44 odpowiedzi w tym temacie

[Korynt]

Witam
Chciałbym się dowiedzieć jaka jest wasza wiara, kto z was i ile z was należy do danej religii lub do niej nie dależy. Ja osobiście mam własną wiarę, która jest jakby mieszaniną Chrześcijaństwa, Buddyzmu i New Age. Wcześniej byłem katolikiem, ale odszedłem jakieś 4 miesiące temu
Czekam na waszą odpowiedź

[Sim]

A agnostycyzm gdzie? Toć to chyba obecnie bardziej 'popularne' niż ateizm nawet


Choć obu nie można traktować jako 'wiary' tak swoją drogą...

[Roseb]

Ja wybrałem "własna wiara". Generalnie jestem agnostykiem, skłaniam się jednak trochę w stronę deizmu.

Sim, może agnostycyzmu nie można traktować jako wiarę, ale sądzę, że to jest pewien jej substytut. I jako taki powinien znaleźć się w ankiecie.

[Korynt]

Przepraszam, już jest agnostycyzm

[Sim]

To go zaznaczam

[Cahir]

1/1/12/3

[Mayo]

Moje odpowiedzi są trochę pokrętne, bo nigdy nie byłem i nie jestem entuzjastą sprowadzania kwestii wiary i światopoglądu do tego typu skrótów jak ww. ankieta.
Wybrałem coś takiego:
1. Własna wiara, bo cały czas szukam i cały czas moje przekonania się zmieniają (i pewnie długo takie będą), no i nie uważam się za wyznawce żadnej oficjalnej doktryny religijnej.
2. Wielokrotnie, bo cały czas ją zmieniam, chociaż rozumiejąc to inaczej, mogę powiedzieć, że zmieniłem ją raz. Od urodzenia jestem katolikiem, ale gdy zacząłem bardziej samodzielnie myśleć, to przestałem się za niego uważać.
3. "Od jak dawna należysz do swojego wyznania", to było najtrudniejsze, w końcu nie notuję dokładnie kiedy przestałem myśleć tak, a kiedy tak. Właściwie to nie myśleć, tylko wierzyć. Zaznaczyłem, że od 2 lat, bo nie pamiętam co uważałem wcześniej .
4. "Czy kiedykolwiek zwątpiłeś w swoją wiarę" tu dałem, że zawsze wątpiłem, bo od kiedy zacząłem myśleć, zawsze coś było nie tak . Tylko to też jest tak nie do końca, bo to nie była moja wiara tylko jakaś wiara odgórna.
5. Forum raczej mi nie pomogło w moich poszukiwaniach.

[Ana Mert]

1."Własna wiara (oparta na swoich przemyśleniach)" - chyba nie trzeba tłumaczyć dlaczego to wybrałam .
Ot - moje poglądy nie zgadzają się w zupełności z żadną ze znanych religii, są mieszanką wielu - buddyzm,new age, agnostycyzm, no i satanizm. Z tymi najwięcej jest cech wspólnych.
2."Nie,nigdy do żadnej nie przystępowałem" - nie ja przystąpiłam do religii chrześcijańskiej a moi rodzice mnie do niej podpięli. To nie był mój świadomy wybór więc do niej w gruncie rzeczy nie przystąpiłam nigdy. Od kiedy zaczęłam samodzielnie myśleć coraz bardziej sie oddalałam od tego dziwnego tworu do którego przypięli mnie zaraz po urodzeniu rodzice i wymyśliłam własną wiarę, nie przystąpiłam do żadnej. Po prostu przemyślałam pewne sprawy i zaczęłam wierzyć w to co mi się ze światopoglądem zgadzało.
3."5 - 10 lat" - moja wiara ukształtowała się gdy mając jakieś 12-13 lat (czyli 6-7 lat temu) zaczęłam myśleć poważnie na ten temat. Poglądy jakie wówczas wymyśliłam wiele się nie zmieniły do tej pory.
4."Zawsze wątpiłem" - i nadal nie jestem przekonana o słuszności mojej wiary. Tak naprawdę wszyscy przekonamy się po śmierci jak jest naprawdę. O ile oczywiście ateizm nie okaże się być "wiarą" prawdziwą, bo wtedy się nigdy nie dowiemy bo po śmierci nie będziemy po prostu istnieć .
5."Raczej nie" - a raczej "Zdecydowanie nie" gdyż moją wiarę ukształtowałam jeszcze zanim rozpoczął sie mój kontakt z internetem, nie mówiąc już o jakiś forach.

[Korynt]

moja wiara ukształtowała się gdy mając jakieś 12-13 lat

moja też, atak właściwie to nadal się kszałtuje
A co do 5 to nie wiem czy w moim życiu coś się zmieniło, chociaż też już zaczynałem tropodchodzić to tych spraw z dystansem, ale konkrety zdobyłem dzięki forum

[2007]

Wypełniłem swój obowiązek wyborczy

[qnik2]

Pracę nad sobą rozpocząłem jakieś 4 miesiące temu. Jak można wierzyć w faceta, który siedzi tam na górze, rozkazuje wszystkim i wszystkimi, a tak naprawdę nie ma żadnej władzy? I do tego żąda posłuszeństwa...
Aktualnie odwołuje się do przemyśleń Shadora LaVeya, autora biblii szatana, polecam przeczytać i wyciągnąć wnioski.

[kriszo]

qnik2 a tobie polecam przeczytać biografię autora i też wyciągnąć wnioski

[Cahir]

Typowe płytkie rozumienie Boga, facet ew. dziadek z brodą i laską siedzi na górze i sobie rządzi.
Takie coś jest ale w Biblii dla dzieci w obrazkach, żeby młodzi mogli sobie jakoś wyobrazić Boga..jak zrozumienie nie przychodzi z czasem to źle nawet bardzo.

Dobra koniec bo ktoś mi zaraz zarzuci, że nawracam ludzi na złą ścieżke i offtopa nie chce robić..

[Korynt]

rozumienie Boga, facet ew. dziadek z brodą i laską siedzi na górze i sobie rządzi.
Takie coś jest ale w Biblii dla dzieci w obrazkach, żeby młodzi mogli sobie jakoś wyobrazić Boga

Ja Boga wyobrażam sobie nie jako istotę osobową ale jako energię która podtrzymuje wszechświat w istnieniu. Moje wyobrażenie Boga pasuje raczej do katolickiego wyobrażenia Ducha Św.

[Mariush]

Ja Boga wyobrażam sobie nie jako istotę osobową ale jako energię która podtrzymuje wszechświat w istnieniu. Moje wyobrażenie Boga pasuje raczej do katolickiego wyobrażenia Ducha Św.

Tylko, że Duch Święty wg katolicyzmu (i nie tylko) to OSOBA. Biblia też tak jednoznacznie stwierdza.