 
	 
					
 
				
				
				
					
				
			
				
			Napisano 18.04.2008 - 19:46
 
					
 
				
				
				
					
				
			
				
			Napisano 19.04.2008 - 11:55
 
  
  
  
  zawsze myślałem że to wygląda tak jak na filmach
  zawsze myślałem że to wygląda tak jak na filmach  a tu zonk ^^
  a tu zonk ^^
					
					 
					
 
				
				
				
					
				
			
				
			Napisano 28.04.2008 - 21:22
 
					
					 
					
 
				
				
				
					
				
			
				
			Napisano 28.04.2008 - 22:56
 
					
 
				
				
				
					
				
			
				
			Napisano 02.05.2008 - 10:09
 
					
 
				
				
				
					
				
			
				
			Napisano 23.06.2009 - 12:43
 
					
					 
					
 
				
				
				
					
				
			
				
			Napisano 23.06.2009 - 13:32
Widelec trzymamy lewą ręką, nóż prawą.
 
					
 
				
				
				
					
				
			
				
			Napisano 31.10.2009 - 15:21
 
					
 
				
				
				
					
				
			
				
			Napisano 31.10.2009 - 17:28

 
	 
					
 
				
				
				
					
				
			
				
			Napisano 27.11.2009 - 16:44
 . Takie uliczne pomysły np. gdy idzie para (oczywiście kobieta i mężczyzna inne kombinacje nie wchodziły w grę
. Takie uliczne pomysły np. gdy idzie para (oczywiście kobieta i mężczyzna inne kombinacje nie wchodziły w grę  ) a z naprzeciwka 2 kolesi to oni się rozchodzili żeby przepuścić parę tak żeby nie musieli się puszczać za ręce - i widziałem jak kilka razy ktoś dostał porządnie za niewypełnienie tego
) a z naprzeciwka 2 kolesi to oni się rozchodzili żeby przepuścić parę tak żeby nie musieli się puszczać za ręce - i widziałem jak kilka razy ktoś dostał porządnie za niewypełnienie tego   . Tak samo było nie do pomyślenia uderzenie kobiety (chociaż sami między sobą laliśmy się gdzie i czym popadnie
 . Tak samo było nie do pomyślenia uderzenie kobiety (chociaż sami między sobą laliśmy się gdzie i czym popadnie   ) teraz niestety jak się patrzę po ludziach to jakoś tak zupełnie na odwrót jest
 ) teraz niestety jak się patrzę po ludziach to jakoś tak zupełnie na odwrót jest   
					
					


 
	 
					
 
				
				
				
					
				
			
				
			Napisano 27.11.2009 - 17:30
Ja również, ale takie starszej daty, czyli kobiety, które są kobietami.Pomyliliście Dresoir-vivre z Savoir-vivrem
Ja tam, zawsze przepuszczam panie w drzwiach i takie tam
Chciałbym Cię zobaczyć tak spożywającego posiłek na jakimś oficjalnym obiedzie, np. u swojego przyszłego szefa. Mam nadzieję, że trafisz na równie rozwiązłego w manierach człowieka, inaczej kaputNigdy tak nie robilem i nie zrobie, gdyz jest to nie wygodne (dla mnie) i nie zamierzam utrudniac sobie zycia.
 
					
					Użytkownik Mr. Mojo Risin' edytował ten post 27.11.2009 - 21:13


 
	 
					
 Gość_Aton
				
				
				
					
	Gość_Aton
				
			
				
			Napisano 28.11.2009 - 11:10
Gdy one oczekują, że ha! to zaraz przede mną się "wbiją", bo im "się należy" przepuszczenie, i ja wchodzę bez spoglądania na nie, to zwykle słyszę komentarze, którymi częstują i innych mężczyzn ich nie wpuszczających przed siebie: wieeelkie oczy, niedowierzanie, szok i "aaaale chaaaam, nooo, a ja chciałam wejść!". To kurrrde, czekaj w kolejce jak wszyscy!
Ha! Tu was mam! Wszystkie "fajne" rzeczy "równouprawnienia" tak, ale bez straty tych, które obowiązywały, gdy kobiety były w przedziwny sposób, nienaturalnie, dyskryminowane! A czemu w ramach równouprawnienia kobiety nie mają przepuszczać mężczyzn? No i te słynne 50% robotników kopalń musi być kobietami!
I jeszcze niech takie traktują pasażerów jako wziętych słuchaczy ich durnych przekomarzań prowadzonych na 150 decybelach, a często podziwiających rechot, wprawiający szyby w rezonans, a brzmiący jak ryk yeti.
Mr. Mojo Risin' to w sumie nie zazdroszczę Ci miejsca zamieszkania, u mnie to chyba jednak wszystko jeszcze jest "normlanie". Do tematu dyskryminacji to sprawa przedstawia się tak kobiety samczeją a faceci niewieścieją i niedługo bedziemy mówić o dyskryminacji mężczyzn
.
 
					
 
				
				
				
					
				
			
				
			Napisano 28.11.2009 - 12:05
![;]](https://www.paranormalne.pl/public/style_emoticons/default/smile5.gif) , co do kobiet... Sprawa wygląda tak, że ja jestem jedną z tych o których piszesz, co prawda nie krzycze, że chłopa mi nie trzeba (a no bo czasami trzeba
 , co do kobiet... Sprawa wygląda tak, że ja jestem jedną z tych o których piszesz, co prawda nie krzycze, że chłopa mi nie trzeba (a no bo czasami trzeba  ),  jednak życie nauczyło mnie tego, że tyłka za przeproszeniem nikt mi podcierał nie będzie. Aż tak bardzo was mężczyzn boli to, że kobiet potrafią radzić sobie same? Do delikatnych też nie należe, nie będe walić głupa i udawać słodkiej idiotki przy każdym chłopie, który mi sie nawinie, co to to nie. Cenie sobie to, że wypracowałam sobie system "Takim jestem, takim chce być; was niech diabli wezmą", oczywiście staram się opanować złe cechy charakteru, nie jestem  narcyzem, jednak lubię swoje podejście do życia, ludzi i z powodu tego nie mam zamiaru nic zmieniać, tylko dlatego, że większośc facetów obawia się mnie. Wkońcu to nie ja mam narząd, który produkuje nadmierną ilość testosteronu i czyni ponoć chłopca Mężczyzną, a nie laleczką, prawda?
 ),  jednak życie nauczyło mnie tego, że tyłka za przeproszeniem nikt mi podcierał nie będzie. Aż tak bardzo was mężczyzn boli to, że kobiet potrafią radzić sobie same? Do delikatnych też nie należe, nie będe walić głupa i udawać słodkiej idiotki przy każdym chłopie, który mi sie nawinie, co to to nie. Cenie sobie to, że wypracowałam sobie system "Takim jestem, takim chce być; was niech diabli wezmą", oczywiście staram się opanować złe cechy charakteru, nie jestem  narcyzem, jednak lubię swoje podejście do życia, ludzi i z powodu tego nie mam zamiaru nic zmieniać, tylko dlatego, że większośc facetów obawia się mnie. Wkońcu to nie ja mam narząd, który produkuje nadmierną ilość testosteronu i czyni ponoć chłopca Mężczyzną, a nie laleczką, prawda?
					
					 
	0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych