Skocz do zawartości


Zdjęcie

5 paraliży jednej nocy ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
18 odpowiedzi w tym temacie

#1

mevq.
  • Postów: 101
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tak dla wyjaśnienia. Wiem o istnieniu wątku o paraliżu sennym jednakże ta sytuacja wydała mi się na tyle niezwykła , aby stworzyć nowy temat, w którym uzyskam odpowiedzi na moje pytania.
Co do samego zasypiania to mimo, że byłem po mocnej kawie, jednak czułem już dosyć duże zmęczenie i zasnąłem bez kłopotu praktycznie natychmiast.
Ciężko jest mi się w tym połapać gdzie dokładnie jaki się zaczyna, ale pisze w ten sposób w jaki udało mi się to zapamiętać, w tym stanie naprawdę bardzo trudno jest ocenić bieg czasu czy sekwencje wydarzeń.
I Paraliż dopadł mnie chyba niedługo po zaśnięciu, gdyż TV nastawiony w sąsiednim pokoju na wyłączenie(1H), ciągle grał. Standardowy paraliż, jednak taki z którego z wielkim trudem udało mi się wyjść.
II i III Paraliż Po I. paraliżu zasnąłem jednak w trakcie snu usłyszałem to charakterystyczne brzęczenie przed paraliżem i we śnie zostałem sparaliżowany siedząc przy PC. Wyrzuciło mnie do łóżka z wielkim trudem udało mi się unieść się tułowiem ale bez użycia rąk, dlatego szynko zacząłem opadać z sił (paraliż reszty ciała trwał) i znalazłem się obok łóżka(chyba sen), poczułem że stoję bosymi nogami na podłodze i czułem jej chłód. Postanowiłem pójść do sąsiedniego pokoju, sądząc że się obudziłem, jednak ciągle towarzyszyło mi to uczucie niepokoju znane z paraliżu. I znowu leżałem w łóżku.
IV. Otworzyłem oczy (już nie śnie) i zobaczyłem znane mi okolice mojego łóżka. jednak paraliż trwał nie udało mi się z niego wyjść. Czułem jak lewituje w stronę ściany i przez nią przenikam, zobaczyłem czarną pustkę i czułem jak z kolei zapadam się w łóżku. Znalazłem się we śnie... Niepewny przebudzenia po poprzednich doświadczeniach zrobiłem RT z włączaniem światła, żadne się nie zapaliło. Cały czas czułem zarówno siebie leżącego na łóżku jak i tego we śnie. W pewnym momencie chciałem nie wiedzą przed czymś uciekając (pewnie to uczucie złego z paraliżu wpadło mi do snu) chciałem przejść przez ścianę ale się nie udało ... Próby latania też się nie powiodły. :( Jednak silna chęć przebudzenia juz tak. (zakryłem sobie twarz rękoma i pomyślałem o leżeniu w łóżku i z znalazłem sie w nim :) )
V. Znalazłem się w łóżku przebudzony z paraliżem z którego udało już mi się wyjść. Zasnąłem ponownie, dalszych wydarzeń nie pamiętam.

Nie wiem czy tych paraliży było dokładnie 5 może mniej może więcej, gdy je przeżywałem miale wrażenie że po jednym właściwie natychmiast następuje następny.
Pytania:
1. Czy możliwe jest odczuwanie ciała podczas snu?
2. Ten sen z próbowaniem latanie i przenikania to było LD skoro zrobiłem RT i zdałem sobie sprawę że śnię jednak nie latałem ani nie miałem żadnych ,,mocy"
3. Ten paraliż z zapadaniem w łózko i ścianę to pierwszy raz mi się zdarzyło... Jakieś wyjaśnienia?
4. Możliwy jest paraliż we śnie, jak w takiej sytuacji z niego wyjść? Obudzić się?
5. Przeczytaliście całość? Dziękuję :) i proszę o odpowiedzi :)
PS To było pierwsze prawdziwe LD (o ile to LD) w którym miałem widok nazwany przeze mnie FPS a nie że widziałem wszystko niczym w kinie.
Odnoszę wrażanie ze po prostu przeżyłem cały cykl snu świadomie i wcale mi się to zbytnio nie podobało, gdyż nie zatraciłem kontaktu z uczuciem paraliżu w realnym świecie.
Ćwiczyłem do zeszłego tygodnia technikę WILD do LD, jednak doświadczenia związane właśnie z paraliżem spowodowały że z niej zrezygnowałem, przestałem nawet prowadzić dziennik snów. Nie robiłem nigdy w rzeczywistości RT. Dlatego zastanawia mnie tak wielka świadomość podczas całego cyklu śnienia, z tym że sen zapamiętałem 1 albo 2 zależnie do interpretacji czy to stanie obok łóżka na zimnej podłodze , później na dywanie to sen (wg mnie) czy OBE (które według mnie też jest snem :P ).
  • 0

#2

lukiszlak.
  • Postów: 24
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

mavq tyle ludzi się stara o jeden mały paraliżek a ty pięć i jesteś zadowolony no nie mi by starczył jeden al by był hard core 8) 8) 8) na serio bym tak chciał mieć
  • 0

#3

Heavy_metal_Jezus_012.
  • Postów: 219
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

a paraliz senny
  • 0

#4

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

1. Czy możliwe jest odczuwanie ciała podczas snu?

Jest to jak najbardziej możliwe w momencie gdy jesteśmy na granicy przebudzenia (nadal śnimy jednak jesteśmy o krok od obudzenia się, taki stan trwa zwykle ułamek sekundy lecz czasem przedłuża się do kilku minut, później następuje obudzenie się bądź powrót do snu właściwego). W trakcie takiego stanu równie realnie odczuwamy sygnały dobiegające ze snu jak i z rzeczywistości. Osobiście lubię ten stan bo w nim najłatwiej o uzyskanie LD.

2. Ten sen z próbowaniem latanie i przenikania to było LD skoro zrobiłem RT i zdałem sobie sprawę że śnię jednak nie latałem ani nie miałem żadnych ,,mocy"

Tak, było to LD jednakże ze słabą kontrolą. Nie zawsze mając świadomość snu możemy kontrolować senną rzeczywistość, szczególnie trudne jest to w snach "realnych" w których "fizycznie" odczuwamy senną rzeczywistość.

3. Ten paraliż z zapadaniem w łózko i ścianę to pierwszy raz mi się zdarzyło... Jakieś wyjaśnienia?

Zależy... jeżeli wierzyć w OOBE to właśnie nieświadomie tego dokonałeś. Jeżeli chcesz racjonalnego wyjaśnienia stawiałabym ,że to skutek picia mocnej kawy przed snem (z resztą tą kawę obarczyłabym winą za wszystkie twoje paraliże przysenne tej nocy, ciało chciało spać a substancje zawarte w kawie zaburzały ten proces, umysł pozostawał w podwyższonej aktywności - stąd paraliże). Po prostu twoje postrzeganie rzeczywistości było zaburzone i to wywołało takie a nie inne doznania.

Hehe. I to mówi osoba która w życiu nie piła kawy 8)

4. Możliwy jest paraliż we śnie, jak w takiej sytuacji z niego wyjść? Obudzić się?

Śniąc cały czas jesteśmy sparaliżowani w świecie rzeczywistym więc możliwa jest sytuacja iż odczujemy przez sen to sparaliżowanie (tak jak czasem docierają do nas dźwięki z otoczenia) i nasz umysł uzna to za doznanie ze świata snu. Trudno mi powiedzieć jak z takiej sytuacji wyjść bo nigdy mi się coś takiego nie przydarzyło (czułam przez sen paraliż fizycznego ciała w trakcie "snów na granicy przebudzenia" jednak nigdy nie przenikał on do świata snu w stopniu zaburzającym senną rzeczywistość). Myślę ,że organizm po prostu musi się nauczyć rozróżniania rzeczywistości sennej od fizycznej.
Ja bym spróbowała zmienić się w ducha i zmaterializować się ponownie. Teoretycznie mogłoby pomóc jako że zadziałałoby to jak "reset" fizycznego ciała sennej postaci.



Tak na przyszłość - nie pij tyle kawy przed snem bo później takie cuda się dzieją.
  • 0



#5

TYRIPS.
  • Postów: 122
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja LD miałem od dziecka, bo zawsze jak miałem koszmar to krzyczałem w śnie żebym się obudził i potem jakoś sam to zrozumiałem że śnie a co do paraliżów u mnie sie zaczęło spontanicznie, zawsze przed snem bardzo długo myślałem i z początku przysypiałem , potem wyćwiczyłem że myślałem o czymś cały czas i nie zasypiałem i około pół roku od kiedy zacząłem rozmyślania obejrzałem program na discovery o paraliżach i w tę samą noc mnie to spotkało. Pierwsze co pomyślałem to to że umysł jeszcze śpi i mogę widzieć niestworzone rzeczy ale się nie bałem bo wiedziałem co się ze mną dzieje. Chyba pisałem na tym forum o tym bo od tego czasu właśnie zagościłem tutaj ;p no i paraliże trwały praktycznie dzień w dzień przez kolejne pół roku mój rekord to około 7, a właśnie miałem tak samo jak ty po pewnym czasie jak słyszałem przed snem piszczenie w uszach to wiedziałem że będę miał paraliż. I trafiłem na dział OOBE więc ciekawy tego wszystkiego zacząłem sie w to bawić, nie były to przyjemne doświadczenia bo raz nie mogłem się ruszać i widziałem 8 postaci stojących nade mną ale najgorszy był ten hałas nieporównywalny do niczego(jak uderzenie pioruna tylko jeszcze głośniejsze jak by trafił obok i trwające ciągle) dużo pisania o moich doświadczeniach ale do dzisiaj nie mogę pozbyć się strachu przed paraliżami i ich skutkami a chciałbym i też nie wiem co mam robić już taka moja psychika. ps. od kiedy masz paraliże;>??
  • 0

#6

mevq.
  • Postów: 101
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kawa była jedna - pomyłka siostry zrobiła za mocną :D
Ale wracając do tematu dziękuje za wszystkie odpowiedzi :)
Ana Mert
Praktycznie wszystko już wiem. To znaczy, że przezywałem właściwie swoje pierwsze świadome LD, bo wywołane chęcią przestania odczuwania paraliżu.
Właśnie w moich eksperymentach z LD to odczuwanie paraliżu podczas snu zakłóca zbyt mocno senną rzeczywistość, tak ze nie jestem w stanie czuć wszystkimi zmysłami, robić jakiś ,,akcji" czy cokolwiek. Ciągle towarzyszy mi mi ten paraliż i jak napisałem przenika czasami tak mocno że nawet we śnie nie mogę się ruszyć.
Hmm pomysł z duchem spróbuje następnym razem :) . Wydaje się dobry. W sumie przenikanie przez ściany - to chyba z jednej z Twoich wypowiedzi gdzieś na forum mi się przypominało podczas snu.
Są jakieś ... nie wiem ćwiczenia nie wiem polegające na tym, aby różnica między snem a rzeczywistością nie zacierała się przy każdym paraliżu?
Póki co ciesze się, że we śnie wpadłem na pomysł RT, chociaż w ten sposób póki co będę sobie radził :)

A co do wyjaśnień to mogą być racjonalne i nie racjonalne - mam dosyć otwarty umysł :) Z tym że bardziej skłaniam się ku nauce :P Jednak pamiętam o kilku wydarzeniach z mojego życia, które sprawiły, że wiem o tym, że nauka wszystkiego nie wyjaśni. Kiedyś pewnie je opiszę, ale one działy się w dzieciństwie - które wgl u meni miało charakter paranormalny ;]

lukiszlak

Nie wiem czy ktoś świadomie chciałby przeżyć PS. Towarzyszą jemu zbyt niemiłe doznania :( U mnie prawie zawsze uczucie duszenia, czyjeś obecności, lewitowanie... ale bez mojej kontroli. I to najbardziej przeraża, że daję się ponieść jakiejś sile - najprawdopodobniej sile umysłu który śni (racjonalista) jednak wrażenie są zbyt realne, żeby się tego nie bać.

Piotor

Nom paraliż. ;] Wyczerpująca odpowiedź :P

Jak napisałem póki co zaprzestałem ćwiczeń z LD, mając nadzieję na ustąpienie takich zjawisk jak np. PS z mojego życia. Chociaż paraliże miewałem jeszcze przed ćwiczeniami. I tu nasuwa się pytanie: Czy lepiej spróbować zatracić to przez nierobienie niczego z tym? Czy może spróbować przejąć nad tym kontrolę?
Ale na to pytanie będę musiał odpowiedzieć sobie sam. Póki co się waham pomiędzy normalnym a lekko paranormalnym życiem ;)

Pozdrawiam
  • 0

#7

TYRIPS.
  • Postów: 122
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak się nie (boisz) skutków PS to spróbuj pobawić sie w OOBE ^^, dla mnie są zbyt nieprzyjemne nie wiem jak się przekonać do tego ;p
  • 0

#8

mevq.
  • Postów: 101
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ps. od kiedy masz paraliże;>??


Paraliże mam od około roku. Zaczęły się także spontanicznie, nigdy wcześniej o nich nie słyszałem, dlatego pierwsze były dla mnie ogromnym szokiem i towarzyszył im ogromny strach.
Występowały od 1 do 3 razy w tygodniu. Nauczyłem się jednak z nich wychodzić, chociaż ostatnio moje działania nie pomagają.
Ostatnie kilka dni to niemalże mam paraliż codziennie.
Co od OBE to mimo że, jako sceptyk uważam je za wytwór umysłu to perspektywa strasznych wizji mnie zniechęca :/
Myślę że sposobem na moje paraliże, mogłoby być właśnie LD.
Ja w dzieciństwie posiadałem jeszcze większe zdolności. Całkowita kontrola nad snem, telepatia, przekazywanie energii...
Dużo tego ;]
A co do piszczenia w uszach to jest właściwe obowiązkowym poprzedzeniem każdego mojego paraliżu. Często bywa jednak tak, że już pod wieczór przed położeniem się spać czuję dziwny niepokój i wiem że bez paraliżu się nie obejdzie.

8 postaci?
Nie no OBE nie jast chyba takie fajne jak niektórzy opisują :P
TYRIPS Masz paraliże do dzisiaj? Jeżeli tak to jak często i jak sobie z nimi radzisz?
  • 0

#9

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kawa była jedna - pomyłka siostry zrobiła za mocną :D

Tak czy inaczej, kawy przed snem nie powinno się pić.

Są jakieś ... nie wiem ćwiczenia nie wiem polegające na tym, aby różnica między snem a rzeczywistością nie zacierała się przy każdym paraliżu?

Nigdy o takich ćwiczeniach nie słyszałam więc trudno mi cokolwiek poradzić. Chociaż... wiem ,że to trudne ale zamiast walczyć z sygnałami dochodzącymi z twojego fizycznego ciała próbuj zająć się jakimś uczuciem ze snu. Wejdź w sen głębiej. Skup swoją uwagę na jakimś przedmiocie ze świata snu, spraw żeby istota ze świata snu ci podała rękę(poczuj tą rękę w swojej dłoni) lub jeżeli sam możesz się poruszyć dotknij jakiegoś sennego przedmiotu, skup swoją uwagę na podłodze na której we śnie stoisz. Rób wszystko żeby sygnały ,ze świata snu były silniejsze niż te z rzeczywistości, żeby je zagłuszyły.

Nie wiem czy ktoś świadomie chciałby przeżyć PS.


Zdziwiłbyś się. Ja osobiście chciałabym żeby częściej przytrafiały mi się paraliże przysenne (jako takie - a nie jedynie odczuwalne poprzez sen) ale niestety, w moim dość długim już życiu prawdziwy paraliż przysenny przytrafił mi się tylko raz. Obudził mnie wówczas dźwięk budzika i nagle zdałam sobie sprawę ,że nie mogę się poruszyć ani nawet oddychać. Nie zdążyłam się jednak nawet tego przestraszyć bo od razu się rozzłościłam ,że budzik dzwoni coraz głośniej a ja nie jestem w stanie go wyłączyć. Wiedziałam ,że to paraliż przysenny i muszę jak najszybciej z niego wyjść coby budzik nie obudził całego domu więc jako ,że wydawało mi się ze paraliż wzmaga się przy każdej próbie poruszenia fizycznym ciałem postanowiłam przestać z tym walczyć, zrelaksowałam się i ... paraliż momentalnie minął.

Żałowałam wówczas ,że musiałam tak szybko to doznanie zakończyć (budzik i śpiący rodzice), chciałam przyjrzeć się dokładnie temu odczuciu, odkryć czym zostało spowodowane i co się tak właściwie z moim organizmem dzieje, dlaczego to odczuwam i czy jestem w stanie jakoś nad tym zapanować, czy jeżeli uda mi się rozejrzeć się po pokoju zobaczę coś dziwnego? Czy dam radę to kontrolować tak jak rzeczywistość senną w trakcie LD? Niestety, nie miałam czasu na takie eksperymenty.


Czy może spróbować przejąć nad tym kontrolę?

Lepiej po prostu to przyjmij, zaakceptuj te paraliże - przecież wiesz ,że nie ma się czego bać (a nawet można to uznać za ciekawe doznanie). Próba przejęcia kontroli nad paraliżem może jedynie wzmocnić jego efekt. To tak jak ze swędzeniem - im bardziej skupiamy się na swędzącym miejscu tym bardziej odczuwamy swędzenie i w końcu musimy się podrapać - gdy jednak zaczniemy myśleć o czym innym po chwili zdamy sobie sprawę ,że już nas nic nie swędzi. Paraliż też ustanie gdy przestaniemy zwracać na niego uwagę.

Możesz też zacząć badać te paraliże, pozostając w tym odczuciu spróbuj odkryć czym jest spowodowane, jakie to konkretnie uczucie, w ten sposób zapanujesz nad strachem. Jeżeli widzisz jakieś postacie w trakcie paraliżu (podobno niektórzy widzą) spróbuj nad nimi zapanować. Zmienić ich wygląd. To może być zabawne. ;) (Taki obcy w czapce z pomponikiem :rotfl: , albo czarna postać zamieniająca się w bałwana :rotfl: )
  • 0



#10

TYRIPS.
  • Postów: 122
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moja sytuacja była bardzo podobna do twojej, bo tak samo z czasem nie umiałem sie z nich wybudzać... paraliże teraz mam bardzo rzadko może raz na miesiąc sie zdarzy, zawsze były praktycznie codziennie po kilka razy. Pamiętam że jedyne co to mogłem tylko oddychać choć czasami przestawałem ale po jakimś czasie sie budziłem, w tym wszystkim to chyba najgorszy ten hałas nie do opisania ;/ ale skutecznego sposobu na paraliże to nie mam ;p ale chyba znowu zacznę się w to bawić bo z oobe też miałem parę przeżyć ale sam nie wiem co to jest... oznacza...
  • 0

#11

mevq.
  • Postów: 101
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Próbowałem nie przejmować nad nim kontroli, to obróciło mnie o 180 stopni w powietrzu i zapadłem się w łózko O_o. Dla ludzi, którzy są przygotowani na doświadczenia typu OBE mogłoby być to rzeczywiście miłe uczucie. Je jednak uważam, że nie jestem gotowy, aby podróżować w tym świecie (nieważne czy będzie on wytworem umysłu czy rzeczywistym). Chciałbym poprzestać na LD bez OBE i LD bez uczucia paraliżu we śnie... Spróbuje metody back to bed gdy tylko będę miał czas na to i może gdy przeżyję paraliż z rana i zobaczę że to nic groźnego moje postrzeganie tego zjawiska się zmieni.
Nie uwierzę że coś jest niegroźne, dopóki sam się o tym nie przekonam za sprawą np. pełnego LD w którym bym się nie bał i nie czuł paraliżu. ;)
Paraliż w nocy, gdy słyszysz szepty, przemieszczasz się wbrew własnej woli i często nawet nie możesz otworzyć oczu, to nie jest nic przyjemnego - uwierzcie :) . No chyba, że ktoś ma naprawdę silną psychikę. Ja i tak zastanawiam się jak po doświadczeniach typu PS i LD można normalnie chodzić do pracy, szkoły ... Nie żebym uważał to za niemożliwe, bo robię to przecież codziennie, ale gdy próbowałem opowiedzieć o tym np. koleżance stwierdziła że ją przerażam :D a mówiłem tylko o LD (do tego szczątkowo), gdybym jej powiedział o PS pewnie przestała by sie ze mną spotykać. :(
  • 0

#12

optyk.
  • Postów: 167
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Zawsze, gdy mam paraliż przy zasypianiu, a obudzę się w przeciągu kilkunastu minut mam paraliż.
Przeważnie budzę się na krótko, czuje, że mam paraliż i śpię dalej.
  • 0

#13

ozim.
  • Postów: 92
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hej, czego wy się tu boicie? Paraliżu sennego?? Ja uwielbiam to uczucie:D zero kontaktu z ciałem;P Dla mnie to jest fajne, wręcz cudowne uczucie. Tak samo wibracje - wtedy się czuję taki wyluzowany, po prostu BOSKO :D
  • 0

#14

Kruk....
  • Postów: 69
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak się nie (boisz) skutków PS to spróbuj pobawić sie w OOBE ^^, dla mnie są zbyt nieprzyjemne nie wiem jak się przekonać do tego ;p

Ja ogólnie też bardzo bym chciał miec OOBE, niestety moje doświadczenia podczas paraliżów sennych napawają mnie strachem przed tym :(
////Jeżeli chodzi o pisk w uszach to ja przed każdym z moich paraliżów taki słyszałem ,coś okropnego, za to KAŻDEJ nocy przed zaśnięciem słyszę cichy pisk.
  • 0

#15

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

za to KAŻDEJ nocy przed zaśnięciem słyszę cichy pisk.


Ja zawsze gdy jest cicho słyszę cichy pisk. To bardzo rozkojaża, nawet teraz mam go w uszach...

Co do kawy i paraliżu... nałogowo pochłaniam cole. Pije czasem 2 litry w wieczór/noc i zasypiam bez żadnych paraliżów. ;/ Może to przez uodpornienie na kofeine, ale z drugiej strony to kiedys gdy piłem jej mniej też nie miałem.
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych