Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zmiana wyglądu wraz ze zmianą charakteru


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

#1

DeXX.
  • Postów: 9
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam wszystkich forumowiczów!

Od razu zaznaczam, że nie jestem w 100% pewny czy umieszczam temat w odpowiednim wątku, dlatego w razie potrzeby, proszę o przeniesienie w bardziej dogodne miejsce :)

Chciałem się spytać, czy ktoś z was posiada może jakieś informację, lub ma dojście do odpowiednich miejsc gdzie istnieje możliwość aby dowiedzieć się nieco o zmianach wyglądu człowieka powiązanych wraz z drastycznie postępującą zmianą charakteru. Szperałem razem z naszą zasłużoną przeglądarką w okularach, lecz dowiedziałem się tylko jak sprawić by dziewczyna nie marudziła gdy my z kumplami idziemy na piwo (czytaj jak zmienić charakter swojej ukochanej ;p ). Lecz nie całkiem o to mi chodzi... także byłbym wdzięczny za sugestie :)
  • 0

#2

Śledziu.
  • Postów: 117
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hmm..jak w gwiezdnych wojnach i zwiazkach z moca :)

Na pewno cos takiego istnieje,chociazby: siwienie,zmarszczki itp. przypadki ale o jakis glebszych przypadkach nie slyszalem.Za pewne duzy wklad w to masz nasz uklad hormonalny,ale tu trzeba by jakiegoś eksperta od tych spraw co by potrafił sie wypowiedzieć
  • 0

#3

cisz.

    Realizm Magiczny

  • Postów: 832
  • Tematów: 33
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Pewne komponenty osobowości się nie zmieniają przez cale życie. Może oczywiście dochodzić do uwypuklenia pewnych elementów, niewielkich zmian. Doskonalenia lub wręcz przeciwnie.

Poza tym to jest jakieś Science Fiction. Ludzie wyglądu naturalnym trybem nie zmieniają, co najwyżej przez chirurgię plastyczną.
A jeśli chodzi o naturalne zmiany - to pewnie jakieś wyostrzenia rysów, podly uśmieszek...wraz z ze zmianą charakteru na gorszy ;) Ale takie rzeczy pewnie wiesz...

p.s. A do czego Ci to potrzebne, jeśli mogę spytać?
  • 0



#4 Gość_radoslaw

Gość_radoslaw.
  • Tematów: 0

Napisano

Żeby się wykrzywić trzeba użyć 27 mięśni twarzy.
Żeby się uśmiechnąć 6.
Wnioski wyciągnij sam....
  • 0

#5

DeXX.
  • Postów: 9
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

p.s. A do czego Ci to potrzebne, jeśli mogę spytać?


A jakoś jak się ostatnio przyglądałem bliżej ludzkim rysom twarzy, zacząłem się zastanawiać czy takie zjawisko jest realne, ludzka ciekawość ;p Zastanawia mnie tylko fakt, że takie informacje są totalnie nie dostępne we wszechmogącym World Wide Web. Czyżby jakaś konspiracja? :D Ale to już inny wątek ;p




Żeby się wykrzywić trzeba użyć 27 mięśni twarzy.
Żeby się uśmiechnąć 6.
Wnioski wyciągnij sam....



Święta prawda....
  • 0

#6

może tak może nie.
  • Postów: 504
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nauka ta nazywa się fizjonomiką i ma swoje korzenie już gdzieś w starożytności u Hipokratesa. Postuluje ona iż charakter człowieka jest zdeterminowany przez jego wygląd i można go odczytać, m.in z rysów twarzy. W XIX wieku z fizjonomiki wypracowano tzw. antropologie kryminalną (antropologie zbrodnictwa), która starała się odkryć w wyglądzie osób ich kryminogenne skłonności - jeśli dobrze pamiętam, uszy powyżej linii oczu uważano za przejaw natury psychopatycznej. Poszukaj sobie w google takich nazwisk jak Marro, Drill, Maudsley czy Galton. W Polsce o tym dziale antropologi pisał Ludwik Krzywicki. Zresztą, chyba każdy z was słyszał o portrecie psychologicznym, kiedy rysuje się człowieka jedynie na podstawie tego, co wiemy o jego charakterze. Jeśli kolega DeXX chce się dowiedzieć jak zmiana wyglądu przekłada się na zmianę jego charakteru, nie zajrzy do książki Eysencka"Podpatrywanie umysłu - Dlaczego ludzie zachowują się tak, jak się zachowują?" i rozdziału "Jak się masz ślicznotko". Jest tam opisany eksperyment jaki wykonano w Nowym Yorku na więźniach którym robiono operacje plastyczne - tym którym zmieniono wygląd wracali do niego dwa razy rzadziej. Pozdrawiam.
  • 0

#7

cisz.

    Realizm Magiczny

  • Postów: 832
  • Tematów: 33
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ja to trochę inaczej zrozumialam - zmiana wyglądu wraz ze zmianą charakteru a nie charakteru wraz ze zmianą wyglądu.

Po sobie widzę nawet, że kiedy nawet kiedy chudnę 5 kg to już widać ogromne zmiany w moim charakterze. Jestem dużo bardziej radosna i pewna siebie heh - czego konsekwencje mogą być nie tylko nieprzewidziane ale również opłakane. Mi chyba nie poplaca nadmierny ekstrawertyzm - ale to tak na marginesie ;)
  • 0



#8

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jasnym jest, że kiedy lepiej wyglądamy, kupimy nowy ciuch w którym jest nam ładnie, humor od razu nam się poprawia. Również i lepiej czujemy się, kiedy ktoś nas za ten wygląd pochwali - czujemy się po prostu spełnieni i pewni, że uzyskaliśmy ten efekt, o który nam chodziło. Do ładnego wyglądu wszycy dążymy podświadomie, a jeśli zostanie on zauważony, jesteśmy po prostu szczęśliwi. Wiadomo z kolei, że ktoś szcześliwy jest dla innych życzliwszy, uczynniejszy, co może zostać uznane za to, że dany delikwent jest po prostu lepszym człowiekiem :)
  • 0



#9

DeXX.
  • Postów: 9
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Poszukaj sobie w google takich nazwisk jak Marro, Drill, Maudsley czy Galton. W Polsce o tym dziale antropologi pisał Ludwik Krzywicki. (...) DeXX chce się dowiedzieć jak zmiana wyglądu przekłada się na zmianę jego charakteru, nie zajrzy do książki Eysencka"Podpatrywanie umysłu - Dlaczego ludzie zachowują się tak, jak się zachowują?"


Oooo blisko , już parzy... Czy mógłbyś mi jeszcze ewentualnie podać pierwsze imię Pana/Pani Marro, ponieważ w wikipedii świeci pustkami, i ciężko znaleźć cokolwiek innego niż firmy działające pod tą nazwą, byłbym Ci wdzięczny :)

Ja to trochę inaczej zrozumialam - zmiana wyglądu wraz ze zmianą charakteru a nie charakteru wraz ze zmianą wyglądu.


Faktycznie, masz rację, lecz skoro już jesteśmy przy temacie, to czemu by nie spróbować również przeciwnej zależności :D

(...) czego konsekwencje mogą być nie tylko nieprzewidziane ale również opłakane.



Czy to znaczy, że wraz ze spadkiem wagi, wzrasta poziom potencjalnej agresji? :D Cholender, to już zaciera o naukowe badania, posiedzę jeszcze trochę na tym forum i z wyciągniętych obserwacji zrodzi się ze mnie badacz zachowań ludzkich :D Kto chcę mi posłużyć jako obiekt do testów? Jacyś chętni? ;p

Jasnym jest, że kiedy lepiej wyglądamy, kupimy nowy ciuch w którym jest nam ładnie, humor od razu nam się poprawia. (...) Do ładnego wyglądu wszycy dążymy podświadomie (...).



Nie do końca miałem na myśli oddziaływanie zewnętrznego wyglądu na otoczenie, ale faktycznie, jedni są spełnieni gdy zostaną docenieni i pochwaleni za np. styl ubierania (pozdrawiam wszystkie Panie imieniem Dolce Gabbana i Louis Vuitton ;] ), natomiast istnieją również przypadki, indywidualne jednostki, które czerpią satysfakcję z kontrowersyjnego wyglądu i zachowania (ta filozofia jest mi znacznie bliższa :D ), wręcz upajają się bulwersem innych. Ciekawe jest natomiast, że z tego co ja sam zauważyłem (oczywiście mogę się mylić) tacy ludzie często przewyższają swoim potencjałem umysłowym szarego, pasywnego odbiorcę trendów mody, a nawet wyłamują się ze stereotypowego schematu myślenia...Czy właśnie w ten sposób rodzą się największe mózgi naszych czasów?
  • 0

#10

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Oczywiście. Wygląd się zmienia zależnie od charakteru (a raczej sposobu patrzenia na życie danego człowieka). Wieczny smutas nie dba zbytnio o swój wygląd, na jego twarzy pojawiają się przebarwienia, kąciki ust samoistnie opadają w dół - po jakimś czasie człowiek nie jest się w stanie wyraźnie uśmiechnąć , włosy przybierają szarawą barwę i rozdwajają się, tracą połysk. Pod oczami pojawiają się brzydkie wory. Gdy ten stan utrzymuje się dłużej rysy twarzy zmieniają się na bardziej ostre, nieprzyjemne. To za sprawą "wyćwiczenia" pewnych mięśni.
Przeciwnie jest u człowieka szczęśliwego. Nawet gdy nie dba on o swój wygląd(choć z reguły robi to mimowolnie bowiem sprawia mu to przyjemność ,że np. ma przyjemne w dotyku włosy - więc używa odżywki) wygląda o niebo lepiej niż wieczny pesymista. Cały czas wydaje się jakby się uśmiechał mimo ,że to jego naturalny wyraz twarzy, jego usta po prostu nauczyły się uśmiechać. Na cerze optymisty nie pojawia się wiele przebarwień, włosy mają blask i nie ma on worów pod oczami nawet gdy śpi krótko - sen bowiem jest dla niego bardziej regenerujący. Twarz optymisty ma delikatne rysy, często robi się z niej tak zwany "pucuś" (twarz uśmiechniętego dziecka), nie ćwiczy bowiem negatywnych mięśni (tych odpowiedzialnych za srogie miny) za to często ćwiczy mięśnie odpowiedzialne za uśmiech.

Przerabiałam to na sobie. Kiedyś byłam smutasem. Teraz staram się jak najczęściej uśmiechać i zauważyłam ze w moim wyglądzie nastąpiły pozytywne zmiany. Nadal jest wiele do poprawienia ale jest o niebo lepiej niż było.
  • 0



#11

aant.
  • Postów: 45
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Charakter człowieka widoczny jest nie tylko w jego rysach twarzy, ale także w sposobie poruszania się, w tonie głosu. Jest taka mądrość życiowa, że po czterdziestce człowiek zapracowuje sobie na swoją fizjonomię. Alkoholika, dziwkę, księdza(sorki za to zestawienie), szulera, bandytę, erotomana można rozpoznać już po wyglądzie. A skąd to się bierze? Na pewno z potęgi mózgu. Kobiety mają szczególny rodzaj intuicji wrodzonej, którą to intuicję mężczyźni mogą sobie jedynie wypracować, która to intuicja pozwala im zorientować się już po kilku chwilach znajomości, kto zacz ten człowiek? :mrgreen:
  • 0

#12

Hippo.
  • Postów: 350
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Charakter człowieka widoczny jest nie tylko w jego rysach twarzy, ale także w sposobie poruszania się, w tonie głosu. Jest taka mądrość życiowa, że po czterdziestce człowiek zapracowuje sobie na swoją fizjonomię. Alkoholika, dziwkę, księdza(sorki za to zestawienie), szulera, bandytę, erotomana można rozpoznać już po wyglądzie. A skąd to się bierze? Na pewno z potęgi mózgu. Kobiety mają szczególny rodzaj intuicji wrodzonej, którą to intuicję mężczyźni mogą sobie jedynie wypracować, która to intuicja pozwala im zorientować się już po kilku chwilach znajomości, kto zacz ten człowiek? :mrgreen:



To dlaczego najczęściej ofiarami gwałtów padają... kobiety? :P
  • 0

#13

azur123.
  • Postów: 47
  • Tematów: 4
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Witam wszystkich forumowiczów!

Od razu zaznaczam, że nie jestem w 100% pewny czy umieszczam temat w odpowiednim wątku, dlatego w razie potrzeby, proszę o przeniesienie w bardziej dogodne miejsce :)

Chciałem się spytać, czy ktoś z was posiada może jakieś informację, lub ma dojście do odpowiednich miejsc gdzie istnieje możliwość aby dowiedzieć się nieco o zmianach wyglądu człowieka powiązanych wraz z drastycznie postępującą zmianą charakteru. Szperałem razem z naszą zasłużoną przeglądarką w okularach, lecz dowiedziałem się tylko jak sprawić by dziewczyna nie marudziła gdy my z kumplami idziemy na piwo (czytaj jak zmienić charakter swojej ukochanej ;p ). Lecz nie całkiem o to mi chodzi... także byłbym wdzięczny za sugestie :)



kiedys slyszalem ze po przeszczepie jakiegos organu mozna posiadac (w znikomym lub malym stopniu)cechy osoby od ktorej byl organ - jeszcze zalezy jaki.
  • 0

#14

lunatyk.
  • Postów: 214
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja już nie raz się zaskoczyłem gdyż osoba pozornie wyglądająca na negatywnie do wszystkich nastawioną, budzącą odrazę i innych tego typu wyrazach twarzy okazała się niesamowicie sympatyczna i przyjazna:) sam wiem że jak wiem iż brzydko wyglądam to mi nie zapewnia komfortu psychicznego, inna sprawa to to iż mam ogromne kompleksy;p
  • 0

#15

Bierdol.
  • Postów: 385
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Może notka w ogóle nie w temacie ale przypomniał mi się mały eksperyment.
Niektórzy twierdzą, że w każdym z nas są dwie osoby. Jedna lepsze, druga trochę mniej ;) Chcecie je zobaczyć ?
Weźcie zdjęcie swojej twarzy (powiększenie fotki z dowodu, legitymacji itp), im większe tym lepiej. Weźcie lusterko o przynajmniej jednej, płaskiej krawędzi i postawcie je na sztorc w osi zdjęcia tak, aby patrząc pod kątem 45 stopni obraz jednej połówki twarzy wraz z jej odbiciem dawał całą twarz. A teraz powtórzcie to z druga stroną swojej fotografii. Dwie jakże różne osoby, przynajmniej u mnie :)

Oczywiście eksperyment niczego nie dowodzi, niczego nie mówi, ot ciekawostka.

Pozdrawiam
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych