Zbudowano podziemną "Arkę Noego"
W tym tygodniu w górskim zboczu odległej wyspy na Morzu Arktycznym zostanie otwarty potężny podziemny bank ziaren z całego świata.
Ochrzczony Skarbcem Dnia Sądu Ostatecznego, bank jest uznawany za ostatnie zabezpieczenie światowych kolekcji nasion. Ma on chronić przed szerokim spektrum zagrożeń, wliczając w to wojny, katastrofy naturalne oraz niewłaściwe zarządzanie rolnictwem.Obiekt ten, którego koszt budowy pokrył rząd norweski, znajduje się w zboczu górskim obok miejscowości Longyearbyen na odległej wyspie Svalbard położonej między Norwegią a biegunem północnym. Jego budowa rozpoczęła się rok temu, natomiast oficjalne otwarcie planowane jest w najbliższy czwartek. Według danych Global Crop Diversity Trust – fundacji, która opłaca zbieranie oraz przechowywanie nasion – Globalny Skarbiec Ziaren na Svalbardzie, jak jest oficjalnie nazywany, może przechowywać do 4,5 milionów próbek nasion. Docelowo będzie on miejscem składowania prawie wszystkich najważniejszych odmian upraw roślinnych na świecie.
Organizacja Narodów Zjednoczonych powołała powyższą instytucję w 2004 roku w celu wspierania długookresowej ochrony różnorodności upraw roślinnych. Środki finansowe na jej funkcjonowanie dostarczają państwa oraz fundacje prywatne.
Dyrektor wykonawczy tej instytucji, Cary Fowler powiedział: "Bank genów jest idealnym miejscem na bezpieczne przechowywanie nasion przez wieki. W takiej temperaturze ziarna ważnych upraw, jak pszenica, jęczmień i groch mogą przetrwać do 10 tysięcy lat".
Lokalizacja skarbca na mroźnej północy, głęboko w zboczu górskim gwarantuje, że nasiona będą magazynowane bezpiecznie niezależnie od tego, co się będzie działo na zewnątrz.
Magnus Tveiten, kierownik projektu ze strony norweskiego rządu, mówi: "Wierzymy, że konstrukcja tego obiektu zagwarantuje, że nasiona będą dobrze zachowane nawet, jeśli takie siły jak globalne ocieplenie, zwiększą temperaturę na zewnątrz".
Skarbiec znajduje się na końcu 120 metrowego tunelu wydrążonego w skale. Robotnicy użyli specjalnego systemu chłodniczego, by doprowadzić obiekt do temperatury18 stopni Celsjusza poniżej zera. Natomiast mniejszy system chłodzący w połączeniu z naturalnym obszarem wiecznej zmarzliny i grubą warstwą skał górskich utrzyma temperaturę w skarbcu na poziomie co najmniej 4 stopni poniżej zera.
Obiekt na Svalbardzie jest identyczny z już działającym bankiem genów, który znajduje się około godziny jazdy od Londynu w Sussex w Wielkiej Brytanii. Brytyjski skarbiec, nazywany Milenijnym Bankiem Nasion, jest częścią naukowego projektu, który zajmuje się nie roślinami uprawnymi, ale dziką florą.
Paul Smith, kierownik projektu Milenijnego Banku Nasion, zwrócił uwagę, że ochrona nasion dzikich roślin jest tak samo ważna jak konserwacja ziaren kluczowych upraw.
Smith powiedział CNN: "Musimy na przyszłość zagwarantować sobie możliwość użycia całego dostępnego nam obecnie bogactwa różnorodności roślin".
Norweski rząd podkreśla, że pomysł arktycznego banku genów powstał w latach 80-tych, ale stał się realny dopiero po wejściu w życie Traktatu o Zasobach Genetycznych Roślin dla Żywności w 2004 roku. Umowa ta zapewniła międzynarodowe ramy dla ochrony oraz udostępniania różnorodności upraw roślinnych.
Rząd norweski oświadczył, że koszt budowy obiektu wyniósł 50 milionów koron norweskich, czyli 9,4 miliona dolarów amerykańskich.
Źródło