Napisano 17.09.2008 - 20:01
Napisano 17.09.2008 - 20:28
Napisano 22.09.2008 - 08:02
Coż jak mielismy jechac do mojej prababci to wlecial kruk do domu i 3 razy zrobil kolka nad sufitem a mielism wtedy do niej jechac i zadzwonil telefon ze prababcia wlasnie umarla....
I tu pojawia się pewne "ale". Zauważyłam nieścisłość - kilkakrotnie mi również śniły się wpadające zęby (dość długi czas po tym, jak babcia opowiadała o swoich snach, więc nie sądzę, aby moje były wywołane tymi opowieściami), jednak nie są one w moim przypadku zwiastunami śmierci. Jak to więc jest? U jednych dany sen, czy inna manifestacja, przepowiada śmierć, a u innych już nie? Dość dziwne, choć nie narzekam. Nie należę chyba do osób które chciałby przewidywać śmierć bliskich
Napisano 25.09.2008 - 10:07
Napisano 27.09.2008 - 13:38
Napisano 28.09.2008 - 11:35
Kj5, myślę, iż sny Twojego kolegi są sennym odbiciem jego lęków, fobii. Strach przed wodą jest dość "popularny", odczuwają go m.in. ludzie, którzy kiedyś się topili lub tacy (jak ja), którym ostrożność wpoiło wychowanie. Zawalenie się mostku może symbolizować obawę przed jakąś przegraną (zwolnieniem z pracy? słabą oceną w szkole? porzuceniem przez partnera/partnerkę?), zaś wodę, poza powyższą przyczyną, w takim kontekście można by interpretować jako swoiste "bagno", z którego "po wpadnięciu" nie można się wydostać. Tak, jak gdyby tego, co ma się rozwalić, nie można było już na nowo poskładać, ponownie ułożyć sobie życia, naprawić błędu, który ma zostać popełniony.
Czarna postać może być odbiciem jakichś horrorów, najpewniej oglądanych w dzieciństwie, lub, co mniej prawdopodobne, jakąś częścią kolegi, która świadomie dąży do popełnienia tego błędu, choć rozum, logika temu zaprzeczają. Trudności z oddychaniem to wina strachu, szoku, a poza tym to coś w stylu "paraliżu przysennego". Tak duże utożsamienie się rozumu z projekcją innej jego części.
Parę pytań jeszcze. Czy Twój kolega się ostatnio (przed pojawieniem się tego snu) czymś zamartwiał? Czy ma problemy z określeniem tego, co czuje; tego, co oczekuje od życia; wartości dlań najważniejszych? Czy dawniej wykazywał lęk przed wodą (mógł o tym nie opowiadać, lecz może to jakoś zauważyłeś? Jakieś wzdryganie się etc....)?
No, na razie to chyba tyle. W każdym razie ten sen na pewno nie oznacza zgonu, więc możesz mu powiedzieć, by się nie martwił :-)
Napisano 10.10.2008 - 14:33
(...) Nie, on się raczej nie zamartwia. Może czasami tym, że go rodzice nakryją (na czym nie powiem, tajemnica)
Napisano 10.10.2008 - 15:12
Zanim zmarł mój dziadek przed naszym domem na drzewie w nocy siedziała sowa, na drugi dzień dziadek zmarł.
Pół roku póżniej zmarł mój wuja i ciocia mówiła, że też widziała sowę przed domem.
ciekawostką jest także to że w obydwu przypadkach sowa siedziała na orzechu włoskim ale nie wydawała żadnych odgłosów. Proszę o odpowiedż czy ktoś o czymś takim już kiedyś szłyszał??
Napisano 10.10.2008 - 16:09
Napisano 10.10.2008 - 20:47
Napisano 11.10.2008 - 09:02
Napisano 11.10.2008 - 11:00
Napisano 13.10.2008 - 08:52
Napisano 13.10.2008 - 12:46
Ja slyszalam o przeroznych znakach smierci, oprocz wspomnianych w topiku takich jak zatrzymujace sie zegary, golab wpadajacy do mieszkania przez okno albo golab uderzajacy w szybe.
Napisano 13.10.2008 - 20:42
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych