Witajcie,
Chcę Wam przedstawić swoją historię, która wydarzyła się na przestrzeni 2 tygodni. Będę się streszczał.
Po przeczytaniu kilku książek, postanowiłem zająć się transkomunikacją instrumentalną. Szukałem radia z zakresem fal krótkich, ale nie znalazłem. Ustawiłem więc, w swojej wieży SONY, zakres fal średnich na tzw. szum czyli pomiędzy stacjami. Włączyłem magnetofon, zadawałem pytania i czekałem w milczeniu na odpowiedzi. Sprzęt oczywiście prostacki, ale jak są jakieś energie to sie nagrają![]()
Efekt.. jakby, tu napisać?
Nic, zero, sam szum.
Nie no... muszę powiedzieć że rozbawił mnie ten tekst

Stacji radiowych na zakresie fal średnich słucham już od dobrych trzech lat i wiem co jest na jakiej częstotliwości.
Sam odebrałem już ponad 300 radiostacji (zlokalizowanych) na tym zakresie, z czego ok. 10-15 stanowią radiolatanie nadające na sygnał morse'a (nawigacja lotnicza). Zasięg zależy tu już od anteny i radyjka. Najdalsze stacje jakie łapałem nadają w zachodniej Hiszpanii, Gruzji, Iranu i Półwyspu Arabskiego. Dzisiaj jest to jedyny śmiesznie tani sposób na odebranie zagranicznych stacji typu BBC Radio, Radio Watykan, Chińskie Radio Międzynarodowe itp. Częstotliwości znajdziecie na stronach: www.emwg.info (wersja angielska) / www.dxantena.republika.pl/m-wave.html (wersja polska)