34 odpowiedzi w tym temacie

[Macha]

raz mialem tak, jakies 4 czy 5 lat temu

mialem tak kolo chyba 20 czy 21

pamietam tyle ze po wieczornej toalecie ruszylem sie polozyc do lozka, w pokoju obok swiatlo zapalone a rodzice ogladali telewizje (jak kazdy normalny dzien ). wszedlem do mojego ciemnego juz pokoju bo siora spala i nagle uslyszalem w srodku swojej glowy (nie kituje, to bylo swietne jakby dwa byty gadaly mi prosto w glowe) pamietam ze jeden glos byl kobiecy a drugi meski. o ile dobrze pamietam to kobieta mowila cos w stylu "czy mozemy mu to powiedziec ?", ale co tam facet gadal nie pamietam. po ustaniu tak z 5 minut wsluchiwania sie w rozmowe poszedlem do lozka i zaczalem nad tym myslec

nie wiem czy wy mi wierzycie w to wszystko co mi sie dzieje i sie pewnie zastanawiacie jak to mozliwe ze on to pamieta jeszcze

odpowiedz jest taka ze u mnie wystepuje cos takiego ze kazde takie niezwykle zdarzenie zostaje zakodowane w pamieci i potem jak siedze i rozmyslam na podobny temat to mi sie od razu przypomina cos takiego, fajna sprawa bo dzieki temu moglem sobie przypomniec wiele ciekawych rzeczy

moze wy tez tak macie ??

[Patryczek]

Codziennie mam taki głos w głowie... jakby to była moja druga osoba... moja druga osoba... jakby EGO które do mnie mówi. Podpowiada mi co mam zrobić w życiu itd. poprostu przeciwieństwo mnie... ta osoba zawsze jest pozytywnie nastawiona, pomaga mi w trudnych chwilach co mam zrobić. Takie przeciwieństo mnie... Podobno przeciwne siły się przyciągają ;-) ... PRZYSIĘGAM ŻE NIE ĆPAM ! :-D

[Guliwer]

Ja mam od łaadnego czasu takie coś. Jak jestem sam w pokoju, słyszę albo to jakieś dziwne jęki, albo niezrozumiałą mowę, wyraźną ale niezrozumiałą.

[Heiser]

Codziennie mam taki głos w głowie... jakby to była moja druga osoba... moja druga osoba... jakby EGO które do mnie mówi. Podpowiada mi co mam zrobić w życiu itd. poprostu przeciwieństwo mnie... ta osoba zawsze jest pozytywnie nastawiona, pomaga mi w trudnych chwilach co mam zrobić.

To chyba każdy tak ma

[turrkus]

To chyba każdy tak ma

Chyba jednak nie ;-)

[Patryczek]

To chyba każdy tak ma  

Raczej nie... jakoś osoby z mojej klasy tak nie mają... bo to są materialisci... i racjonalisci i nie wierzą w DUCHY ,UFO a zwłaszcza głosy w głowie... bo taką osobę biorą za czubka.... :-/

[Józek]

Heh typowe.

Mi taki głos podpowiada jak wybrnąć z trudnych sytuacji.

[Shirohime]

Mój głos podpowiada mi, jak i kiedy mam coś zrobić.
Intuicja?
Może. Ale te podpowiedzi są czasem tak wyraźne, jakby ktoś coś szeptał mi do ucha, prawie to słyszę.

[Artur Gutowski]

Również słyszę czasem głos kobiecy i to podobny do mojej mamy... Wiele razy wstaję w nocy, przychodzę do jej pokuju i pytam się: Mówiłaś coś może...

[Guliwer]

Ja ostatnio mam wrażenie że coraz częściej słyszę w głowie fragmenty rozmów, albo jakiś monologów, takie max. 2,3 sekundowe urywki - za krótkie by wiedzieć o co chodzi. I chyba tylko ja je słyszę bo w pokoju może być parę osób, i one nic. Nie wiem o co w tym chodzi narazie

[Artur Gutowski]

Może w pokoju nikogo nie ma, a okno jest otwarte i na podwórko ktoś jest ??

[Guliwer]

Okna są pozamykane ... a żaluzje pozasłaniane na dodatek. Piszę poza tym że w pokoju zawsze obok mnie jest parę osób i nikt inny tego nie słyszy

[Macha]

hmm to tak samo jak u mnie, tylko ze ja jakby przechodzilem w tym momencie miedzy dwoma "osobami" bo jak tak stalem i sluchalem to zrobilem krok i koniec

[Guliwer]

Widzisz, a mi to się włącza w najmniej oczekiwanych momentach, jakbym nagle był na kanale gdzie mogę słuchać myśli ludzi i ich rozmowy wokoło (wokoło traktować jak wszędzie), i nagle znikł. To takie lekkie zaskoczenie jak przy Deja Vu, z tym że do tego 2 jestem przyzwyczajony, a do głosów dopiero zaczynam

[zulwik]

wiecie jak to sie nazywa schizofrenia :crazy: