Witam Chciałbym podzielić sie z wami moją obserwacją. Około godziny 1 w nocy wyszedłem na Fajka na balkon i dostrzegłem dziwne białe swiatła poruszające sie z racze j wolno. Była pochmurna noc.i wyglądało to tak jakby ktos stał na dole i swiecił latarką w chmury,ale swiatło było nad nimi.Przygladałem sie temu jakis czas,światła przygasały i zapalały sie ,krążyły dokoła siebie jakby goniły siebie nawzajem. Co o tym mysleć, czy to może był jakis przyrząd meteorologiczny??