24 odpowiedzi w tym temacie

[kael]

Witam,

Przeglądam ostanio forum VRP; czytam różne tematy, oglądam zdjęcia, czytam komentarze. -I nachodzi mnie taka refleksja, a właściwie pytanie: Jakie cechy musiałoby posiadać zdjęcie lub film, żebyście (Wy -forumowicze) uznali go za autentyczny dowód obrazujący zjawisko paranormalne? Pytam, ponieważ zauważyłem że:
-Jeśli pojawi się tu materiał słabej jakości, to właściwie nie wiadomo co jest na zdjęciu i nie ma o czym mówić
-Jeśli się pojawi materiał średniej jakości, to jest uznawany za "fake" na podstawie różnych kryteriów, a najczęściej kończy się skwitowaniem że w photoshopie nie takie rzeczy się robiło...
-Jeśli pojawi sie materiał dobrej jakości, to automatycznie uznany jest za "fake", bo jest "za dobry".
Oczywiście jest spora liczba materiałów, gdzie na podstawie różnych kryteriów można rzeczywiście z całą pewnością wyeliminować zjawiska nadprzyrodzone, jednak to nie o nie pytam.
Tak więc jak to jest? Czy istnieje choćby w teorii takie zdjęcie lub film, który Ci co bardziej sceptyczni z Was nie oznaczyliby od razu etykietką "fake" albo "photoshop"?

pozdrawiam!

PS -tan sam temat zamieszczam w dziale o UFO -nie miejcie mi za złe że go powielam, ale najbardziej jestem ciekaw właśnie kwestii "duchów" i "UFO", a podejrzewam że nie wszyscy użytkownicy zaglądają do obydwu tych działów.

[GhosT^]

popieram w 100% i dołączam się do pytania bo na tym forum (nie będe wymieniał po nicku bo już 2 warny za to dostałem) niektórzy chodzą i wołają na każde zdjęcie "fake"!! to jest fake!! Popieram autora tematu i czekam na odpowiedź

[pazuzu]

dla mnie powinno to byc zdjacie dobrej jakosci bo chyba kazdy zgodzi sie ze mna ze cos co jest odwzorowane przez kilka pikseli moze byc doslownie wszystkim

druga sprawa to oryginalne zdjecie prosto z aparatu a nie modyfikowane w programach graficznych

no i trzecia sprawa to zdjecie ma przedstawiac cos co rzeczywiscie moznaby okreslic mianem paranormalnego
a nie jakies dymy pylki lub inne rozmazy ktore sa zwykle rzeczami naturalnymi a jedynie autorzy zdjec doszukuja sie w nich paranormalnosci

[kael]

@ pazuzu:

A czy tak osobiście spotkałeś się kiedyś z takim zdjęciem, który spełnia te kryteria i Ty osobiście wierzysz w jego autentyzm?

W ogóle, to myślę że byłoby fajnie, gdyby osoby odpowiadające w tym temacie mogły zamieścić link/i do materiałów, które są ich zdaniem przekonywujące.

[Heavy_metal_Jezus_012]

Już to pisałem w innym dziale bo ten temat też tam jest. ALe popieram po części zdanie autora tematu. Ale wielu ludzi na zdjęciu widzi kropkę i twierdzi odrazu że to nol czy duch, to wynika z chęci robienia sensacji. Na tym forum jest wiele takich przypadków.

[pazuzu]

ja zacytuje cie z tego drugiego tematu:

Myśle, że gdyby ludzie nie robili by z byle czego sensacji to by nie było takiego problemu.

i dodam ze gdyby nie to doszukiwanie sie na sile we wszystkim duchow i ufo i szukanie sensacji to zdjec takich prawdopodobnie nie byloby wcale
to sugeruje z kolei ze duchow (pomijajac fakt ze nie wierze w ich istnienie) nie da sie sfotografowac a ufo przy dobraj jakosci zdjecia okazywalo by sie ptakiem samolotem balonem czy inna normalna rzecza i traciloby przydomek niezidentyfikowany

@ pazuzu:

A czy tak osobiście spotkałeś się kiedyś z takim zdjęciem, który spełnia te kryteria i Ty osobiście wierzysz w jego autentyzm?

z powodow ktore opisalem wyzej nie spotkalem sie z takim zdjeciem lub widzialem tysiace takich zdjec ale przedstawiaja one normalna rzeczywistosc

[Lubię ciastka]

Najczęściej pokazywane na zdjęciach "duchy" to kilka kropek składających się w niby-twarz lub pokraczna sylwetka, która, gdyby nie sugestia autora, nigdy nie skojarzyłaby się nikomu z duchem. W dodatku wciśnięty jest on gdzieś w prawym rogu za drzewkiem, gdzie zasłaniają go krzaki i liście, wizualizuje się jako światełko 3X3 piksele w najwyższym i najsłabiej widocznym oknie fotografowanego budynku albo gdzieś w wolnym miejscu pod pachą osoby uwiecznionej na zdjęciu. Osobną sprawą są czasy naświetlań i szumy. Rozumiem, ze ktoś może nie znać się na fotografii, ale niech bierze poprawkę na to, że jeśli będzie robił foty na 1600 ISO i czasie bez trudu pozwalającym na uchwycenie smug ruchu, nikt nie będzie tego brał poważnie.

[darokrol]

zdjęcie zrobione chyba 14 lat temu kiedy nie było photoshopów, więc mam oryginał w domu, nie wiem co jest na zdjęciu, w duchy nie wierzę, na filmie z wesela tego nie widać :crazy: problem w tym że filmu nie mam, specjalnie nie chce mi się jechać go zdobywać bo też mi nie zależy na waszej wierze i gdyby to nie było moje zdjęcie to bym komuś na forum nie uwierzył, nawet byłem w tym pokoju jak mój tata robił to zdjęcie


a tak poza tym to reszta to fake, nie wierzę w duchy i nie widziałem jeszcze zdjęcia ducha które nie byłoby latającym ręcznikiem itd...

[Lubię ciastka]

Photoshop powstał w 1988 roku a 15 lat temu rozpoczęto sprzedaż na windows. Nie twierdzę jednak, że twój tata przerabiał to zdjęcie na komputerze Jest ciekawe, ale dla mnie wygląda, jakby ktoś trzymał rondel lub patelnię, której rączka wychodzi poza kadr.

[pazuzu]

darkol dyskutowalismy nad twoim zdjeciem i chyba wyjasnilem ci co jest na tym zdjeciu i dlaczego nie ma tego czegos na filmie (bo niby jak zaslepka od obiektywu kamery dyndajaca przy kamerze ktora sie kreci uroczystosc weselna moze zostac sfilmowana?)

podobna mianifestacja od mojego cyfraka:

[kael]

Mnie się to kojarzy z mikrofonem -wiecie, takie stare typy mikrofonów miały takie kształty -może kamerzysta podsunął go bliżej żeby nagrać dźwięk?
W każdym razie niech to jest co jest, raczej wszyscy się zgodzimy że ani to nie jest duch, ani latający spodek:)

@pazuzu:

(...) (pomijajac fakt ze nie wierze w ich istnienie)

To co Ty właściwie robisz na tym forum? Czy to taki może rodzaj rozrywki, że oglądam zdjęcia "nadprzyrodzone" i sprawdzam które z nich jestem w stanie racjonalnie wytłumaczyć -przy założeniu że te których nie jestem w stanie wytłumaczyć to automatycznie "fake"?

[darokrol]

pazuzu to chyba trochę za duże druga sprawa że sam cień na filmie powinien być nawet gdyby to była zaślepka

nieważne, nie mam filmu i możemy sobie pogadać bez sensu, ale mi się nie bardzo chce

[Chessman]

Same zdjęcia NIGDY w dzisiejszych czasach nie będą wiarygodne, filmy prędzej, ale też nie. Liczą się przede wszystkim świadkowie, a samo zdjęcie choćby nie wiem jak dobre było nigdy nie będzie jednoznacznym dowodem. Chociaż są też naprawdę świetne zdjęcia, ale tak jak mówię, w każdym przypadku sam materiał nie jest wystarczający. Niestety wszystko można zmontować i niestety(co gorsza) ludzie to robią. Fatalna ludzka cecha kłamstwo/fałszerstwo, to dlatego osoby o otwartych umysłach są nazywani naiwnymi, bo ludzie fałszują rzeczywistość...

[Arkadiusz]

To, że odrzuca się większość zdjęć nie wynika wcale z niczyjej złej woli. Po prostu w większości prezentowany materiał to zwyczajna nadinterpretacja. Ja nazywam to "wróżeniem z pikseli". Jeżeli pokażemy komuś do imentu zaszumioną fotkę, do tego wmówimy osobie, że zdjęcie przedstawia ducha - ta osoba na 100% coś zobaczy, ale tylko dlatego, bo chce zobaczyć... Jak więc nie usunąć fotki, która zawiera powiększone dwustukrotnie trzy piksele na dwudziesty rzut oka przypominające oczy? Pozatym wszystko zależy od usera, tzn. w jaki sposób usiłuje nam swoją historyjkę sprzedać. Jeśli pisze mądrze, wspólnie z bywalcami próbuje wyjaśniać wszelkie możliwości, temat rzadko kiedy jest usuwany. Inaczej jest, jeśli ktoś usilnie próbuje dowieść swojej racji pisząc np. płytką historyjkę. Co jest statystycznie jako pierwsze "na tapecie" ? Cmentarze, stare domy i praktycznie zawsze zupełnie przypadkowa obecność autora w nawiedzonej okolicy. Ilu z was idąc na kilkuminutowy spacer z psem bierze ze sobą cyfrówkę, lustrzankę i teleobiektyw? A jednak wielu autorów to robi...