31 odpowiedzi w tym temacie

[Ragefast]

W 1997 roku, na Białorusi jeden z mieszkańców niewielkiej wioski rolniczej znajdującej się pod Homel dosniósł miejscowej policji o dziwnym zajściu. Wieczorem, pewnego wiosennego dnia wyszedł na dwór aby ostatni raz dojrzeć pola, zajrzeć do owiec i koni które hodował. Od jakiegoś miesiąca miejscowi rolnicy obserwowali dziwne zjawisko- notorycznie ginęły zwierzęta takie jak kozy, owce, źrebięta. Zajścia te zarzucono wilkom mogącym rozmnożyć się w zbyt dużej ilości w pobliskich lasach, sprawą zajmowało się także leśnictwo mające za zadanie skontrolować ilość watah na tym terenie. Antoni Restiev zdziwił się gdy ujrzał całkiem spory pas zbożowy wygnieciony w postaci jakieś ścieżki jakby coś szerokiego maszerowało niedawno tędy. Gdy przeszedł się wygniecionym zbożem podejrzewając iż może być to grupa wilków lub złodzieje ujrzał dziwną istotę. Opisał ją jako pająka, o dużym odwłoku wielkości sporej świni oraz ludzkiej, wg niego kobiecej twarzy. Przestraszony wypalił ze swojej strzelby do istoty, która spłoszona błyskawicznie rzuciła się do ucieczki.
Policja zbagatelizowała jego doniesienia, jednak po kilku kolejnych informacjach dotyczących pojawienia się pistoty postanowiła zareagować. W 1998 roku z grzybobrania owego lasu nie wróciła żona i dwie córki jednego z rolników. Nigdy ich nie odnaleziono.
W latach 80 w okolicach południowo-białoruskich rozlewisk Dniepru w pobliżu Homel miano składować odpady nuklearne w jaskiniach wydrążonych przez strumienie rzeki. Ciągną się one wiele kilometrów pod tamtejszymi lasami , niekiedy powodują osuwaliska terenu, zapadliska.
Ostatni przypadek kiedy zauważono człowieka-pająka miał miejsce w 1999 roku.
Moim zdaniem to jakiś wiejski mit lecz kto wie?

[m4r1u5z]

Czlowiek - pajak, czyli Spiderman w 'realu', sory, ale ja z bajek juz dawno wyroslem. Co prawda czasem obejrze Flinstonow (sentyment z dziecinstwa), ale nic poza tym. Gigantyczny pajak z twarza kobiety, dobre sobie, syrena sie chowa Swoja droga (jesli ten artykul nie jest zmyslony) nie przypuszczalem, ze ludzie na Bialorusi moga byc az tak zacofani. Rozumiem Afryka, daleka Rosja, ale ...

[Ragefast]

Mi osobiście także nie wydaje się być to prawdopodobnym:). Artykuł nie jest zmyślony pochodzi z ksiażki ,,Tajemniczy świat kryptozoologii".

[above]

a licho wie co mogło zrodzić się z ''odpadów nukllearnych'' chociaż brzmi nieprawdopodbnie

[Heavy_metal_Jezus_012]

Skoro składowano tam odpady radioaktywne no to kto wie?...

[skittles]

Tak, bardzo możliwe, że napiła się zielonej wody ze strumienia i wyrósł jej odwłok i kilka odnóży -_-

Historia bez dowodów sama świadczy o swojej wiarygodności. Nawet byłbym skłony uwierzyć w wielkie pająki, może nie w europie, ale byłbym. Ale twarz kobiety? Tutaj to przesadzili...

[Ragefast]

Hmmm ja osobiście, chociaż sam zamieściłem tę opowieść wątpię w jej konkrety.
Natomist fizycznie jest to możliwe, iż pająki fizycznie uległy by dużemu powiększeniu z racji mutacji. Taka istota bardzo szybko by umarła z racji konstrukcji szkileleta zwenętrznego pająka więc JESLI JUZ musiało być ich kilka.
Twarz kobiet? Też wątpię.
Mogę mieć pytanie do człowieka, który stwierdził, iż cała opowieść jest śmieszna? Jak nazywa się ten dział? I co to za forum? OD tego ono jest by zamieszczać takie historie, tym bardziej gdy udało mi się (źródło już podałem) znaleźć informacje na ten temat. Nie rozumiem co jest wg Ciebie bardziej prawdopodobne- ciemne mroczne postacie przechodzące przez ściany, zabójcze obrazy czy ludzie-pająki? Użyj trochę mózgu i jeszcze raz sprawdź tytuł ,,NIEWYJASNIONE ZJAWISKA".
Fakt- skojarzenia z Lolth są nie uniknione? Może drowy planują atak na Białoruś i obalenie łukaszenki??

[Marchewa]

nieco nieprawdopodobne... lecz po siedzeniu rok na forum kryptozoologicznym nic mnie nie zaskoczy naprawde... kobieta pająk? Mutacje są możliwe ale bez przesady... chociaż kto wie wkońcu co już ludzie nie widzieli

[limonka]

Skoro mogą być ludzie-drzewa, z okropnymi schorzeniami skórnymi, mogą w Indiach rodzić się dzieci z kilkoma parami rąk i nóg, to dlaczego nie przyjąć za prawdopodobne, że istnieje człowiek, który może wyglądem przypominać pająka - może nie dokładnie, bo przecież facetowi mogło się tylko tak skojarzyć, ale weźcie pod uwagę ile różnych schorzeń istnieje na świecie, o których nie mamy pojęcia.

[Ragefast]

On opisał TO dokładnie jako ,,Od tyłu z tułowiem wielkości świni sporej, odnóżami jak u pająka i taką też posturą". Później miał dodać, iż kiedy wypalił do istoty z broni ta odwróciła się do niego przodem ukazując swą ,,ludzką" twarz po czym uciekła.
Relacje tych późniejszych świadków były podobne w sensie duża istota podobna do pająka, jednak później w relacjach ,,kobieca twarz się nie powtarzała". Może dlatego, iż zazywczaj świadkowie nie mieli tak bezpośredniego kontaktu z istotą?
Znalazłem w tej książce jeszcze taką informację, że to duch zły, który pod postacią pająka nęka ludzi i ich zwierzynę. I że ,,takie wydarzenia miały miejsce wcześniej" i wiejskie nestorki miały je pamiętać.
Myślę raczej, że na wieść o takim zajściu po prostu odświeżyła im się legenda;).

[limonka]

To, że tak opisał to stworzenie nie oznacza, że musiało tak wyglądać. Może po prostu tak mu się skojarzyło.

[Ragefast]

W sumie tak. Jeszcze dodajmy, iż to był ROLNIK, z niewielkiej MIESCINY, wychowany na legendach swych babek.

[TKr]

@UP
I do tego jak przystało na Słowianina środkowo-wschodniej Europy nie wylewa za kołnierz i wszystko dla wielu jest jasne.
Problem to ludzie którzy zniknęli. Może jednak to wilki ?

[Rukius]

A ja powiem że jednak mnie to zainteresowało...
Może z tą twarzą kobiety to przegięcie (chociaż różnie bywa...) ale choćby pająk o takiej wielkości?
kto wie może przemutował się na jakiś nowy gatunek?
Albo jakiś jeszcze nie odkryty?
W końcu tyle tam jaskiń

[mylo]

Twarz kobiety można potraktować z przymrużeniem oka, wcale nie musiała być kobiety, tylko z grubsza mieć podobny kształt.