655 odpowiedzi w tym temacie

[tatik]

Gruzja przyznała się do użycia zakazanych bomb
Drobny fakt do kolekcji coraz bardziej pokazujący cwaniactwo i "niewinnośc" Gruzji

No jak to przecież ktoś kilkakrotnie wmawiał nam że to Rosja użyła bomb kasetowych Coraz częściej prezydent Gruzji wspomina że to Gruzja rozpoczeła wojnę a nasze media swoje.....właśnie na szczycie w Brukseli WIELKA UNIA zaczyna dzielić się na dwa obozy, oby tylko Kaczorek czegoś znowu nie chlapnął bo faktycznie będziemy mieli akcję energia alternatywna w 45 dni ponieważ tyle mamy rezerw strategicznych gazu i ropy.

Bez sankcji, groźby na przyszłość...
PROJEKT DEKLARACJI UE W SPRAWIE GRUZJI

LINK

Chwilka...więc nie będzie zbrojnej interwencji jak zapowiadał nasz WÓDZ ?

[Trajan]

No jak to przecież ktoś kilkakrotnie wmawiał nam że to Rosja użyła bomb kasetowych cool6.gif

Oj Tatik jakoś tak dziwnie wybiórczo traktujesz podawane informacje...
Fragment tekstu do jakiego się odnosisz: Human Rights Watch twierdzi, że również Rosjanie użyli tego rodzaju broni w trakcie konfliktu z Gruzją, jednak nigdy się do tego nie przyznali.

[tatik]

Oj Tatik jakoś tak dziwnie wybiórczo traktujesz podawane informacje...
Fragment tekstu do jakiego się odnosisz: Human Rights Watch twierdzi, że również Rosjanie użyli tego rodzaju broni w trakcie konfliktu z Gruzją, jednak nigdy się do tego nie przyznali.

Doskonały przykład informacja została wstawiona razem ze źródłem w tym przypadku każdy logiczny może polegać na swoim osądzeniu sprawy. Osoba mówiąca o rosyjskich bombach kasetowych kilka dni temu jest albo jasnowidzem albo.....I jeszcze raz powtarzam, w sprawach najwyższej wagi ze względu na uczciwość należy podawać źródła a nie mieszać w mózgach dzieci neo. Jako doskonały forumowicz potrafisz wytłumaczyć swoim wiernym skąd weźmiemy surowce energetyczne? Nie mów o Norwegii ponieważ są to spółki z kapitałem rosyjskim....

[Trajan]

@Tatik
Opieram się na tym co piszesz, a piszesz tak:
No jak to przecież ktoś kilkakrotnie wmawiał nam że to Rosja użyła bomb kasetowych
Możesz oczywiście udawać, że w powyższej wypowiedz nie kryje się sugestia, że żadnych rosyjskich bomb kasetonowych nie było. Ale nie da się ukryć błędu logicznego, mianowicie założenia jakoby z faktu użycia tych bomb przez Gruzję wynikało to, że Rosja ich nie używa.

Byłeś pierwszym, który podchwycił wklejony przez jednego z przedmówców news. Ale gdy swego czasu informowano o licznych zbrodniach rosyjskich, jakoś Ci to nie przeszkadzało, ba... do dziś CI nie przeszkadza. A wręcz starałeś się doniesienia dyskredytować. Uważam, że taka postawa odbiera Ci prawo do klasyfikowania mnie jako manipulatora, który przemawia do dzieci neo, zwłaszcza, że jakoś nie widzę rozliczenia się z szeregiem z stawianych przeze mnie wątpliwości i pytań dot. Twoich wywodów.

Wreszcie pozwolę sobie zadać Ci pytanie, czy uważasz, że nasza polityka zagranicza w świetle obecnej sytuacji ekonomicznej i geopolitycznej powinna wreszcie doczekać się oddania należnej czci naszym prawdziwym panom ze wschodu, pod but których powinniśmy się dyskretnie wsunąć z przepraszającym uśmiechem, zanim oni nas przytupną?

Surowce energetyczne wraz z całym zachodem mogliśmy próbować sprowadzać wraz z całym zachodem ze źródeł możliwie niezależnych od Rosji. Ale taks ie wyobraź sobie się składa, że niezależny rurociąg Rosjanie próbowali zniszczyć, urządzenia naftowe do przesyły ropy w Poti w dziwny sposób uległy zniszczeniu gdy dokazywał tam Iwan. Tydzień temu wybuchł pociąg z ropą na zaminowanym przez Rosjan torowisku.

Być może Twoja postawa ma nawet głębszy sens, ale ja jestem jeszcze zbyt mało dojrzały politycznie, żeby pogodzić się z byciem ruskim niewolnikiem i jedyne co teraz powinniśmy robić to kibicować swojemu panu wbrew wszelkim faktom, żeby jak nas już będzie deptał to może rzuci czasem trochę śmiecia na żer.

[tatik]

Być może Twoja postawa ma nawet głębszy sens, ale ja jestem jeszcze zbyt mało dojrzały politycznie, żeby pogodzić się z byciem ruskim niewolnikiem i jedyne co teraz powinniśmy robić to kibicować swojemu panu wbrew wszelkim faktom, żeby jak nas już będzie deptał to może rzuci czasem trochę śmiecia na żer.

Moja postawa nie ma nic do gadania, przykład masz na dzisiejszym szczycie UNII, totalne rozdarcie i nie mówmy o niewolnikach poniewaz to nasi giną w Iraku i Afganistanie a nasza przyszłość zależy od tego w którą stronę pierdnie Rosja a nie od sojuszników którzy nam oferują tarczę i inne przywileje...

Co do rurociągu to zniszczono kaławek w Turcji..chyba wiesz przez kogo ? Było nawet w naszych mediach.

Czemu jako super polityk nie komentujesz tego co się dziele na dzisiejszym szczycie ? No wiem ...jesteś lepszy i swoją wiedzę zachowasz dla potomnych, pocgwalisz się że byłeś lepszym politykiem niż cała Unia.

[mimi]

a nie od sojuszników którzy nam oferują tarczę i inne przywileje...

yyy... tarcza przywilejem? To jakaś kpina? Przecież to nas tylko obciąża i daje na celownik w chwili pierwszego ataku. A pierwsza rakieta - atomówka idzie na właśnie tarcze, albo radary w czechach i później tarcze. I bedzie gorzej niż w czarnobylu od promieniowania - już nie mówie zniszczeniach w promieniu kilkudziesięciu kilometrów od tarczy. I do tego te śmieszna umowa. Nie mam słów na to.

Pozatym zachód jak zwykle nas oleje, dbając o własne tyłki, a my buntownicy bez wsparcia bedziemy rządania stawiac. Ech, nie ma jak neutralna szwajcaria.

@Trajan - Nie można się dziwic że Rosja chce byc jedynym dostawcą ropy na zachód. Większośc ich budżetu z tego pochodzi, a wprowadzając nowy rurociąg zmniejszy się zapotrzebowanie i budżet.
Ale USA wywołując wojny o rope robi dobrze? Nie usprawiedliwiam Rosjan ale tak robi każdy więc czemu tylko wina jest po ich stronie. Z niektórych źródeł wyczytałem że bliski wschód (szczególnie Irak i Iran) chcieli sprzedawac rope po niższych cenach bez udziału USA. I jak się skończyło każdy wie.
Teraz ropa idzie albo od Rosji albo przez USA, bo największy zysk z tego idzie, a my (czyt. Ludzie) od niej jesteśmy uzależnieni.

@Offtopic Tatik co do podpisu: nie każdy amerykanin chce kaspijską rope. W zrozumieniu Kanada i Meksyk to nie kraje azjatyckie anie mniejszośc ameryki północnej. Już nie mówie że pewnie chodziło o ameryke północną.
Sorry że jestem czepiam się, ale mam przyjaciół w Kanadzie i tam ludzie wariują jak pisze gdzieś że "G. W. Bush prezydent ameryki..." albo "senat amerykański"

[tatik]

yyy... tarcza przywilejem? To jakaś kpina? Przecież to nas tylko obciąża i daje na celownik w chwili pierwszego ataku.
Pozatym zachód jak zwykle nas oleje, dbając o własne tyłki, a my buntownicy bez wsparcia bedziemy rządania stawiac. Ech, nie ma jak neutralna szwajcaria.

Tak to jest kpina poczytaj sobie co sądzę o tarczy

Tatik co do podpisu: nie każdy amerykanin chce kaspijską rope.

Wybacz człeku szalony ale co amerykanom do kaspijskiej ropy po przegranym konflikcie w Gruzji ?

[mimi]

eh no właśnie, jakoś nie mogę się odtrząsnąc że już koniec wakacji i dopiero po poście się domyśliłem

a co do amerykanów chcących kaspijską rope, chodzi o ostatnią linijke twojej stopki, tej na żółto. Tak Offtopic napisałem.

Wracając do tematu, dziwi mnie czemu Stany Zjednoczone nie broniły Gruzinów i ich ropy. Gdzieś było że nie chcieli mieszac się w kolejną wojne. Może i słusznie że tak się stało. Tak jak niektórzy przewidywali w najgorszym wypadku mogło by się skończyc globalną wojną. Po ofensywie USA Rosjanie wzmocnili by udział wojsk na tym froncie. Pieski USA (Brytyjczycy i Izrael) włączyły by się w wojne. UE najprawdopodobniej podzieliła by się i walczyła między soba. Nie chce myślec jaki byłby tego skutek.
Na szczęście wszystko idzie ku końcowi...

[Trajan]

Czemu jako super polityk nie komentujesz tego co się dziele na dzisiejszym szczycie ? No wiem ...jesteś lepszy i swoją wiedzę zachowasz dla potomnych, pocgwalisz się że byłeś lepszym politykiem niż cała Unia.

Sposób w jaki odbierasz moją działalność na tym forum zaczyna budzić mój szczery niepokój

Nie stało się dzisiaj nic, co warto by skomentować. Bo o biernej postawie państw zachodnich napisano już dużo i ja również w tym wątku o tym pisałem. Taktyka pomrukiwania i groźnego kiwania palcem w bucie kiedyś się zemści.

Co do rurociągu to zniszczono kaławek w Turcji..chyba wiesz przez kogo ? Było nawet w naszych mediach.

O właśnie. Znowu. Pizę o konkretnych działaniach Rosji wymierzonych w niezależność energetyczną całej Europy, a Ty jak zwykle wyskakujesz z "...a u was murzynów biją".

Moja postawa nie ma nic do gadania, przykład masz na dzisiejszym szczycie UNII, totalne rozdarcie i nie mówmy o niewolnikach poniewaz to nasi giną w Iraku i Afganistanie a nasza przyszłość zależy od tego w którą stronę pierdnie Rosja a nie od sojuszników którzy nam oferują tarczę i inne przywileje...

Czyli powinniśmy się poddać? Kwestia tylko czy sami czy wraz z resztą Europy?

[tatik]

Co do rurociągu to zniszczono kaławek w Turcji..chyba wiesz przez kogo ? Było nawet w naszych mediach.

O właśnie. Znowu. Pizę o konkretnych działaniach Rosji wymierzonych w niezależność energetyczną całej Europy, a Ty jak zwykle wyskakujesz z "...a u was murzynów biją".

...a u was murzynów biją...było to powiedzenie naszego forumowicza który się kiedyś przyznał że był korespondentem wojennym. Zniszczenie kawałka rurociągu w Turcji nie miało nic wspólnego z sytuacją w Gruzji a tymbardziej z działaniami Rosji wymierzonymi jak powiedziałeś w nasze i Europy bezpieczeństwo energetyczne. No bez jaj człowieku...rurka w Turcji to odnoga na inny rejon. Nie dotyczy kaczorka chyba że chce pomóc militarnie południowym krajom.

[mimi]

Najgorzej że w dużej mierze powinno się opowiedziec za interesami Polski, które idą w strone przyjaźni z Gruzją i np. oduzależnienia się od Rosji w sprawach ropy/gazu. Tylko prawda jest po pzeciwnej stronie.
Polityka nakazuje bronic za cokolwiek Gruzji. W przyszłości może nawiązac się wielka przyjaźń z nimi i razem bedziemy liczyc się na świecie. A wątpie czy mocarstwa zechcą z nami byc na równi tak jak np. USA, Rosja

[maribot]

Ale USA wywołując wojny o rope robi dobrze?

Chodzi o Irak? Zrób sobie takie proste obliczenia: sprawdź ile Amerykanie importują ropy z Iraku, jaka jest cena baryłki, oraz jakie są już poniesione i planowane na najbliższych 10 lat koszty wojny. Wyjdzie wtedy, że nawet gdyby Amerykanie kradli ropę za darmo to zwróciło by im się to za 120 lat.

A pierwsza rakieta - atomówka idzie na właśnie tarcze

Gdyby ktoś już rakiet atomowych użył to użył by ich wszystkich jakie ma. Czyli i tak byśmy mocno oberwali.

[mylo]

CYTAT
A pierwsza rakieta - atomówka idzie na właśnie tarcze

Gdyby ktoś już rakiet atomowych użył to użył by ich wszystkich jakie ma. Czyli i tak byśmy mocno oberwali.

Dokładnie. Nie ma czegoś takiego jak ograniczone użycie bomb nuklearnych. Jeśli zacznie pierwsza strona, druga zrozumie, że nie ma już pardonu i przywali z równie grubej rury. Dlatego jedynym możliwym i realnym użyciem atomówek jest zmasowany atak, mający na celu zniszczenie jak największej liczby celów na raz.

[tatik]

Te rozmowy o atomówkach są na poziomie rozmów jakie toczyliśmy na przerwach w podstawówce.

[mimi]

Chodzi o Irak? Zrób sobie takie proste obliczenia: sprawdź ile Amerykanie importują ropy z Iraku, jaka jest cena baryłki, oraz jakie są już poniesione i planowane na najbliższych 10 lat koszty wojny. Wyjdzie wtedy, że nawet gdyby Amerykanie kradli ropę za darmo to zwróciło by im się to za 120 lat.

Z USA jest ten problem że wydają kase aby szerzyc demokracje, a na ropie nie zarabiają. Miliony trzepie "elita" Stanowa i baronowie

Gdyby ktoś już rakiet atomowych użył to użył by ich wszystkich jakie ma. Czyli i tak byśmy mocno oberwali.

Chodzi o to że żeby móc zaatakowac Usa, Rosja musi pierw zniszczyc tarcze, która może wykosic kilka idących na Ameryke. Gdybyśmy nie mieli tarczy to pewnie zagrożenia by nie było.
Pozatym jakby rosja użyła swoich atomówek to przed dotarciem ich do celu (USA) Stany zdążyły by odpalic swoje. Wyszło by że każdy zniszczy każdego, rakiety będą latac gdzie się da a przegrają wszyscy (i jak to mówią "i tak powstał/nie chocapik ) i na dłuższą mete nikomu to się nie opłaca, a posiadanie atomówek jest by inni czuli strach/respekt przed ewentulanym odwetem atomowym