2 odpowiedzi w tym temacie

[Marcin149]

Wczoraj bawiłem sie w telekinezy materializacje i inne dobre kilka godzin. Zbyt długo.

Już wcześniej gdy takie rzecz próbowalem zrobić odczuwałem słabość po np.30min.

No i wczoraj po tym byłem tak osłąbiony że ledwo potrafiłem chodzić zrobiło mi sie zimno.Padłem i męczyłem sie od jakiejś 24 do 18 teraz leżąc a i tak kosztowało mnie wiele wysiłku siąście przed kompem i każde wstanie z łóżka.



Doświadczaliście osłabień po takich rzeczach?? Śmieszne bo to mozę być przeziębienie jakieś ale taki zbieg okolicznosci?Wątpie stawiałbym na telekineze itp.

Ale np. Criss Angel też czasami widać było ze był taki osłabiony zwłaszcza po mocniejszych numerach. Myśle że za długo na poczatek to jakbym po paru dniach rzucił sie do maratonu...

[Eldor]

Doświadczaliście osłabień po takich rzeczach?? Śmieszne bo to mozę być przeziębienie jakieś ale taki zbieg okolicznosci?Wątpie stawiałbym na telekineze itp.

Czy gdybyś siedział przed kompem, kichnąłbyś i jednocześnie wyskoczyłby Ci komunikat o wirusie, to uznałbyś, że się zaraziłeś od maszyny? Nie popadajmy w paranoję... Poza tym - chociaż skutecznie używałeś przytoczonych umiejętności? Bo przecież może być odwrotnie - wrażenie telekinezy i materializacji może być wynikiem choroby.

[Asieńka]

Oj mistrzu takie czynisz cuda i się męczysz.
Co zmaterializowałeś, że się tak zmęczyłeś?
Chyba sporo tego było.
Temat zamykam, a skoro potrafisz to posłużysz się telekinezą czy czymś podobnym... by odpowiedzieć w tym temacie.