Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak powiedzieć rodzinie...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
65 odpowiedzi w tym temacie

#1

Korynt.
  • Postów: 315
  • Tematów: 66
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Chciałbym się Was spytać o rzecz pewnie wyspępującą w życiu wielu ludzi, mianowicie jak powiedzieć rodzinie o tym, że odchodzi się od katolicyzmu.
Mam właśnie taki problem, ponieważ występuje u mnie w rodzinie zakup książek do gimnazjum i chcę jakoś powiedzieć że nie będę chodził na religię, i właśnie nie wiem jak to zrobić, bo właśnie skłaniam się ku ruchowi nowej ery
  • 0

#2

Sabbath.
  • Postów: 7
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tutaj pasuje tylko i wyłącznie banalna rada: powiedz wprost. Nie chcesz religii chrześcijańskiej, nie uznajesz jej, zmuszanie nic nie zmieni i koniec kropka.
  • 0

#3

Cahir.
  • Postów: 1195
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Normalnie. Prosto z mostu jest najlepiej.

Tato/mamo jest sprawa.. Utraciłem wiarę, nie wierze już w to, skłaniam się ku NA. Proszę uszanujcie moją decyzję i nie zmuszajcie mnie do niczego co by było wbrew mnie. Jak to mówią w końcu "wyproszony pacierz do nieba nie idzie".

Przybliż założenia ruchu też. Jak nie podziała, no cóż..czeka Cię wojna bratku.
  • 0



#4

Korynt.
  • Postów: 315
  • Tematów: 66
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

problem w tym, że mieszkam z dziadkami, dziadek - 72, bacia 62, i niechcę ich jakby denerwować za bardzo, babcia jest praktykującą katoliczką, jednak nie należy do słuchaczy RM
Dziadkiem jedlak pójdzie lepiej, ponieważ z nim i tak często rozmawiam o przepowiedniach, o starożytnich cywilizacjach, chyba nawet zwątpił po śmierci klinicznej, ponieważ nic nie zobaczył. Lecz kiedy się go spytałem czy mógłbym nie chodzić na religię, powiedział że później były by problemy przy ślubie i że koledzy będą się ze mnie śmiać- jak go spytałem czemuby mieli to robić- nie odpowiedział. Babcia natomiast twierdzi że mogłem w podstawówce nie chodzić, bo idę teraz do bieżmowania. Dopiero później pomyślałem że mogłem podziedzieć w prost, że nie pójdę i już, ale w tedy nie przyszło mi to do głowy
  • 0

#5

GPNS.
  • Postów: 125
  • Tematów: 1
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pomódl się, może Jezus Chrystus Ci w tym pomoże

Lepiej pochodź do bierzmowania, kto wie, czy kiedyś Ci się nowy ruch nie odwidzi, no i będziesz mógł mieć ślub kościelny bez żadnych łapówek, zobaczysz, jak dorośniesz to się wiele zmieni, i może wrócisz na katolicyzm:)

//ja osobiście katolikiem nie jestem
  • 0

#6

Sabbath.
  • Postów: 7
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

koledzy będą się ze mnie śmiać- jak go spytałem czemuby mieli to robić- nie odpowiedział.

Cóż, może za młodych lat dziadzia tak było i pewnie stąd takie - mocno przesadzone - zdanie.
  • 0

#7

Polska.
  • Postów: 39
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja ci radzę chodzić na religie. Sam jestem nie wierzący ale bierzmowanie przyjąłem "na wszelki wypadek". Może mi to będzie potrzebne do czegoś. A nie za bardzo leży człowiekowi pójście do bierzmowania w wieku np 25 lat. Nic cie to nie kosztuje a jakoś przecierpisz te 3 lata. Ja teraz ide do technikum i tam nie będę uczęszczał na lekcje religii. A powiedz rodzicom wprost...Na pewno zrozumieją...Lepiej powiedzieć im teraz niż przed końcem wakacji.
  • 0

#8

Korynt.
  • Postów: 315
  • Tematów: 66
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Cóż, może za młodych lat dziadzia tak było i pewnie stąd takie - mocno przesadzone - zdanie.

Właśnie mi się przypomniało jak dziadek opowiadał kiedyś jak z kolegami rzucali kamieniami w jehowych :)
  • 0

#9

ŚpiewamWeŚnie.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mam właśnie taki problem, ponieważ występuje u mnie w rodzinie zakup książek do gimnazjum i chcę jakoś powiedzieć że nie będę chodził na religię, i właśnie nie wiem jak to zrobić, bo właśnie skłaniam się ku ruchowi nowej ery


Może już lepiej pomęcz się na tej religii, bo "ruch nowej ery" nie brzmi zbyt dobrze. Wiadomo, że bunt i tak dalej, ale po co masz na siłę się odcinać od rodziny? Uwierz, to przyniosłoby tylko kłopoty.

Oczywiście nie mówię Ci w co masz wierzyć. Także nie jestem praktykującym katolikiem, ale Tradycja, wspomnienia mają swoją wartość. W końcu i tak koncept jest zawsze ten sam.
  • 0

#10

zak.
  • Postów: 1198
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

dobry czas na rzucenie tego .... w cholere!
powiedz prosto jak radzi Sabbath :)
i nie sluchaj ludzi ktorzy smeca o slubach i innych pierdolach, milosc sie liczy a nie jakies sluby koscielne. nawet jakbys chcial to jest taki mozliwy z osoba o innym wyznaniu (w tym przypadku bylbys to Ty) wiec luz.
jak sie ktos bedzie smial to mu zasadz z buta w zebra - i spokoj.
albo smiej sie z niego i jego religii :] co wolisz :]
  • 0

#11

Leniek.
  • Postów: 67
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Sam jestem nie wierzący ale bierzmowanie przyjąłem "na wszelki wypadek". Może mi to będzie potrzebne do czegoś. A nie za bardzo leży człowiekowi pójście do bierzmowania w wieku np 25 lat.


Popieram sam przyjąłem bierzmowanie "w razie czego" do kościoła nei chodzę, jestem przeci zakłamanemu klerowi itd. Ale potem mogą być problemy bo kler w Polsce to 5ta władza, a biurokraci jeszcze wieksi niż polscy urzędnicy. Wyjatki sie zdarzają, ale tylko potwierdzają regułę
  • 0

#12

GPNS.
  • Postów: 125
  • Tematów: 1
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Lecz kiedy się go spytałem czy mógłbym nie chodzić na religię, powiedział że później były by problemy przy ślubie i że koledzy będą się ze mnie śmiać

Nieuzasadnione; ja się stałem raczej atrakcją przez to, że nie chodzę na religię a czytam biblię.

Właśnie mi się przypomniało jak dziadek opowiadał kiedyś jak z kolegami rzucali kamieniami w jehowych :)

Nie ma to jak chrześcijanie rzucający kamieniami w chrześcijan- pozdrów dziadka

A ja bierzmowania nie mam, i płakał o to nigdy nie będę, ale jak się nie wie co się robi, to lepiej sobie wziąć
  • 0

#13

Chessman.
  • Postów: 1031
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Też wziąłem bierzmowanie tak od kopa, bo wszyscy mają. Ani się z tego nie cieszę ani nie żałuję. I powiem jak ja "powiedziałem" rodzicom, że nie chce tkwić w tej wierze. Zwyczajnie przestałem chodzić do kościoła. Wystarczyło, nie było tak źle.
  • 0

#14

Heavy_metal_Jezus_012.
  • Postów: 219
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja jestem niepraktykujący, ale jeśli twoja rodzina jest tolerancyjna to cię zrozumieją. Ale głupotą jest to, że młodzi ludzie muszą uczyć się religii skoro niechcą. Ale kiedyś słyszałem, że ma być do wyboru religia i etyka czy coś...
  • 0

#15

GPNS.
  • Postów: 125
  • Tematów: 1
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

głupotą jest to, że młodzi ludzie muszą uczyć się religii skoro niechcą.

Nic nie muszą, religia nie jest obowiązkowa

kiedyś słyszałem, że ma być do wyboru religia i etyka czy coś...

Nie ma wystarczająco wielu nauczycieli etyki, aby to mogło na szeroką skalę działać
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych