10 odpowiedzi w tym temacie

[Migdalo]

Suck my guts, lick my heart
Chop me up I like to be hurt
Eaten... My one desire, my only wish is to be eaten(...)

To kawałek tekstu deathmetalowej grupy Bloodbath, chodź wydaje sie makabryczny(i zarazem z nutką parodii) to jest on wzorowany na prawdziwych wydarzeniach...

... otóż chodzi o sprawę Armin'a Meiwes'a(1961r), który był jednym z tysięcy przeciętnych informatyków w Niemczech. Ale jednak coś "podejrzanego" działo się w jego głowie, poszukiwał on kogoś kto był by chętny do praktyk kanibalistycznych, w tym celu zamieszczał ogłoszenia o poszukiwaniu mężczyzny w celu... "zabicia i zjedzenia". Nieprawdopodobne ale natrafił swój na swego i w 2001r zgłosił sie d niego nijaki Brandes(1956r) - zwykły iżynier. Dalej potoczyło sie to tak:

Wieczorem 9 marca doszło do spotkania w mieszkaniu Meiwesa, które sprawca nagrał na wideo. Meiwes obciął penisa Brandesa i obaj go zjedli zanim Brandes został zabity. Brandes domagał się, aby Meiwes odgryzł jego penisa, ale gdy to się nie udało, podobnie jak próba użycia zwykłego noża, użyto ostrego noża do mięsa. Brandes usiłował zjeść swoją część własnego penisa na surowo, ale nie mógł, gdyż okazał się zbyt twardy i "gumowaty". Wtedy Meiwes usmażył go na patelni z solą, pieprzem i czosnkiem.
Według dziennikarzy, którzy widzieli nagranie (nie zostało upublicznione), Brandes mógł być również zbyt osłabiony, aby zjeść swoją część penisa. Meiwes najprawdopodobniej podał mu duże ilości alkoholu i środków przeciwbólowych, a następnie nieprzytomnego już i wykrwawionego zabił przez poderżnięcie gardła w pokoju specjalnie urządzonym do tego celu. Ciało zjadał kawałek po kawałku przez następne miesiące, trzymając fragmenty w zamrażalniku.
W pewnym momencie film został zatrzymany, wtedy Meiwes pomaga ofierze dostać się do łazienki na pierwszym piętrze, gdzie, jego własnymi słowami, zostawia go w wannie na parę godzin aby się wykrwawił, a sam poszedł oglądać film Disneya.
Meiwesa aresztowano w grudniu 2002, kiedy umieścił w internecie następne ogłoszenia w sprawie poszukiwanych ofiar. Śledczy przeszukali jego dom i znaleźli fragmenty ludzkiego ciała i nagranie morderstwa. Zawartość taśmy wideo była na tyle szokująca, że wiele osób które ją zobaczyły szukało potem pomocy psychologów.
Meiwesa w pierwszej instancji w 2004 skazał sąd krajowy w Kassel za zabójstwo typu uprzywilejowanego na osiem i pół roku więzienia. Sprawa nabrała rozgłosu medialnego i wywołała debatę, czy Meiwesa w ogóle można sądzić, wziąwszy pod uwagę dobrowolny i aktywny udział Brandesa.

Kanibal z Niemiec...

Kanibalizm towarzyszy ludzkości od początku. Wywołuje go tak jak wyżej zaburzenie(jak kto woli "fantazja"), chęć przetrwania albo wpływy religijne.

Do najbardziej znanych przypadków kanibalizmu doszło ok. 1820 roku na terenie obecnego Lesotho. Kiedy zapanował głód, miejscowe plemiona zaczęły polować na sąsiadów. Ludzkie mięso tak napastnikom smakowało, że kanibalizm zaczęto uprawiać regularnie. Schwytanym ofiarom łamano nogi, by nie mogły uciec. W ten sposób powstało coś w rodzaju "żywej spiżarni". Za największy przysmak uchodziły dzieci i kobiety.

"Przyrządzanie"

Najbardziej znane sa jednak zwykłym ludziom opowieści o plemionach żyjących w dziczy i uprawiających obrzędy w celu zjedzenia przedstawiciela swojego gatunku:

Na całym świecie jest wiele form kanibalizmu mających podłoże duchowe bądź rytualne. Egzokanibalizm definiowany jest jako kulturowa, grupowa lub plemienna konsumpcja innej kultury, grupy lub plemienia. Postać ta wiąże się z potęgą plemienia, morderstwem i agresją oraz bywa używana w celu odstraszania potencjalnych napastników, pozbycia się pojmanych wrogów i niewolników. Wiele kanibalistycznych plemion wierzy, że zjedzenie własnego wroga umożliwi im uzyskanie i absorbowanie ducha i umiejętności ofiary.
Z drugiej strony, konsumpcja członków w obrębie swojej kultury, grupy lub plemienia zwana jest endokanibalizmem, który często łączony jest z rytualnymi ceremoniami pogrzebowymi i bywa kontrowersyjnie określany jako "kanibalizm ze współczucia". Pogrzebowy kanibalizm został uznany za najszerzej praktykowaną formę endokanibalizmu, wykluczającą morderstwo i koncentrującą się na ciałach zmarłych osób.
Na przykład, według antropolog Beth Conklin w artykule autorstwa Ellie Shick, kanibalizm pogrzebowy wśród plemienia Wari z amazońskich lasów tropikalnych miał "społecznie integrujący wymiar". Wierzono, że w trakcie konsumpcji zmarłego członka grupy, jego duch jest absorbowany przez całe plemię, które było przekonane, że jest to "najbardziej godny szacunku sposób postępowania z ludzkim ciałem".

Natomiast najbardziej znanym przypadkiem kanibalizmu dla przetrwania jest wypadek samolotu z piłkarzami w Andach(1972r). Wtedy to po kilku dniach głodówki odważni postanowili pożywić sie mięsem martwych kolegów. Ci którzy nie podjęli tego kroku szybko umarli z wycieńczenia...

Opracowałem ja, źródła:
http://www.zbrodnia....dane=Kanibalizm
http://pl.wikipedia....wiki/Kanibalizm
http://pl.wikipedia....ki/Armin_Meiwes

[scpt]

W zasadzie o kanibalizmie już było na forum...Tutaj tylko powiem: priony, priony i jeszcze raz priony Później powstają jakieś bse, kuru i inne choróbska przez wcinanie swojego gatunku. Co innego jak sytuacja tego wymaga. W każdym innym przypadku wiąże się to z poważnymi zaburzeniami psychicznymi i to dość dobrze opisanymi przez psychiatrów. Oczywiście poza prionami z medycznego punktu widzenia to bardzo pożywny i wartościowy pokarm

Wystarczy spojrzeć na tego gościa na zdjęciu by wiedzieć że kanibalizm...szkodzi główce

Ale jednak coś "podejrzanego" działo się w jego głowie, poszukiwał on kogoś kto był by chętny do praktyk kanibalistycznych, w tym celu zamieszczał ogłoszenia o poszukiwaniu mężczyzny w celu... "zabicia i zjedzenia".

Dokładnie. Są to właśnie te zaburzenia na tle seksualnym

[m4r1u5z]

mnie tylko ciekawi jedno - co czul mr. Brandes podczas calej 'akcji'? jakie mysli klebily sie w jego glowie? bo tego, ze Meiwesowi stanal sie domyslam.

[Cato]

Brandes zapewne niewiele czuł po dużej ilości alkoholu i środków przeciwbólowych, może tylko powoli uciekające z niego życie, wypływającą krew. A co myślał? Może wypełniała go radość bo zjedzenie jego ciała przez psychopatę było jego marzeniem (no w końcu sam chciał...), albo bał się śmierci, bał się co się stanie z nim po śmierci, być może cierpiał i chciał żeby się to jak najszybciej skończyło... Nigdy nie dowiemy się co działo się w jego głowie.

[m4r1u5z]

no wlasnie to mnie intryguje, co czuje czlowiek, ktory by zaspokoic swoje seksualne pragnienia popelnia praktycznie samobojstwo - i to w taki sposob.

[limonka]

A myślicie, że podczas ewolucji człowieka co robiliśmy? Jak nie było czego jeść, to się jadło 'współplemieńców'. To podobno zdrowe, a słyszałam, ludzkie mięso ma smak wołowiny (?)\
W każdym razie czytanie o takich rzeczach to chyba nie na moje nerwy

[Migdalo]

no wlasnie to mnie intryguje, co czuje czlowiek, ktory by zaspokoic swoje seksualne pragnienia popelnia praktycznie samobojstwo - i to w taki sposob.

Za parę lat sam dasz ogłoszenie, ze dasz się zjeść - tak sie rodzi choroba psychiczna, z ciekawości
Taki człowiek może miał już poprostu dość życia i chciał na koniec zrobić coś niesamowitego.

[earth2057]

Podobno ludzkie mięso smakuje jak kurczak nie mam zamiaru sie o tym przekonywać uuuuuuuffffff na samą myśl mi niedobrze.

[szymon021990]

Jak w temacie...

[Slowik]

mmmmmmm pychotka

[Fef]

Szymonleśtam bardzo cie prosze bez takich zdjec, bo znienacka na to wpadlem nastepnym razem daj linka. Chociaz w sumie to ta noga wyglada jak kebab z budki pod blokiem...