24 odpowiedzi w tym temacie

[darokrol]

gdyby naukowcy zajmujący się klonowaniem byli tak zabobonni by wierzyć w boga i że nie można się w niego bawić to by tego nie robili, oni będą mieć głęboko gdzieś jęczący kościół, i bardzo słusznie

a Wojtyła, ciekawe ile lat by dożył gdyby go nie podtrzymywali przy życiu, mogli go zostawić bogu i niech z nim zrobi co chce, nawet po postrzale by nie żył, ciekawe ile miał przeprowadzanych transfuzji krwi

a co do ceny to dopiero początek, zbadanie DNA jakiś czas temu kosztowało tyle że głowa bolała a teraz parę tys $
będzie dobrze, skończy się problem z narządami wreszcie

kobieta z mojej miejscowości umiera, potrzeba jej płuca i serca do przeszczepu, niema na to szans, zostawi męża i 2 dzieci, ja bym nie miał wyrzutów sumienia, jakieś głupie komórki czy ja...

[Retired]

Hej, hej, ludzie, zdziwię was, NIE JESTEM człowiekiem zbyt głęboko wierzącym, bah, kiedy ja w kościele byłem... ponad miesiąc temu. Więc do fanatycznego inkwizytora mi daleko.
Teraz złagodziliście ton, ale na poprzedniej stronie...
Zabilibyście noworodka dla organów, które nawiasem mówiąc byłyby zbyt małe, by wytrzymać to, co wytrzymywały narządy dorosłego.

[Cumulonimbus]

czlowieku, przez ten metal chyba straciles umiejetnosc czytania ze zrozumieniem, oni beda robic gotowe czesci zamienne a nie rodzic dzieic z ktorych je wyciagna. gdyby mieli robic tak jak ty mowisz to pomysl? (trudne, prawda? ^^) p oco te badania? przeciez mogliby skupowac nowordki ze szpitali (masa jest takowych niechcianych) a nie wydawac kupe kasy na tak pracochlonne badania.

[iniside]

To kiedy powstanie klon czlowieka i transfer swiadomosci ?

[BENDER]

Watykan już i tak za dużo zrobił abyśmy cofneli się do średniowiecza, ludzie nauki nie powinni zawracać sobie głowy takimi bzdurami i powinni robić swoje.

wole zeby zarodek umarl niz czlowiek ktory ma rodzine, znajomych i przyjaciol.

Dobrze powiedziane.

Dorokrol ma rację, podtrzymywanie życia to też zabawa w boga, niektórzy są podłączeni do aparatury i praktycznie czekają na śmierć bo nie ma dla niech jakiegoś organu więc tak, zdecydowanie jestem za chodowaniem narządów.

Użytkownik BENDER edytował ten post 19.01.2008 - 22:21

[scpt]

Nie miałbym nic przeciwko żeby powstał kiedyś bank każdego obywatela z częściami zamiennymi do naszych ciał Póki nie będą w to zamieszani dorośli ludzie,dzieci,płody to jestem na tak.Komórki macierzyste i inne odkrycia mają przed sobą dużą przyszłość.Nie warto mieszać do tego Kościoła,ani innych organizacji,lecz trzeba pamiętać że potrzebna jest taka skrajność żeby nie popaść w przeciwną.

[ShadowLady86]

Plemnik+komórka jajowa dają zygotę
Zygota po implantacji w macicy, to zarodek
Po 3 miesiącach życia płodowego, zarodek staje sie płodem.

Istnieją dwa rodzaje klonowania - klonowanie reprodukcyjne i klonowanie transplantacyjne.
Nie jestem za klonowaniem reprodukcyjnym. Klony, mają komórki, które najprościej mówiąc, są w wieku dawcy. Umierają one szybko, dodatkowo zawierają błędy w DNA.

Natomiast klonowanie transplantacyjne jak najbardziej popieram. Komórki węzła zarodkowego, są totipotencjalne, czyli że możemy z nich odtworzyć dowolną tkankę organizmu. Narządy, które uzyskalibyśmy, miały by idealną zgodność układu HLA, czyli na 100% organizm nie odrzuciłby takiego przeszczep? Nie trzeba by było czekać na dawce...
to na prawdę wiele ułatwia. Każdy może prawic kazania moralne, dopóki powiedzmy serca do przeszczepu nie będzie potrzebować jego syn/córka.

[LOCK]

A może te miliony $ wydać na poszukiwanie i badanie genu odpowiedzialnego za starzenie się komórek. Uważam że było by to bardziej etyczne i mniej wzbudzające emocje.

[Cumulonimbus]

a nie pomyslales ze starzenie, a wymiana organow to co innego? myslenie nie boli!
powiedzmy bedziesz mial wypadek i uszkodzisz swoje cialo - dostaniesz czesci zamienne, a medykamentu przeciw starzeniu to ludzie juz szukaja od kiedy powstali