Napisano 26.11.2007 - 08:56
Napisano 26.11.2007 - 09:14
Napisano 26.11.2007 - 09:27
Powiem szczerze ze sam nad tym sie zastanwiałem. Skoro to opnowanie wychodzenia z ciała fizycznego jest względnie proste, a podróże w ciele astralnym to jest pstrykniecie palcami to dalczego w relacjach nigdy nie pojawiły się:Zamiast marzyć o orgaźmie skupmy się nad pytaniem czy możliwe będzie badanie kosmosu w ten sposób.Na pewno tańszy niż obecnie lecz zaczej nie ma co liczyć na próbki z innych światów.
Ciało astralne z plecakiem ?
Napisano 26.11.2007 - 09:34
Napisano 26.11.2007 - 10:01
Napisano 26.11.2007 - 10:08
Ślepa wiara we wszystko nie jest domeną nauki i poznania .jak dla mnie to calkiem prawdopodobne nie ma zjawisk (rzeczy) niemożliwych
a co do tych cial astralnych ktore nie wracaja. Moze tym ludzia spodobala sie wolnosc albo ogrom swiata. ew. sie zgubili
Napisano 26.11.2007 - 10:24
Napisano 26.11.2007 - 11:02
Tylko, że tu niechodzi o igornancje. Poprostu nikt nie udowodił jakiego kolwiek wpływu orgazmu na czasoprzestzeń lollll. PRzecież to zakrawa o głupote..iniside. Ale ignorancja to blokada dla nauki.
Asieńka wszystko można, dużo kobiet nie wie, co to orgazm, dla nich jest to abstrakcją. Jeszcze nie dawno wszystko było jako bajki niestworzone, dziś połowa to fakt, reszta jest utrzymywana w tajemnicy byśmy nie wiedzieli, bo wiedzieć to móc.
Napisano 26.11.2007 - 11:07
Poprostu nikt nie udowodił jakiego kolwiek wpływu orgazmu na czasoprzestzeń
Napisano 26.11.2007 - 11:56
zgadza się.-opisy planet
-opisy innych galaktyk
-opis czarnej dziury
-wiele wiele innych rzeczy które napewno ludzie chcieli by wiedzieć.
Czyżby tym co "ascendują" zabrakło wybraźni na wymyślenie tego co może być na innej planecie, czy poprostu OOBE to bajka ? [;
Napisano 26.11.2007 - 12:25
Asieńka wszystko można, dużo kobiet nie wie, co to orgazm, dla nich jest to abstrakcją. Jeszcze nie dawno wszystko było jako bajki niestworzone, dziś połowa to fakt, reszta jest utrzymywana w tajemnicy byśmy nie wiedzieli, bo wiedzieć to móc.
Potem, za pomocą drażnienia odpowiednich partii mózgu, wywołuje się u nich orgazm. W tym samym momencie niejako "zasila się" ich taką samą energią, wcześniej zmagazynowaną, i... przenosi się ich w czasie i przestrzeni do zaplanowanego miejsca - i to nie jako ciało astralne, ale człowieka z krwi i kości. Kiedy pobrana energia wyczerpie się w temporalnym podróżniku, wraca on automatycznie w miejsce i czas, z którego wyruszył.
Napisano 26.11.2007 - 12:26
czy tzw. Eksperymencie Filadelfijskim, zainspirowanym odsuniętymi na bok przez oficjalną naukę teoriami Einsteina. Przypominam, że w tym eksperymencie z 1942 roku chodziło o stworzenie energetycznej osłony okrętu wojennego, która sprawiłaby, że statek stałby się niewidzialny dla wroga. W efekcie okręt zniknął naprawdę i przemieścił się o 400 kilometrów. A gdy wrócił, część załogi postradała zmysły. Oczywiście, całą sprawę utajniono i tylko dzięki niepokornym poszukiwaczom prawdy udało się poinformować opinię publiczną, że coś takiego miało miejsce.
W Montauk zawsze przodowano w dziwnych eksperymentach - to tam np. w latach 60. XX wieku stworzono projekt wysyłania fal elektromagnetycznych, które miały wpływać na umysły niczego niepodejrzewających ludzi z miasteczek Long Island - tzw. Projekt Montauk, zaniechany w 1983 roku na skutek fali protestów.
Psycholodzy z Montauk zauważyli, że eksplozja tej energii następuje nie tylko w trakcie stosunku, ale także w momencie np. samogwałtu, jednak wówczas rozprasza się ona nie powodując żadnych fizycznych efektów. Obecnie radionicy potrafią wychwytywać tę energię i magazynować ją... na dysku twardym komputera.
W Montauk grupa ochotników poddawana jest niesamowitym eksperymentom. Najpierw się ich hipnotyzuje, by "zaprogramować" ich myśli na jakiś moment w przeszłej lub przyszłej historii ludzkości. Potem, za pomocą drażnienia odpowiednich partii mózgu, wywołuje się u nich orgazm. W tym samym momencie niejako "zasila się" ich taką samą energią, wcześniej zmagazynowaną, i... przenosi się ich w czasie i przestrzeni do zaplanowanego miejsca - i to nie jako ciało astralne, ale człowieka z krwi i kości. Kiedy pobrana energia wyczerpie się w temporalnym podróżniku, wraca on automatycznie w miejsce i czas, z którego wyruszył.
Napisano 26.11.2007 - 13:02
Napisano 26.11.2007 - 13:13
Ok. Jak energia sie wydziela. Ktoś ją zmierzył, zbadał itd ? Jak dla mnie z ta energia i orgazmem to bajki sa .Energia, jaka sie wydziela podczas orgazmu, faktycznie, moze byc wykorzystywana do pewnych celow - np. do zasilania stworzonych przez siebie bytow, jakimi posluguja sie chaoci, ale podroze w czasie za jej pomoca to science-fiction(inna sprawa czy podroze w czasie w ogole sa mozliwe - moim zdaniem nie sa).
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych