jak na gre rpg.

Można pisac tak jak ty, albo "Wlazłem do baru, siadłem przy barze."

[Aidil]

Mylo - już Cię widzę - słyszę jak przy tancerkach z nad zatoki perskiej - włazisz.
Chociaż .... czemu nie ;-)
Chętnie zjem z Wami śniadanie w tej knajpce.

[reesvin]

Aidil, napisz co bierzesz bo też chce mieć takie jazdy jak ty!
(Może jak będziemy jechać na tym samym koksie to cię w końcu zrozumiem)

[Aidil]

Myślała o dopracowaniu przy kawiarnianym stoliku akcji. Tak aby ktoś nie biegał z siekierą w głowi.
Czyli coś w rodzaju zabili go i uciekł. Mam średnie pojecie o akcjach, ale trochę pomocy i połapię się ^^.

Czego nie rozumiecie ...

[reesvin]

Jaki autor i jaką akcje? Możesz doprecyzować swoje pytanie?

[+.....]

Proszę skupić się na grze, do przekazywania innych informacji jest PW, gg itp.

[reesvin]

Masz racje. Wracamy do gry.

[--kuba111--]

Dzień dobry.
( Przepraszam za dłuższą nieobecność ale wyjechałem do mojej babci )
Co do gaussgana to kto powiedział że mam amunicję ? A poza tym nie mam generatora Marksa do gaussgana.
Karabin Pulsacyjny jest nieposkładany i niekompletny. Pochodzi z tajnego labolatorium ulokowanego w tajnej bazie
wojskowej ( A ta baza to nie Mariposa ). Mam tylko Desert Eagle'a.
------------------------------------------------------------------------------
Moje występowanie w wątku fabularnym:

A znalazłem się w okolicach Nowego Reno poprzez podróże z MOR ( Militarna Organizacja Rzeczpospolitej ) które już upadło a było to coś na wzór BS ale, mniej zaawansowane technologicznie lecz nieco liczniejsze. Resztę drogi po wielkiej masakrze ( Natrafiliśmy na ogromne miasto ghuli kanibali ) przebyłem sam razem z Grzegorzem, moim kuzynem, który obecnie czeka na mnie w RNK.