Skocz do zawartości


Zdjęcie

Tajemnicze dźwięki


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1 odpowiedź w tym temacie

#1

Cashpoint.

    egoism

  • Postów: 641
  • Tematów: 126
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Tajemnicze dźwięki

Dlaczego piaski na całym świecie wydają dziwne odgłosy – buczenie, wycie, piski i gwizdy, a przybrzeżne wody czasami niosą echo tajemniczych eksplozji? Przeanalizujemy tutaj niektóre z intrygujących dźwięków wydawanych przez naturę.


Dołączona grafika


W czasie podróży po pustyni w południowo-zachodnim Egipcie, brytyjskiemu fizykowi R.A. Bagnoldowi i jego towarzyszowi przydarzyła się dziwna i wytrącająca z równowagi przygoda.
„Zdarzyło się to cichą nocą – nagle rozległo się wibrujące buczenie, tak głośne, że musiałem krzyczeć, aby mój towarzysz mógł mnie usłyszeć. Wkrótce inne źródła, pobudzone przez zakłócenia, dołączyły swoją muzykę do pierwszego w tak bliskiej nucie, że można było wyraźnie rozpoznać powolny rytm. Ten dziwny chór trwał przez ponad pięć minut, potem wróciła cisza, a ziemia przestała się trząść”.

Buczenie piasków jest zaledwie jednym z dziwnych dźwięków, jakie potrafi wytwarzać przyroda. Śpiewające, szczekające, ryczące, piszczące i gwiżdżące piaski występowały w opowieściach podróżników przez ostatnie 1500 lat. Najwcześniejsze wzmianki znaleźć można w kronikach z Bliskiego i Dalekiego Wschodu. Marco Polo opisał na przykład zjawisko, które w średniowieczu zdarzyło się na pustyni Gobi, a Charles Darwin wspominał o takim przypadku w XIX wieku w Chile.
W relacji zaczerpniętej z pochodzącego z VII wieku manuskryptu Tun-Huang-Lu, zachowanego w British Museum, opisana jest hucząca wydma, którą wykorzystywano jako dodatkową jarmarczną rozrywkę podczas festiwali w oazie Chotan (Ho-t’ien) w północno-zachodnich Chinach. W Chotanie znajduje się piaskowe wzgórze, które o określonej porze wydaje dziwne odgłosy.

W relacji czytamy: „Wzgórze dźwięczącego piasku rozciąga się na 40 kilometrów na wschód i zachód oraz na 20 kilometrów na północ i południe, i osiąga wysokość 150 metrów. Cała jego masa składa się z czystego piasku. W samym środku lata piaski wydają odgłosy, a jeśli wejdą na nie ludzie lub konie, hałas słychać w promieniu 5 kilometrów. Podczas festiwali ludzie wspinają się na wzgórze i zjeżdżają z niego, co powoduje, że piaski wydają głośny huk, podobny di grzmotu pioruna”.

Co sprawia, że piaski buczą? Wiadomo, że nieustanne ruchy piasku wewnątrz wydmy, niezależnie od tego, czy są to przesunięcia naturalne, czy spowodowane jakąś zewnętrzną ingerencją, mogą – w pewnych warunkach – wywoływać wibrację o niskiej częstotliwości. Słychać ją jako pomruk, który może brzmieć jak dźwięk organów lub kontrabasu. Natomiast występowanie tonów wysokich może wytworzyć dźwięk przypominający raczej grzmot pioruna, brzęczenie pszczół czy odgłos nisko lecącego samolotu. Zauważono także, że takim dźwiękom towarzyszą fale sejsmiczne.

Przypuszcza się, że pomruk może być wynikiem drgania pojedynczych ziarenek, które dostały się między ześlizgujące się masy piasku. Niezbędnymi elementami do wywołania zjawiska buczących piasków są wiatr i susza.
Do większych problemów należą także zjawiska akustyczne występujące na bardziej zaludnionych terenach (a co za tym idzie o większym natężeniu hałasu). Tak się dzieje z pewnymi rzekomymi dalekimi „eksplozjami”, słyszanymi wzdłuż europejskiego wybrzeża Atlantyku, a nawet na Islandii czy wybrzeżach Ameryki Północnej i Azji.
Najbardziej znane pochodzą z Barisal, znajdującego się w Bangladeszu, znane jako działa „działa z Barisal” lub „Działa nad Gangesem” z powodu charakterystycznych odgłosów. W 1896 roku w czasopiśmie „Nature” ukazał się poniższy artykuł G.B. Scotta:

Dołączona grafika


„Po raz pierwszy usłyszałem działa z Barisal w grudniu 1891 roku płynąc z Kalkuty do Assamu wzdłuż brzegów porośniętych obficie roślinnością namorzynową. Był piękny słoneczny i bezwietrzny dzień, nigdzie śladu burzy. Przez cały dzień hałasy na pokładzie parowca skutecznie zagłuszały inne dźwięki; lecz kiedy nocą wszystko ucichło… jedynymi dźwiękami były chlupotanie wody i spadanie ziemi wzdłuż brzegów do wody, wtedy w przerwach słyszało się stłumiony grzmot dalekiego działa. Czasami wybuchy przypominały huk dział dwóch stojących naprzeciwko armii, strzelających z dwóch stron, lecz najwyraźniej zawsze z południa, to znaczy od strony morza”.

Zjawisko „dział z Barisal” próbowano tłumaczyć w różnorodny sposób. Może być ono wynikiem eksplozji wielkich baniek metanu podnoszących się z dna oceanu. Może także być spowodowane aktywnością sejsmiczną dna morskiego – chociaż, co ciekawe, nie wykryto związków między tajemniczymi wybuchami a zapisami sejsmologicznymi. Może być również wywołane hukiem meteorytów spadających w atmosferze ziemskiej z szybkością większą od prędkości dźwięku. Zjawisko to pozostaje nie wyjaśnione, i stało się, z kilku powodów, jedną z tych ciekawostek przyrody, nad którymi przechodzi się do porządku dziennego.

Więcej na temat tego zjawiska tutaj: http://www.tajne.org...d_Gangesem.html

Gniew bogów?


Mieszkańcy małego miasteczka East Haddarn w stanie Connecticut w USA słyszeli dziwne dźwięki. Grzmoty – znane amerykańskim Indianom na długo przed przybyciem Europejczyków – wstrząsały budynkami, wywoływały postukiwanie naczyń, a nawet pewnego razu rzekomo wyrzuciły kogoś z łóżka.

Łączono je z rozmaitymi przyczynami: strzałami z dział, upadkiem ciężkiego pnia, piorunem, przejeżdżającą ciężarówką. Indianie uważali natomiast, że jest to okazywanie gniewu przez boga Hobbamocka. Bóg ten żył rzekomo wewnątrz góry Tom, która znajduje się na północny zachód od miasta. Hałas słyszano najczęściej w pokrytym wzgórzami rejonie zwanym Moodus. Nazwa ta wywodzi się od indiańskiego słowa Matchitmoodus oznaczającego „miejsce złych dźwięków”.

Dołączona grafika


Badaniami nad ich pochodzeniem zajmowała się grupa sejsmologów pod kierownictwem dr. Johna E. Ebela. Utworzył on sieć złożoną z pięciu sejsmografów ustawionych w promieniu 16 kilometrów od Moodus. Sieć ta była niezwykle czuła, wychwytywała najlżejsze trzęsienia ziemi, które pokrywały się z informacjami o hałasach usłyszanych przez osoby zatrudnione przez Ebela do wsłuchiwania się w te dźwięki w Moodus.

- Każdy dźwięk, jaki usłyszałam, został zweryfikowany – powiedziała Cathy Wilson, jedna z ochotniczek uczestniczących w eksperymencie Ebela – z wyjątkiem jednego. Jak się okazało był to strzał z karabinu.
Ebel doszedł do wniosku, że hałasy są wynikiem płytkich, tak zwanych mikrotrzęsień ziemi. „Zaskakującym i nieoczekiwanym rezultatem moich badań jest fakt, że mikrotrzęsienia ziemi nastepują bardzo płytko pod powierzchnią gruntu, co powoduje, że wstrząsają powierzchnią w sposób, który przypomina pracę głośnika, z którego wydobywa się huk” – stwierdził Ebel.

To wyjaśnienie wydaje się bardziej prawdopodobne niż wcześniejsze hipotezy, w których mówiono o reakcjach chemicznych głęboko pod powierzchnią ziemi lub wybuchających szlachetnych kamieniach. Ale jaki dokładnie jest mechanizm powstawania tych odgłosów? I dlaczego występują one tylko w Moodus? Naukowcy ciągle się nad tym głowią: nie wiadomo wciąż również dokładnie, w jaki sposób struktura geologiczna tego rejonu umożliwia skorupie ziemskiej działanie niczym płyta rezonansowa.

Jako ciekawostkę można dodać, iż dźwięki z Moodus stanowił podstawę do demonicznego hałasu zawartego w opowiadaniu H.P. Lovecrafta „The Dunwich Horror”.
Warto wspomnieć także o silnym trzęsieniu ziemi w 1770, które odczuwalne było aż w Nowym Jorku.


źródła:
"Osobliwe, dziwaczne, ponadnaturalne" - wydawnictwo Bellona
www.wikipedia.org
www.multimap.com
www.images.google.com


inne tajemnicze dźwięki o których możecie poczytać na forum:

Taos Hum
Tajemnicze dźwięki z nad Oceanu spokojnego
  • 1



#2

ultimate.

    Animam debeo !

  • Postów: 500
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Witam, wydaje mi się że jest jakieś racjonalne wytłumaczenie tego zjawiska. Najbardziej oczywistym, jest powolne poruszanie się ziarenek piasku. Ale jest zawsze jakieś ale... Pamiętamy Wszyscy z dzieciństwa opowieści dziadków czy Babć! wszyscy znają opowieści o różnorakich rzeczach które potrafią wydawać z siebie dźwięki...
wreszcie nasze słowiańskie legendy, o gadających Drzewach, skałach, itp... może coś w tym wszystkim jest!
  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych