Skocz do zawartości


Zdjęcie

Indywidualny Koniec Świata


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1

Argentum.
  • Postów: 198
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam. Na forum jestem nowy, o wszelkich ewentualnych nadużyciach proszę mnie powiadomić. Ale do rzeczy...

Czytając rzekome opisy końca swiata np. w Nowym Testamencie dochodzę do wniosku, że każdy z chwilą śmierci może przezywać go sam. Innymi słowy mówiąc:nie będzie zbiorowej, masowej śmierci. Będzie natomiast moja czy Wasza śmierć, załóżmy gdzieś w szpitalu i to o tym zawsze mówił Jezus, Apostołowie czy nawet Papieże.

Zdaję sobie sprawę, że istnieją różnego rodzaju przepowiednie o końcu świata, ale nie muszą być one prawdziwe. Poza tym cała ta sprawa (walki dobra ze złem, pojawienie się szatana, wyjście Aniołów, liczba 666) może równie dobrze dziać się po uznaniu naszego zgonu. Wtedy nasza Dusza może przeżywać tą całą masakrę, kiedy inni ludzie jeszcze "spokojnie sobie żyją".

Kończąc, po przemyśleniach doszedłem do jeszcze innego wniosku. W Biblii wiele mówi sie o tym, że wszyscy umrzemy i kiedyś powstaniemy z grobów. Może to właśnie wtedy WSZYSCY ludzie od początku istnienie ludzkości zmartwychwstaną i przebrną przez te kataklizmy. Mówiąc, że ludzie zmartwychwstaną nie mam na myśli zombie, tylko...czy ja wiem...coś paranormalnego ;)

Proszę o obalenie tej teorii...bądź też nie. Zdaję sobie sprawę, że ta teoria obalałaby wszystkie dotychczas zebrane przepowiednie.
  • 0

#2

mithrandir.

    Pan Satyros

  • Postów: 531
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zdaję sobie sprawę, że istnieją różnego rodzaju przepowiednie o końcu świata, ale nie muszą być one prawdziwe


Trochę dziwnie jest uważając przepowiednie za bajki jednocześnie wierząc w jakąś 'Duszę'. O ile przepowiednie możemy w łatwy sposób uczynić prawidzwymi szukając w nich powiązań do zaistniałych zdarzeń, dusza nadal pozostaje czymś, czego nie sposób potwierdzić. Trochę taki niepoprawny sceptycyzm
  • 0



#3

GPNS.
  • Postów: 125
  • Tematów: 1
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ech... a co by było gdyby babcia była dziadkiem? Czyli zakładasz, że Nowy Testament opisuje koniec świata który przewidział i który będzie, jednak nie tak jak przewidział, czyli nie będzie takiego ale będzie? Tak selektywnie sobie wybierasz co jest prawdą a co nie?

Edit:// co prawda każdy umrze, i będzie to dla niego chyba największy koniec w życiu;) ale nie ma co gdybać, statystyki pokazują, że jak na razie zmartwychwstawanie nie jest powszechne.
  • 0

#4

Roseb.
  • Postów: 650
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Polecam wiersz Miłosza "Piosenka o końcu świata". Autor wyraża w nim opinię, z którą całkowicie się zgadzam. Jedyny koniec świata, którego możemy się spodziewać to ten osobisty. To może być nasza śmierć lub jakieś zdarzenie, które zmieni nasz pogląd na ten świat, sprawi, że świat, jaki znamy się skończy. Nie mam tu na myśli żadnych zjawisk globalnych czy czegoś takiego, tylko osobiste zdarzenia. I tylko takiego końca świata się spodziewam.

W Apokalipsę św. Jana, a właściwie wydarzenia w niej przedstawione nie wierzę. Niektórzy twierdzą, że są one symboliczne i tak należy je interpretować, ale w takim przypadku jest z nimi dokładnie tak, jak z przepowiedniami Nostradamusa. Zawsze coś się przyporządkuje.

A co się dzieje po śmierci? O tym dowiemy się jak już umrzemy. I ani chwili wcześniej. Ale nie wierzę, zeby dla każdego był przygotowany show w postaci przedstawienia pt. "Apokalipsa". :)
  • 0

#5

Argentum.
  • Postów: 198
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Jedyny koniec świata, którego możemy się spodziewać to ten osobisty. To może być nasza śmierć lub jakieś zdarzenie, które zmieni nasz pogląd na ten świat, sprawi, że świat, jaki znamy się skończy. Nie mam tu na myśli żadnych zjawisk globalnych czy czegoś takiego, tylko osobiste zdarzenia. I tylko takiego końca świata się spodziewam."



O to właśnie mi chodziło. Starałem podać niektóre wątki moich przemyśleń, a nie sprzeczne informacje.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych