Jest nawet jeszcze ciekawiej. Człowiek jest mikrokosmosem, cokolwiek dzieje się z naszym charakterem, ma to wpływ nawet na najmniejszą komórkę naszego ciała. W myśl słynnego zdania Paracelsusa " jako na górze, tak i na dole". A co najciekawsze można działać, że tak powiem, w odwrotną stronę. Wie to każdy, kto zetknął się z grafologią. Ćwicząc i poprawiając sobie charakter pisma, działając w danym pożądanym kierunku, można poprawić swój charakter osobowościowy( w tymże zadanym kierunku). Podobnie, ćwicząc swój wygląd, na przykład starając się częściej uśmiechać, czy systematycznie ćwiczyć pozbywanie się jakichś fizycznych ułomności( ja wiem, że to trudne, ale dla chcącego nie ma nic trudnego), można w ten sposób wpłynąć na swoją osobowość, i nawet trwale ją zmienić. To się wydaje nieprawdopodobne, ale potęga mózgu jest przeogromna. Nawet działanie mediów, telewizji, filmów, a przede wszystkim wzorowanie się na naszych idolach telewizyjnych, sprawia, że zmienia nam się nie tylko charakter, ale także i fizjonomia. Aby się tego przekonać, wystarczy popatrzeć na zdjęcia naszych przodków( dziadków, pradziadków).