Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zamachy Na Polskich Żołnierzy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
29 odpowiedzi w tym temacie

#1

Fremen.
  • Postów: 44
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam, na pewno już się ktoś nad tym zastanawiał i jeżeli na forum istnieje podobny temat to proszę o zamknięcie/przeniesienie.
Chodzi mi głównie o to, dlaczego w chwili, kiedy w Naszym Kraju władzę objęli ludzie, którzy stanowczo obstają za wycofaniem naszych wojsk z Iraku, kiedy zaistniała szansa na to, że nasi żołnierze wrócą na dobre z tej "misji"...
Dlaczego właśnie teraz nasiliły się zamachy wymierzone przeciwko naszym żołnierzom i przedstawicielom w Iraku?
Dlaczego pojawiły się "oficjalne" groźby skierowane w Polskę przez terrorystów...
Przecież przywódcy terrorystów nie są w ciemię bici, nie gryzie się w tyłek lwa, który spokojnie odchodzi...
Mój wniosek jest taki, że komuś bardzo zależy na tym, żebyśmy jednak tam zostali i ten ktoś stara się bardzo mocno, żeby nam powodów do pozostania nie brakowało...
  • 0

#2

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Hmmm. A co masz na myśli? Tzn. to, że nasilona liczba zamachów spowoduje pozostanie naszych wojsk w Iraku? Z tego co pamiętam - to właśnie zwiększona liczba zamachów, porwań itp. itd. skłaniała w przeszłości inne kraje akurat do wycofania wojsk, a nie do ich pozostania na miejscu.
  • 0

#3

Fremen.
  • Postów: 44
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam szanownego NoMeansNo :)
Co do tego, czy nasilona liczba zamachów spowoduje to, że zostaniemy... No cóż, ja wiem, i czuję to, nie jesteśmy nacją, która podkula ogon pod siebie i zwiewa, bo ktoś nam manto sprawia... To po pierwsze...
A po drugie, to tylko luźna dygresja, skoro terroryści wiedzą, że mamy zamiar odejść, to po co nas drażnią?
  • 0

#4

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Po pierwsze - chyba raczej "drażnienie" przez zamachy i temu podobne akcje pojawia się wtedy gdy w danym kraju zaczyna toczyć się dyskusja o sensie dalszego stacjonowania wojsk za granicami kraju.
Po drugie - gdy zaczną masowo ginąć polscy żołnierze to opinia publiczna odwróci się od aktualnie rządzących - obwiniając głównie ich o pozostawienie polskich żołnierzy na terenach tak niebezpiecznych. Tutaj nie będzie ogólnonarodowej szarży husarii i "Hej kto Polak na bagnety!"
  • 0

#5

Fremen.
  • Postów: 44
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No argumenty sensowne, jednak dla mnie nasilenie się zamachów akurat teraz jest co najmniej dziwne... Tutaj jest wiele czynników decydujących, mentalność, powiązania, stosunki dyplomatyczne... Ja twierdzę, że zamachy w naszym przypadku odniosą odwrotny do ogólnie pojmowanego, efekt.
  • 0

#6

Korhil.
  • Postów: 106
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Albo zwykły przypadek. Jakby terroryści chcieli nam znac do zrozumienia że mamy stąd się wynosić zrobili by to o wiele bardziej ,,bezpośrednio".
  • 0

#7

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

No cóż, ja wiem, i czuję to, nie jesteśmy nacją, która podkula ogon pod siebie i zwiewa, bo ktoś nam manto sprawia...


Moze gdyby wojna byla o Polske i bysmy zwiali, to byl by dyshonor, ale jesli zwieja z wojny, ktora nie jest nasza wojna, to nie bedzie nic osmieszajacego.
  • 0

#8

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ja twierdzę, że zamachy w naszym przypadku odniosą odwrotny do ogólnie pojmowanego, efekt.

Ja się z tym nie zgodzę. Gdyby ta wojna cieszyła się dużym poparciem - jak to wspomniał Tiamat - to taka reakcja byłaby jeszcze możliwa. Natomiast w takiej sytuacji w której zasady i przyczyny dla jakich rząd Polski podjął taką decyzję o wysłaniu wojsk jest więcej niż tajemnicza - reakcja na zamachy raczej będzie odmienna. Zagadnienia terroryzmu są dla Polaków całkiem obce - tutaj nie mieliśmy do czynienia z tego typu zjawiskami. Co innego Amerykanie, Brytyjczycy no i np. Hiszpanie - dla nich terroryzm to namacalne zjawisko, które wystepuje na własnym podwórku. A mimo tego - Hiszpania zdecydowała się wycofać w obliczu pamiętnych zamachów. Tymczasem dla Polaków te zagadniania to totalna abstrakcja telewizyjna - natomiast życie i zdrowie polskich żołnierzy jest czymś namacalnym. Interwencja w Iraku to nawet nie nasza narodowa mitologia "o naszą i waszą wolność" stąd też i zapał do ponoszenia strat o wiele mniejsza.
  • 0

#9

Fremen.
  • Postów: 44
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moze gdyby wojna byla o Polske i bysmy zwiali, to byl by dyshonor, ale jesli zwieja z wojny, ktora nie jest nasza wojna, to nie bedzie nic osmieszajacego.

No tak, mi bardziej chodziło o "kopią nas po tyłkach więc zwiewamy" kraj nie ma tu znaczenia. A odejść po zamachach, to udowodnić, że terroryści odnieśli sukces, a na to chyba nie możemy sobie pozwolić, no chyba, że możemy.
Teraz sprostowanie: JESTEM W 100% PRZECIWNY MISJI W IRAKU, ale w tej sytuacji, wolałbym, żeby nasi wracali z tarczą a nie pod tarczą...
A co do bardziej, ekchm wspomnianych "bezpośrednich" środków... W Polsce NIGDY nie dojdzie do aktów terroru przeprowadzonych przez arabskie organizacje terrorystyczne, nie zastanawia Was, że dotychczas jeszcze do nich nie doszło? A w Iraku jesteśmy od daaaawna... USA się oberwało, UK się oberwało, Hiszpanii się oberwało, w Niemczech próbowali... A Polska, która ochoczo poleciała na misje jakoś ataków uniknęła... Nie dali rady u nas? hmmm
Sorry za delikatną ironię pod koniec ;)
  • 0

#10

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A co do bardziej, ekchm wspomnianych "bezpośrednich" środków... W Polsce NIGDY nie dojdzie do aktów terroru przeprowadzonych przez arabskie organizacje terrorystyczne, nie zastanawia Was, że dotychczas jeszcze do nich nie doszło?

Ale to też nie stanowi aż tak wielkiej tajemnicy. By zorganizować zamach na większą, odczuwalną skalę - potrzebne jest w miarę dobre zaplecze. Otóż takowego zaplecza w Polsce brak tj. brak jakiejś w miarę dużej, zorganizowanej społeczności arabskiej/muzułmańskiej, która to społeczność pozwoliłaby na zorganizowanie w sposób sprawy jakiegoś spektakularnego "wyczynu". Natomiast wspomniane przez ciebie państwa spełniają ten - chwilowo podstawowy warunek. A może też dochodzi kwestia bardziej prozaiczna - znaczenie Polski, rozpoznawalność "marki" w świecie np. arabskim jest niepomiernie mniejsza niż wspomnianych państw. Także i ewentualny splendor dokonania - nawet samobójczego ataku - o wiele mniejszy.

ps. tylko niech mi nikt nie przypisuje twierdzenia jakoby wszyscy muzułmanie itp. to terroryści i ich poplecznicy. :]
  • 0

#11

Korhil.
  • Postów: 106
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie dali rady u nas?



Albo po prostu nie chcą się brać. Włochom też się nie dostało. Nie widzą w naszym kraju wielkiego wroga. Po co walczyć z ,,mniejszymi" jak można użądlić kogoś ,,większego". A co do tego że nigdy nie dojdzie u nas do ataku terrorystycznego to nie wiadomo. Warunki mają u nas idealne: nikt się cih nie spodziewa ( coś jak w Hiszpanii ), nie przygotowane do takiego czegoś służby ratownicze itd. Z tym nigdy to przesada ale napewno nie niedługo.
  • 0

#12

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Warunki mają u nas idealne: nikt się cih nie spodziewa ( coś jak w Hiszpanii ), (...)

Z tym bym polemizował. W Hiszpanii zagrożenie zamachami terrorystycznymi jest niepomiernie większe, a i same zamachy "zdarzają się". Podobieństwo z Polską pod tym względem jest problematyczne.
  • 0

#13

Fremen.
  • Postów: 44
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zaplecza terroryści raczej wielkiego nie potrzebują... Wystarczy nasza wschodnia granica i raczej nikt mnie nie przekona, że jest szczelna i że nie da rady więcej bum bum tamtędy przewieźć... Kasy terrorystom też nie brakuje, kraje muzułmańskie (choć tam narkotyki=śmierć i potępienie) są dość wydajne jeżeli chodzi o produkcję heroiny i haszyszu. Więc według mnie, nie brak zaplecza bądź środków finansowych jest powodem, że nie było u nas dotychczas zamachów terrorystycznych...
Co do tego, że jesteśmy dla nich celem nie przynoszącym chwały i niewartym ataków to moje zdanie jest takie: Znów powiem, że terroryście nie w ciemię bici są i doskonale wiedzą, że nasza obecność w Iraku jest im bardziej nie na rękę niż obecność takich Włoch czy innej Hiszpanii... Dla tych ludzi pierwszorzędne znaczenie (choć w ich przypadku, mówię o fanatykach, jest to wypaczone) ma honor i zdolność do najwyższych poświęceń i doskonale wiedzą (bo swój na swój sposób wywiad muszą mieć) że Polak prędzej padnie niż nawieje z pola bitwy (w przenośni oczywiście)
  • 0

#14

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zaplecza terroryści raczej wielkiego nie potrzebują... Wystarczy nasza wschodnia granica i raczej nikt mnie nie przekona, że jest szczelna i że nie da rady więcej bum bum tamtędy przewieźć...

... a następnie bez dokładnego rozeznania lokalnych realiów, zwyczajów, obyczajów, mając problemy z wtopieniem się w "tło" prowadzą rozpoznanie - gdzie i jak należy przeprowadzić zamach. Oczywiście to możliwe, ale przy istnieniu juz lokalnych i znających lokalne realia sprzymierzeńców, albo nawet i więcej - wykonawców - takie działanie jest o wiele łatwiejsze. A aż tak ryzykować w państwie, którego znaczenie w państwach arabskich jest raczej wątłe. Co jednoczesnie nie wyklucza możliwości, że takie zdarzenie może miec miejsce w przyszłości.

(...) że Polak prędzej padnie niż nawieje z pola bitwy (w przenośni oczywiście)

No cóż, a jak ma się do tego skala społecznego poparcia obecności polskich wojsk w Iraku:
w styczniu 2007 roku zdecydowanie popierało - 5%
- raczej popieram - 15%
- raczej nie popieram - 29%
- zdecydowanie nie popieram - 48%

w styczniu 2006 roku zdecydowanie popierało - 7%
- raczej popieram - 16%
- raczej nie popieram - 29%
- zdecydowanie nie popieram - 43%

w styczniu 2005 roku zdecydowanie popierało - 9%
- raczej popieram - 19%
- raczej nie popieram - 24%
- zdecydowanie nie popieram - 44%

w styczniu 2004 roku zdecydowanie popierało - 15%
- raczej popieram - 27%
- raczej nie popieram - 22%
- zdecydowanie nie popieram - 31%

Trend zdecydowanie odwrotny.
  • 0

#15

pui.
  • Postów: 236
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ej wiekszosc tych "terrorystow" to rolnicy w kominiarkach ktorym zaklada sie bomby na plecy i oni raczej swoich opinii miec nie moga, sadze ze atak na konwoj z polskim dyplomata to byl przypadek wykorzystany pozniej przez terrorystow, wiecie cos w stylu " o tam byl dyplomata od razu wiedzielismy i tak to byl atak nasz bo jestesmy fajni", chodzi mi o to ze zrobily to jakies nie zorganizowane dalny atakujace wszystko co sie rusza "bo dzihad i trzeba" watpie zeby jakas "gora" w tym wszystkim dala jakis rozkaz ataku na Nas, Polske w tym konflikcie porownalbym raczej z hiena niz z lwem.... jezeli ataki (te zamierzone a nie te przypadkowe) sie nasialaja to po to zebysmy sobie szybciej poszli i cieszylbym sie gdyby Nas juz tam nie bylo bo moga zainteresowac sie nami powazni faceci a nie rolnicy-samobojcy "ginacy dla chwaly" i dziewic w raju...
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych