Skocz do zawartości


Zdjęcie

Techno


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
18 odpowiedzi w tym temacie

#1

Ciszu.
  • Postów: 211
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Demoniczne korzenie techno ?


Dołączona grafika


Publikujemy wstrząsające świadectwo 35-letniego Leszka. Autor tekstu jest filmowcem, mieszka w Niemczech, jest ojcem trójki dzieci. Przez kilka lat pracował w samym centrum środowiska twórców kultury techno. Był prawą ręką głównego ideologa tego nurtu.

Mając 18 lat wyjechałem do Niemiec. Tam stopniowo utraciłem wiarę w to, że Jezus Chrystus jest Panem i Zbawicielem. Wolne wybory, których dokonywałem w ciągu kilku lat życia na Zachodzie sprawiały, że coraz bardziej pogrążałem się w grzechu.

Pewnego zimowego poranka wpadłem na pomysł stworzenia akustycznego systemu, który miał za zadanie wprowadzić słuchacza w stan euforii, podobny do tego, jaki odczuwają ludzie po zażyciu niektórych narkotyków. Projekt był bardzo skomplikowany i kosztowny, więc pewien przyjaciel polecił mi kogoś kompetentnego, kto mógł, po zapoznaniu się z rozwiązaniami teoretycznymi, zaopiniować projekt.

W ten sposób poznałem jednego z głównych ideologów ruchu techno. Już w trakcie pierwszego spotkania zauważyłem, że jest wyjątkową osobowością, człowiekiem o nieprzeciętnej inteligencji. Zaczęliśmy się spotykać i prowadzić wielogodzinne rozmowy. Po kilku miesiącach i zanalizowaniu mojego projektu powiedział, że bardzo długo szukał kogoś takiego i zaproponował współpracę. W tym czasie jednym z jego zajęć było tworzenie filmów, oddziałujących na podświadomość człowieka. Filmy te były wyświetlane podczas największych imprez
techno.

Z zawodu jestem operatorem kamery, więc moim zadaniem było nakręcenie zdjęć, których on potrzebował do swoich
filmów. Kształcił mnie wielopoziomowo, podając coraz więcej informacji z – wydawało by się – niewyczerpanych źródeł. Im dłużej z nim pracowałem, tym bardziej byłem przekonany, że mam do czynienia z geniuszem. Zostałem jego asystentem.

Bardzo szybko wytworzyła się między nami relacja mistrz – uczeń. Otwierał przede mną fascynujący świat. Ruch techno, dla którego pracowaliśmy, stawał się na naszych oczach fenomenem światowym, w który angażowało się coraz więcej młodzieży. Na naszej drodze zaczęli pojawiać się fascynujący ludzie z niesamowitymi pomysłami.

Latem 1995 r. zaczęliśmy pracować nad wielkim projektem filmowym. Mniej więcej w tym samym czasie dowiedziałem się, że moja przyszła żona oczekuje dziecka. „Mistrz” poradził, abyśmy ciążę usunęli. Powiedział, że czasy i wydarzenia, które nadchodzą, będą wymagały od nas wszystkich sił i koncentracji, a na dzieci będzie czas później. Kiedy nie zaaprobowałem jego propozycji, błyskawicznie zmienił swoje nastawienie.

Zimą 1996 r. pracowałem przy produkcji serii telewizyjnej w Berlinie. W tym czasie po raz pierwszy zauważyłem, że wewnątrz sceny techno coś się zmieniło. Pozytywne, pokojowe klimaty w muzyce i w całym z nią związanym stylu zaczęły ustępować miejsca agresywnym, mrocznym, niepokojącym nastrojom. Na moje pytanie skierowane do „mistrza”, co się dzieje, usłyszałem, że jest to tylko chwilowa zmiana kursu, i że „wszystko i tak pójdzie w zupełnie innym kierunku”.

W Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego urodził się nasz syn. Na wieść o tym „mistrz” przyleciał specjalnie z Amsterdamu i poprosił, by mógł pozostać przez chwilę z dzieckiem sam na sam. Zgodziliśmy się, bo był dla nas już jakby członkiem rodziny, jakby wujkiem naszego synka. Przez kilkanaście minut nosił małego na rękach, szeptał do niego i głaskał. Kilka dni później pojechałem z żoną i dzieckiem do Polski. W nocy obudziły nas dziwne odgłosy. Dziecko oddychało ciężko, nie mogąc chwycić powietrza, dawały się przy tym słyszeć dziwne, przejmujące jęki. Powtarzało się to co noc, ale w ciągu dnia synek zachowywał się normalnie. W tym czasie wydarzyło się jeszcze kilka rzeczy, które nieco zakłóciły nasz spokój.

Po kilku tygodniach od narodzin synka wyjechałem do pracy, na jedną z największych imprez techno na świecie. Co roku, w noc Walpurgii, odbywa się w Dortmundzie, w jednej z największych hal w Niemczech, 20-totysięczna zabawa techno. Według wierzeń starogermańskich jest to noc, w której się łączy bogini miłości z bogiem wojny. Dla współczesnych okultystów jest to jeden z najważniejszych dni w roku.

Po przybyciu do Dortmundu ekipa obsługująca imprezę otrzymała identyfikatory. Od razu zaczęliśmy przygotowywać zabawę, a wraz z rozwojem prac cały ten ogrom informacji, które w ostatnich latach otrzymałem, zaczął układać się w mojej głowie, niczym obrazek z rozsypanych puzzli.

Jest prawie niemożliwie w paru zdaniach oddać to, co działo się na dortmundzkim koncercie. 20 tysięcy młodych ludzi, z których część zażyła różne narkotyki, było prowadzonych przez didżejów, operatorów światła, laserów i animacji video w coraz bardziej transowe stany.

Około 1.00 w nocy zmienił się cały skład prowadzących. Za pulpitem muzycznym, przy świetle, laserach i animacjach video usiedli najbardziej doświadczeni i wypróbowani ludzie. Wtedy też i my zabraliśmy się do pracy. I w tę noc Walpurgii mój „mistrz”, oddziałując na rozgrzanych wielogodzinnym tańcem ludzi, jednocześnie podawał tylko dla mnie zrozumiałe informacje. Dowiedziałem się, kim jest on i jego ekipa, co robią i dlaczego.

Informacje były podawane w metajęzyku, który był czytelny tylko jeżeli rozumiało się znaczenie używanych wcześniej symboli. Dla mnie były to sprawy oczywiste. W ciągu kilku godzin przekazał mi przerażającą wiadomość – współpracuje z satanistami, sługami tego, który chce zabić człowieka. Pod jego dyktando wyniszczają młodzież świata, po to, aby rozbić rodziny i, co za tym idzie, łańcuch wiary. I teraz, w tym właśnie momencie, wyjawiając mi to, zaproszono mnie do świadomego współdziałania w tym dziele. Kiedy to zrozumiałem, wpadłem w straszliwą rozpacz, myśląc, że nie ma już dla mnie odwrotu, nie ma ratunku. W jednej chwili, w przerażeniu i poczuciu niezgody na taką propozycję, padłem na kolana i zacząłem mówić „Ojcze nasz”. Jak tylko wypowiedziałem pierwsze słowa modlitwy, zobaczyłem wewnętrznie Michała Archanioła, który zadał mi 3 krótkie pytania. – Czy wierzysz w Boga? Odpowiedziałem – Tak. – Czy zaprzeczasz szatanowi? – Tak. Czy chcesz z nim walczyć? – Tak. Zaraz potem usłyszałem – Wstań i idź w stronę światła.

W ten sposób Bóg powołał mnie do nowego życia. Wkrótce potem tę łaskę otrzymała również moja żona. Nie sposób opisać w jednym liście, co się od tamtej pory wydarzyło w naszym życiu. Wielokrotnie byliśmy świadkami Jego miłości i mocy. A obecnie próbujemy coraz lepiej Mu służyć, poprzez dzieła nowej ewangelizacji.

Chcę Wam powiedzieć, że wszystko to, czego doświadczyłem, pozwala mi dziś z wielką jasnością widzieć walkę między cywilizacją życia a cywilizacją śmierci. Wydaje mi się też, że czas ludzi „letnich” kończy się i każdy z nas będzie coraz wyraźniej wzywany do opowiedzenia się po stronie Boga, bądź jego nieprzyjaciela. Każdy też, kto wybierze życie w Panu, otrzyma wszelką pomoc, aby uświęcić siebie i pomóc ratować dusze sióstr i braci w wierze. Idźcie więc w stronę światła.
Leszek

Źródło: "Miłujcie się" nr. 2/2002

Polecam także obejrzeć film :

Część I
Część II
Część III

A co wy o tym myślicie ?

Użytkownik Prezydent Ciszu edytował ten post 06.03.2008 - 18:19

  • 0

#2

Ozzy667.
  • Postów: 88
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

nie dość, że jest to z jakiegoś katolickiego czasopisma, to jeszcze jest subiektywne. Bez przesady...techno to shit ale nie ma tu nic znowusz z jakimś szatanem czy innym tam baranem.
  • 0

#3

Yeti667.
  • Postów: 26
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kościół będzie teraz przeczesywał wszystkie nurty muzyczne?
Niedługo puszczą teorie że puszczone od tyłu piosenki Majki Jeżowskiej zawierają teksty wychwalające szatana w języku sumeryjskim :o .
  • 0

#4

Cumulonimbus.
  • Postów: 240
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

hihih szkoda ze autor tego scierwa nie podal kto jest tym mistrzem techno, bo akurat slucham tej muzyki. Fakt, ze jest prosta, ale te powtarzanie jednego motywu przez pewnien czas, do tego mrocznego powoduje, ze czlowiek popada w pewien rodzaj transu, wspaniala rzecz!
  • 0

#5

JaToJa.
  • Postów: 132
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

czlowiek popada w pewien rodzaj transu,


typowe mózgojeby:P(przepraszam:()

Przeczytałem tylko do połowy i nie mam zamiaru dalej:/
Śmiech.. To SZATAN sprawia,że wciągają ściechy w klubach.TO SZATAN dyma panny w kiblach, TO SZATAN stworzył tabletki gwałtu..
Metal,techno ,hip hop ,disco polo..Jeden ...but:P Wszędzie i tak jest szatan,więc zacznijmy się ubierać w glany z szerokimi spodniami,białe rękawiczki,żel i koszula ala Dżon Trawolta(nie chce mi się szukać poprawnej pisowni:P)w gorączce sobotniej nocy.
  • 0

#6

rolnikus.
  • Postów: 56
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

haha jestem posikany niemalże po lekturze.

"Mając 18 lat wyjechałem do Niemiec. Tam stopniowo utraciłem wiarę w to, że Jezus Chrystus jest Panem i Zbawicielem. Wolne wybory, których dokonywałem w ciągu kilku lat życia na Zachodzie sprawiały, że coraz bardziej pogrążałem się w grzechu."

tutaj zaś nieco ciekawszy artykuł, zabawniejszy i dotyczący muzyki metalowej, niejakiego dead metalu:

http://www.virango.p...m_z_metalem.jpg

źródło : to samo co powyżej ;d

Użytkownik rolnikus edytował ten post 06.03.2008 - 19:51

  • 0

#7

Cumulonimbus.
  • Postów: 240
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

jatoja zal mi cie, nie mam zamiaru prowadzi polemiki na temat techno i tego co napisales, bo szkoda czasu, pokazales tylko swoja "klase".
  • 0

#8

machado.
  • Postów: 248
  • Tematów: 35
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Niektórzy mylą Techno z Techno i tak naprawdę nie potrafią określić tego gatunku muzycznego. Techno samo w sobie jest inteligentną muzyką, szczególnie to wywodzące się z Detroit. Nie mylcie muzyki z takich klubów jak Manieczki z prawdziwym Techno.
  • 0

#9

JaToJa.
  • Postów: 132
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie chodziło mi o CIebie:P
Tylko o tą "muzykę" ,że leci jeden bit przez 30 minut xD Tak określam te harde kawałki:P No offence dude

A jeśli chodzi Ci o to,że jednak skapnołeś się,że chodzi o te harde kawałki no to pff... Dopierdziela się technoman do bruda.Nie mam zamiaru również dyskutować o sztucznej muzyce ,w której nie trzeba żadnym umiejętności i duszy;)

Użytkownik JaToJa edytował ten post 06.03.2008 - 21:11

  • 0

#10

Decadence.
  • Postów: 16
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dziecko oddychało ciężko, nie mogąc chwycić powietrza, dawały się przy tym słyszeć dziwne, przejmujące jęki.


Każdy normalny człowiek poleciałby z takim czymś do lekarza! Tym bardziej z kilkudniowym noworodkiem!


A tak w ogóle to przynajmniej się od metalu odpieprzyli :D
  • 0

#11

rolnikus.
  • Postów: 56
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ja osobiście strasznie szanuję muzykę elektroniczną, mimo że na codzień nie słucham i mam raczej kontakt słaby, bo to chyba dosyć podziemna muzyka? mówię o prawdziwej elektronice, nie o 'manieczkach'
  • 0

#12

Cumulonimbus.
  • Postów: 240
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie chodziło mi o CIebie:P
Tylko o tą "muzykę" ,że leci jeden bit przez 30 minut xD Tak określam te harde kawałki:P No offence dude

A jeśli chodzi Ci o to,że jednak skapnołeś się,że chodzi o te harde kawałki no to pff... Dopierdziela się technoman do bruda.Nie mam zamiaru również dyskutować o sztucznej muzyce ,w której nie trzeba żadnym umiejętności i duszy;)

Przepisz to moze jeszcze raz bo ciezko cos z tego rozszyfrowac, ja nie mam zamiaru dyskutowac z kims, kto uwaza ze jego muzyka to ta jedyna i sluszna i nie ma pojecia o czy mowi, jestes jak taki typowy katol jesli chodzi o religie, ot co!
Szkoda ze ciagle sa tacy ludzie, ktorzy dalej jedna noga sa w jaskini i pisza jekies smieszne rzeczy o czyms o czym nie maja zielonego pojecia.
  • 0

#13

JaToJa.
  • Postów: 132
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Daruj sobie człowieku:)
Nie pisałem,że moja muzyka jest jedyna.Dla mnie po prostu to jest gówno i żadne twoje inteligentne wywody tego nie zmienią.
Chodziło mi o to,że mózgojebami nazywam te kawałki,bo myślałem,że wziąłeś to do siebie. A jeśli jednak zrozumiałeś,że chodzi mi o kawałki to twoja wypowiedź to zwykłe dopierdzielanie się technomana do bruda.

Ogólnie ironizowałem,cały post miał wyśmiać autora tekstu..

I nie wiesz jaki jestem,więc nawet nie próbuj mnie oceniać ;) I skończmy to teraz.
  • 0

#14

Matt'.
  • Postów: 440
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

tutaj zaś nieco ciekawszy artykuł, zabawniejszy i dotyczący muzyki metalowej, niejakiego dead metalu:

<a href="http://www.virango.pl/files/images/chodzilam_z_metalem.jpg" target="_blank">http://www.virango.pl/files/images/chodzilam_z_metalem.jpg</a>

źródło : to samo co powyżej ;d

Przednie :mrgreen:

Niektórzy mylą Techno z Techno i tak naprawdę nie potrafią określić tego gatunku muzycznego. Techno samo w sobie jest inteligentną muzyką, szczególnie to wywodzące się z Detroit. Nie mylcie muzyki z takich klubów jak Manieczki z prawdziwym Techno.

Brawo (za to leci do Ciebie plusik) ;) Wiele osób zapomina o korzeniach tej muzyki, prawdziwe techno wywodzące się ze Stanów tworzone przez czarnoskórych to prawdziwy rarytas dyskotek. Jednakże to co teraz nazywane jest technem nie można pod żadnym względem nazwać muzyką.

Użytkownik Matt' edytował ten post 06.03.2008 - 22:45

  • 0

#15

~Diego.
  • Postów: 141
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To jest wspaniałą, piękna muzyka :) Dla mnie jest to muzyka klasyczna przyszłości :)
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych