8 odpowiedzi w tym temacie

[Don Wasyl]

Witajcie...
Nie będę się rozpisywać bo nie ma po prostu jak... Chciałbym wiedzieć czy nie mieliście podobnej sytuacji jak ja.
A bynajmniej... Było to chyba 2-3 lata temu.
Jak co lato spędzam wakacje na działce.
Pewnej nocy nie chciało mi się spać, tak więc położyłem się w poprzek łóżka i patrzyłem się w sufit.
I nagle za mrugnięciem oczema noc zamieniła się w dzień. Dosłownie!
Nie potrafię tego wytłumaczyc, ale wogle nie zmieniłem pozycji podczas tego mrugnięcia. Wyglądało to tak jakbym przeniósł się w czasie

Wg. mnie to ciekawe doświadczenie i niezwykłe dla mnie, ciekaw jestem czy nie mieliście podobnej sytuacji.

Nie wiem czy to dobrego działu dałem, ale cóż...

Pozdrawiam

[Pyziak]

to się nazywa zasypianie.

[2007]

Pyziak mylisz się
przecież napisał, że noc zmieniła się w dzień a nie na odwrót.

To akurat zjawisko nazywa się obudzeniem

[Double_G]

Dokładnie 2007. Ale fakt faktem, że sam miałem taką historię i zdziwienie jest spore. Człowiek czuje się jakby mrugną a tu nagle z dnia robi się noc (w moim przypadku) a najlepsze jest to, że nawet nie czułem tego, że zasnąłem. Don Wasyl - istnieje jeszcze opcja, że zaliczyliśmy wizytę w UFO ale to już tylko domysły

[exio]

ale jak to, noc zmienila sie w dzien i dzien juz zostal czy spowrotem zrobila sie noc ?

[Don Wasyl]

Powiedzmy była godzina 23... I nagle w mgnieniu oka na zegarku była 9 nad ranem

Widze że Double_G również tego doświadczył ;d
Przynajmniej nie zostane wyśmiany hehe

[exio]

moze poprostu zasnales, obudziles sie rano i zamysliles, a myslales o wczorajszym wieczorze tak mocno ze gdy perzestales nie mogles uwierzyc ze to juz jest rano : D

albo miales sen we snie, snilo ci sie ze budzisz sie o 23 jednak to byl sen a pozniej obudziłeś sie drugi raz juz o 9

[Pyziak]

2007 chodziło mi o to, że zasnął i obudził się...

[Roseb]

Też kiedyś miałęm identyczną sytuację. Nie wydaje mi się, żeby to było coś paranormalnego. Poprostu byłem zmęczony (Ty mogłeś nie czuć, że jesteś) i szybko zasnąłęm. Że nie pamiętałem snu, to noc zleciała w "mgnieniu oka". Ot, całe czary. A wrażenie było rzeczywiście, jakbym tylko mrugnął. Przyznam, że faktycznie zdziwiony byłem nieźle.



Edit [27.12.2007]: +.....
I to by było na tyle - zamykam