Skocz do zawartości


Zwierzęta i ich właściciele rzeczywiście podobni


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Zdarza się spotkać psa, który wygląda podobnie jak jego właściciel. Brytyjski psycholog twierdzi, że zwierzęta domowe i ich opiekunów łączą też cechy charakteru i że to podobieństwo rośnie z czasem.
Badania profesora Richarda Wisemana opisał portal internetowy dziennika "Telegraph".

Na prośbę naukowca prawie 2,5 tysiąca posiadaczy kotów, psów, rybek, ptaków i gadów opisało cechy swego charakteru oraz usposobienie swego pupila. Porównując je, Wiseman zauważył, że w 20 procentach przypadków opis właściciela i zwierzęcia zawierał właściwie te same cechy. Dwukrotnie częściej miało to miejsce u tych osób, które miały swoje zwierzę dłużej niż siedem lat.

- To tak jak w małżeństwie - ludzie zaczynają podobnie wyglądać i mieć podobne cechy. Możliwe, że mamy do czynienia ze zbliżonym efektem - komentuje psycholog.

"Telegraph" przytacza też inne zbieżności uchwycone w badaniach. Aż 37 procent hodujących rybki zdecydowanie uznało się za szczęśliwych. Znacznie mniej takich znalazło się wśród właścicieli kotów i psów - 24 i 22 procent. Jako lubiący się bawić określiło się 40 procent "psiarzy" - i tylko dwa procent właścicieli gadów. Posiadacze kotów uznają się zaś za godnych zaufania i wrażliwych.

Profesor Wiseman kontynuuje badania nad osobowością zwierząt i ich właścicieli. Czy sam ma zwierzę i jakie, tego "Telegraph" nie wyjaśnia.

Źródło: www.onet.pl

#2

Bomaw.
  • Postów: 231
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Tutaj badania nie byly potrzebne aby dojsc do takiego wniosku. To sie bez problemu da zauwazyc.



#3 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Ale dlaczego tak jest?
Jak to się dzieje, jaki jest tego mechanizm?

#4

Noley.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To prawda. Mam dowód w swoim domu - tata :D Dwa razy upodabniał się do swojego psa (nieświadomie oczywiście ;) )

#5

MySiEk8.
  • Postów: 68
  • Tematów: 14
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A znacie takie powiedzenie: jaki pan taki kram ? To kwestia przyzwyczajenia się do siebie. Przebywając z kimś przez wiele godzin nabieramy nawyki osób, które są w naszym towarzystwie. Tak jest w pracy, w domu, w grupie przyjaciół i tak samo jest z psami i kotami.

#6

Rukius.
  • Postów: 359
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moje pieski do mnie podobne??
W sumie prawda...
Szkoda tylko że się nie nauczyły załatwiać w klozecie

#7

Broken.
  • Postów: 178
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A tia, w przypadku moim i mojego psa sie ponoc sprawdza.

#8

UnjustifiedMurder.
  • Postów: 45
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A w moim kompletnie nie.
Pewnie dlatego, że to pies rodziców.

#9

MySiEk8.
  • Postów: 68
  • Tematów: 14
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pewnie dlatego, że to pies rodziców.


Dobre spostrzeżenie. Psy, koty i inne zwierzęta - podobnie jak ludzie - wybierają spośród swoich domowników "przewodnika", autorytet i przeważnie do nich się upodabniają.

#10

Ghand.
  • Postów: 3
  • Tematów: 1
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No dobrze, ale co to za insynuacja, kiedy mój pies ma duży... popęd ?

Ghand :D

#11

no_user.
  • Postów: 78
  • Tematów: 8
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ale dlaczego tak jest?
Jak to się dzieje, jaki jest tego mechanizm?

Najczęściej to człowiek wybiera sobie zwierzę. Wiadomo, że niektóre gatunki są predysponowane do pewnych cech charakteru. Człowiek wybiera sobie zwierzaka, z którym się "dogada". Np. znanym faktem jest, że dyktatorzy często nienawidzą kotów. Nietrudno się domyślić, dlaczego. :D


Dobre spostrzeżenie. Psy, koty i inne zwierzęta - podobnie jak ludzie - wybierają spośród swoich domowników "przewodnika", autorytet i przeważnie do nich się upodabniają.

Nie znam się na psach i "innych zwierzętach", ale koty niespecjalnie uznają autorytety. Poza tym nie należą do zwierząt stadnych, więc wybór "przewodnika" absolutnie tu odpada. Nie wyobrażam też sobie, żeby mój kot, z całym dla niego szacunkiem, chciał zmienić dla kogoś, czy ze względu na kogoś swój charakter. :D

Myślę, że ogromną satysfakcją jest, gdy pozostawia się kotu swobodę (np. pozwala mu się wychodzić z domu, kiedy chce), a on i tak wraca, z własnej, nieprzymuszonej woli. :) (to tak zupełnie na marginesie)

#12

Erol_Ramon.
  • Postów: 115
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ale dziwne jest to że na ogół ludzie upodobniają się do zwierząt ale rzadko na odwrót.

ale teoria jak najbardziej prawdziwa...

#13

optyk.
  • Postów: 167
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Czyli, jeżeli pies robi od kilku miesięcy na dywan i nie ma do czynienia ze środowiskiem zewnętrznym, to to zależy od nas?

A co z cechami fizycznymi? jeżeli często mamy np. przymknięte oczy, to pies też to robi/lub odwrotnie?



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych