Skocz do zawartości


Zdjęcie

Fallout: Technologia nowej ery...


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
152 odpowiedzi w tym temacie

#106

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Samochód powoli jechał przez śpiące o tej porze miasto... miasto hazardu i rozrywki... można "zapomnieć się" w nim jak opisują stare legendy na wiele, wiele miesięcy. Mijali świecące neony zapraszające do środka... o tak wczesnej porze wyglądały jednak jak wymokłe kury ...
Szukali jakiegoś spokojnego pensjonatu w który mogliby się teraz przespać.
Wcześniej postanowili uzupełnić zapasy amunicji. Jechali zapamiętując drogę i nie chcąc przegapić sklepu. Spodziewali się ze w takim mieście jak N.Rego jest ich wiele, ale zważywszy na specjalistę miasta otwarte mogą być dopiero ok. 12.

W jednej z bocznych uliczek Zyxa wypatrzył ruch przy sklepie z bronią. Chłopcy wyszli z samochodu i poszli na zakupy. Aidil została i opierając się o fotel z pod zamkniętych obserwowała okolice.... miasto spało. Było sennie.
Z drzemki wyrwał ją odgłos kroków wracających z jak się później okazało udanych zakupów chłopców.
Ładny mi sklep komentował Drago, toż to istny arsenał...
Dwie uliczki dalej zatrzymali się pod pensjonatem. Kiedy Aidil wysiadła z wozu jej miejsce zajął Zyxa. Jeszcze raz przyglądając się tablicy szukał nowych funkcji samochodu.
Wnętrze pensjonatu urządzone w stylu wiktoriańskim. Kiedy Drago nacisnął dzwonek przy ladzie w recepcji ... po dobrej chwili pojawił się zaspany recepcjonista. Po chwili wchodzili na pierwsze piętro czerwonym dywanie głuszącym ich kroki. Ich pokoje sąsiadowały ze sobą. Na pietrze były jeszcze jeden pokój. Postanowili jak się wyśpią spotkać się i wyjść razem.



#107

reesvin.
  • Postów: 115
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

(Hmm w Nowym Reno pensjonat w wiktoriańskim stylu? Chyba nie wszyscy tutaj grali w Falla...Wogóle w Fallaucie motele nie były urządzane w żadnym stylu...chyba że w śmieciowym)
Tymczasem Cedrik udał się w poszukiwaniu informacji. Pierwszym celem był sklep Renesco...
- Dawno cię nie widziałem Renesco co słychać w mieście?
- Ten sam syf co zawsze, przybyły dwa nowe gangi. Wyrastają te plugastwa jak grzyby po deszczu...ale nie przyszedłeś chyba tutaj tylko po to aby pytać się mnie o takie pierdoły.
- Tak...Najpierw chce odebrać cześć forsy którą dla mnie przechowujesz. 10 tysi powinno wystarczyć. Mówisz że powstały dwa nowe gangi. Wiesz coś o nich?
- Ten jeden to jakieś zwykłe zbiegowisko bandziorów. Ale ten drugi jest dziwny. Wydaje mi się że mają podobne kontakty jak rodzina Salvadore, jako że już już nie istnieje to możliwe że nowy gang przejął inicjatywe.
- Nie wiesz kto może wiedzieć o nim coś więcej?
- Może rodzina wrightów będzie coś wiedzieć? Spróbuj tam szczęścia.
Cedrik udał się do siedziby rodziny Wrightów. Przez ten czas gdy byli jedynyną rodziną mafijną w mieście trochę się umocnili. Starali się nawet zaprowadzic jakiś porządek w tym mieście, ale udało się im to tylko połowicznie...
Na początku mafiozo przed domem nie chciał go wpuścić do środka ale gdy usłyszał że przesyła go Renesco to uległ... Po tym jak Stary Wright wykorkował, interes przejął najstarszy syn...
- Chcesz informacji. Mam pewne informacje ale trzeba za nie zapłacić...Nie daleko stąd jest pewien mały gang. Te przybłędy zaczeły na moim terytorium sprzedawać alkohol. Mają niskie ceny więc zapewne posiadają bimber...Chce abyś zniszczył tą bimbrownie i ich całe zapasy...To nie będzie proste ale taka jest moja cena...
Cedrik nie był zadowolony z tego faktu. Udał się do motelu gdzie przebywali jego kompani...
- A więc musimy zniszczyć tą bimbrownie. Tylko jak bezpośredni atak na tych bandytów nie ma szansy na powodzenie. Jest ich zbyt wielu. A więc co robimy?

#108

Dragosani.
  • Postów: 32
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

- Zaraz, zaraz.. zniszczyć BIMBROWNIE? Toż to zbrodnia! - odparł oburzony Drago. - A potem co? Kocia Łapka? Hmm... swoją droga muszę odwiedzić... dawno tam nie byłem.

#109

reesvin.
  • Postów: 115
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

- Nie bój się, rodzina Wrightów ma swoją bimbrownie. Więc będzie gdzie kupować alkohol. Zresztą jak masz inny pomysł aby dowiedzieć się czegoś o tej mafii to słucham. Przecież nie możemy tam po prostu wejść bo nas zastrzelą. Przynajmniej bez potrzebnych do przygotowania planu informacji...

#110

Dragosani.
  • Postów: 32
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

- No dobra... Gdzie jest ta bimbrownia? Ilu zbirów tam siedzi? I czemu do cholery mam wrażenie, że ktoś patrzy na nas z góry i czyta nasze wypowiedzi? - rzekł Drago.

#111

--kuba111--.
  • Postów: 22
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hej, Panie Cedriku! To ja Kuba! Przepraszam że się odłączyłem w Silverbon, ale zobaczyłem pewną interesującą rzecz
i musiałem zrobić kilka rzeczy. - Powiedział Jakub, z lekko oparzoną lewą dłonią - Nie zdążyłem was znaleźć wystarczająco szybko przed wybuchem tej atomówki, i trochę się przypiekłem.

#112

reesvin.
  • Postów: 115
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

- Heh, właśnie widzę. Zapłacę ci "odszkodowanie". Masz jakiś problem jak rozwiązać mój problem?

#113

--kuba111--.
  • Postów: 22
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Słyszałem Pana jak pan rozmawiał o tej bimbrowni. A co do problemu to może koktajle Mołotowa?

( Do Jutra )

#114

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

-Niszcząc bimbrownie, wcale nie musimy niszczyć bimbru? Prawda? :D



#115

reesvin.
  • Postów: 115
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

- Zyxa, podoba mi się twój tok myślenia. Ale jak tu wynieść tyle bimbru. Trzeba by zrobić dobrego chachmenta. Potem byśmy sprzedali ten bimber. Zatrzymując cześć dla siebie oczywiście....

#116

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

- Ja tam się podejmuję wyzwania, i część przeniose w żołądku. :D Poradzimy sobie jakoś. Czego nie uniesiemy to spalimy. Chętnie rozerwę się po tej długiej wyprawię.



#117

reesvin.
  • Postów: 115
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

- Dobra mam plan. Z tego co się dowiedziałem to budynek w którym mieszkają bandyci podzielony jest na trzy części. Cześć tak zwaną ogólną, mieszkalną i magazynową. Na pewno w magazynowej mają bimber. Ja z Aidil obrzucimy koktajlom młotowa cześć mieszkalną i ogólna. Gdy bandyci będą zajmować się ogniem to reszta drużyny zajmie się bimbrem. Zyxa prowadzisz akcje przechwycenia bimbru. Jak wyniesiecie ile się da to spalcie reszte i uciekajcie...

#118

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Cedryk - styl śmieciowy, łachmaniarski całkiem fajansiarskie nurty proponujesz ;-) minąłeś się z powołaniem. Zajmij się tworzeniem trendów w modzie a będziesz miał zagwarantowane powodzenie i od fanów i fanek z pewnością się nie ogonisz ^^.

Można za pomocą rurki przetoczyć jak największą ilość cennego płynu a następnie faktycznie podpalić ... będą całkiem fajne sztuczne ognie .... ciekawy pomysł.



#119

reesvin.
  • Postów: 115
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

- Jak chcesz. Bimber jest najcenniejszą rzeczą tych bandytów. Pilnuje go napewno od groma strażników. Jak ci pozwolą wejść tam z rurką to ok. Dobra masz rurkę idź i ciągnij bimber. Jak za dwie godziny nie przyjdziesz to uczcimy twą śmierć minutą ciszy i zrobimy po mojemu.

- Trzeba odwrócić uwagę strażników od bimbru. Inaczej nie ma szans. Jest ich więcej, mają lepszą broń. Więc zwykłe wpadnięcie, wyrżnięcie i ucieknięcie nic nie da. Chyba że szukacie naprawdę mocnych wrażeń...

#120

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Cedryk - miałam na myśli rurkę kapilarę na końcu której zamontowana jest pompa podciśnieniowa.
Pompa z jednym końcem rurki w bazie, a drugi jej koniec cichcem wkładamy do zbiornika.
Rurka jest tak cienka że pomimo zamkniętych drzwi puszczona dołem jest ciągle drożna.
Podciśnienie tworzy takie ssanie że mimo małego przekroju rurki bimber płynie wartkim strumieniem.
My cichutko uciekamy a bimber również ucieka w sposób niezauważalny przez bandytów.

Ale jeśli uważasz że rozwiązanie siłowe jest skuteczniejsze i połączone z elementem wychowawczym to ja ustępuję.




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych