Skocz do zawartości


Mars z wyboru.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
30 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_Horror

Gość_Horror.
  • Tematów: 0

Napisano

"Amerykański wojskowy William H. Ruth III twierdzi, że on i ludzie ze 101 dywizji lotniczej są gotowi do bezpowrotnej misji na Marsa. Jego zdaniem żołnierze, którzy są zahartowani w boju, nadają się idealnie na taką misję.

Zdaniem Rutha ludzkość zagubiła się w małostkowych podziałach społecznych i straciła z oczu lepsze cele, które mogłyby prowadzić do poprawy ogólnej sytuacji na świecie. A co może być takim celem? Wojskowy uważa, że utworzenie międzynarodowej grupy żołnierzy, gotowych do najwyższego poświęcenia, którzy założyliby bazę gdzieś w odległym świecie, np. na Marsie. Ruth po raz pierwszy zaczął myśleć o takiej misji po przeczytaniu artykułu Stephena Hawkinga z serwisu space.com. Hawking pisze, że ekspansja całkowicie zmienia przyszłość ludzkości, a nawet określa czy w ogóle mamy przyszłość.

Zdaniem Rutha tylko silni psychicznie i fizycznie żołnierze mogą wybrać się w długą podróż kosmiczną. Ludzie ci są przystosowani do przeżycia ze zminimalizowanymi potrzebami i są przygotowani na skrajnie trudne warunki. Ruth twierdzi, że angażowanie wojskowych w misje, które nie polegają na prowadzeniu wojen, mogą przyczynić się do poprawy przyszłości całej ludzkości."

źródło:astroNEWS

Przytoczyłem ten tekst bo coś w tym jest. Jakby się głebiej zastanowic to ma to sens. Historia pokazuje że nie ma zwycięstw i odkryc bez poświęcenia.
Swoją drogą ilu z nas i za jaką cenę chciałoby byc pierwszymi w odkrywaniu prawdy.
Zapytam więc wprost:
Kto z was?
  • 0

#2

Vorlon.
  • Postów: 140
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Swoją drogą ilu z nas i za jaką cenę chciałoby byc pierwszymi w odkrywaniu prawdy.
Zapytam więc wprost:
Kto z was?


ja :) i tak nie mam nic do stracenia. mogę się już zacząć pakować?
  • 0

#3

GPNS.
  • Postów: 125
  • Tematów: 1
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ma facet rację- takie rzeczy zostawmy ludziom, którzy się do tego nadają; ja np. wolałbym przylecieć już na gotowe, i to raczej na wakacje, niż być jednym z 'kolonizatorów'. Taka 'pierwszość' byłaby jedynie klimatyczna, a tak to miałaby same wady. Swoją drogą na żadne "odkrywanie prawdy" nie ma co liczyć, tam by trzeba było przede wszystkim przetrwać. A kolonizacja innych planet może jeszcze teraz nie jest potrzebna, ale w przyszłości zapewne będzie, a jak nie potrzebna to chociaż przydatna- do tego to zawsze lepsze zajęcie niż niejedno, na które idzie zbyt wiele pieniędzy. Tylko czy na razie jest potrzeba zasiedlania innej planety? No i popieram, jeśli ktoś ma lecieć, to tylko żołnierze i naukowcy, a nie Big Brother. Wiecie, że sygnał radiowy z Marsa i na Marsa leci 22 minuty? Taka misja by do najłatwiejszych, najbezpieczniejszych i najprzyjemniejszych nie należała.
  • 0

#4

22z.
  • Postów: 555
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ja tam poleciałbym jako kolonizator, zawsze to jakaś satysfakcja być jednym z pierwszych. Gdyby mi się to udało to przekopałbym całego marsa w poszukiwaniu dowodów istnienia cywilizacji lub artefaktów nawet gdyby zajełoby mi to sto lat :)
  • 0

#5

Cahir.
  • Postów: 1195
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Łatwo jest tak mówić na Ziemi przed komputerem.
  • 0



#6 Gość_CriticalErr0r

Gość_CriticalErr0r.
  • Tematów: 0

Napisano

średniowieczni podróżnicy i odkrywcy nowych lądów, także liczyli sie z tym
że ze "świata" do którego dopłyną, nie będzie już odwrotu i do domu mogą już nie wrócic.

pomysł jest realny i śmiało do wykonania, jest małe 'ale' - na marsa nie ma po co leciec.
Zostało wysłanych na tyle dużo sond i łazików, że wysyłanie tam człowieka i skazywanie go na śmierc
mija sie z celem, co innego gdyby planeta tętniła zyciem, nieznanymi gatunkami itp.
  • 0

#7

rewolucjonalista.
  • Postów: 416
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Myślę, że bez poświęceń ludzie nigdzie nie zajdą, potrzebujemy ludzi, którzy chcą aby świat się zmieniał, i takie działania jak te są bardzo interesujące i jeżeli by polecieli, to z korzyścią nie tylko dla wojska, ale także całego świata.

"Lot w nieznana" : )
  • 0

#8

Marchewa.
  • Postów: 536
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Według mnie to niepowinniśmy lecieć gdziekolwiek póki niebędziemy mieli:
-lepszych skafandrów (najlepiej takich co same produkują powietrze)
-lepszych pojazdów i napędów (np. taki nadprzestrzenny)
-technologi która umożliwia przesyłanie informacji na ogromne odległości z niesamowitą szybkością
-pewności bezpieczeństwa (bo jak narazie to wszyscy przy starcie rakiet kosmicznych sie modlą)

Na wyżej wymienione punkty będziemy musieli niestety "troche" poczekać. Ja osobiście niechciał uczestniczyć w wyprawie na Marsa w jedną strone, tęsknił bym za Ziemią... i komputerem (tak tak neostrada nieodbierała by na Marsie i już bym nie wszedł na paranormalne.pl :D )
  • 0

#9

rewolucjonalista.
  • Postów: 416
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Marchewa, ktoś musi to przetestować np. nowe statki, żołnierze właśnie takie rzeczy mogli by robić.. i inne rzeczy, najpierw trzeba coś sprawdzić, nie wiadomo jak się to powiedzie ; )
  • 0

#10

Technik analityk.
  • Postów: 24
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja może bym leciał, ale musiałoby lecieć ze mną parę osób bo samemu to strach. Mógłbym tam lecieć jako naukowiec i badać skały, może bakterie, ale nie kosmitów.
  • 0

#11

yater1.
  • Postów: 47
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

TAK wojsko, no i jeszcze kontener uzbrojenia. Nie weiem, może to skrzywienie przez amerykańskie filmy, ale jakoś armia źle mi się kojarzy z misjami naukowymi. Fakt wojsko ma największy potencjał do przeprowadzenia takiej misji ale jak pokazuje historia z reguły nie wychodzi im to najlepiej. Myślę tutaj o podbijaniu ameryki południowej przez pana Corteza i jemu podobnych. W imię Boga i króla wykończyli kilka wysoko rozwiniętych cywilizacji (nie koniecznie technicznie rozwiniętych ale w wielu innych dziedzinach tak).

Armia tak, ale to naprawdę musieli być porządnie wyselekcjonowani ludzie plus osoby z różnych krajów (różna kultura, wiara, obyczaje itp.) aby jakiekolwiek odkrycia postawić w obiektywnym świetle a nie z jednego punktu widzenia.
  • 0

#12

Mick St. John.
  • Postów: 154
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A tak w ogóle to ile oni by tam lecieli ?
  • 0

#13

domingo.
  • Postów: 74
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

TAK wojsko, no i jeszcze kontener uzbrojenia. Nie weiem, może to skrzywienie przez amerykańskie filmy, ale jakoś armia źle mi się kojarzy z misjami naukowymi. Fakt wojsko ma największy potencjał do przeprowadzenia takiej misji ale jak pokazuje historia z reguły nie wychodzi im to najlepiej.

przecież na Marsie nie bedą z nikim walczyć, faktycznie za dużo filmów oglądasz...

Armia tak, ale to naprawdę musieli być porządnie wyselekcjonowani ludzie plus osoby z różnych krajów (różna kultura, wiara, obyczaje itp.) aby jakiekolwiek odkrycia postawić w obiektywnym świetle a nie z jednego punktu widzenia.

czyli najlepiej ateiści
  • 0

#14

Cysio miszcz.
  • Postów: 40
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja też lecę-nie ma już takiej rzeczy, która mnie trzyma na tej planecie. >/ Ja bym tam drugą Nową Hutę zbudował.
  • 0

#15

Dedek.
  • Postów: 170
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ja bym nie chcial leciec. Ktos wspomnial o "satysfakcji bycia pierwszym". Łaaał... i co mi po tej satysfakcji? Dolatuje na Marsa, 2 dni cos sie chrzani i umieram - super, naprawde. Od dziecka o tym marzylem.

Ktos wspomnial tez o przekopaniu calego marsa w celu znalezienia szczatek cywilizacji jakiejs. Zalozmy, ze znalazl by cos takiego. I co? I tak oni filtrowaliby co dotrze do opinii publicznej, a z Marsa raczej na YoutTube'a tego bys nie wrzucil. Swoja droga - ciekawe czy moglbys sobie od tak pobiegac i pokopac na Marsie. ;)

Wolalbym sobie "za jakis czas" poleciec tam na krotkie wakacje, z osoba na ktorej mi zalezy badz po prostu znajomymi.

P.S. Swoja droga, 99% tego forum by odpadlo na testach...
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych