Skocz do zawartości


3-latek uratował życie mamy, dzwoniąc na nr 112


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
19 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Bohaterstwo 3-letniego Krystianka z Łodzi oraz dobra pamięć i szybkie kojarzenie operatorki policyjnego telefonu alarmowego uratowały życie 22-letniej kobiecie.


W niedzielę po godzinie 23.00 na telefon alarmowy nr 112 zadzwoniło małe dziecko informując, że jego mama źle się czuje. Maluch nie potrafił podać dokładnego adresu zamieszkania ani jak się nazywa. Gdy połączenie zostało przerwane operatorka przypomniała sobie, że około miesiąca temu miało miejsce podobne zgłoszenie od małego dziecka. Nie pamiętała daty, pamiętała jednak, w jakim składzie pełniła dyżur. Po przeanalizowaniu grafiku służby ustaliła, że był to dzień 16 września. Pamiętała również, że zgłoszenie dotyczyło ul. Kaliskiej.

Aby nie tracić czasu policjanci powiadomili pogotowie ratunkowe, aby karetka już wyjechała i oczekiwała na ul. Kaliskiej na ustalenie dokładnego adresu. Jednocześnie skierowany został tam policyjny patrol, aby podjąć próbę ustalenia adresu na miejscu. W tym czasie analizowano interwencję z 16 września.

Dzięki policyjnemu systemowi wspomagania dowodzenia udało się szybko odnaleźć interwencję z ul. Kaliskiej i ustalić dokładny adres. Chwilę po tym zespół medyczny i policjanci byli już w mieszkaniu nieprzytomnej 22-letniej kobiety.

Okazało się, że pomoc do chorej matki wezwał jej 3-letni synek Krystian. Dziecko też wpuściło do mieszkania lekarza i policjantów. U kobiety stwierdzono hipoglikemię, udzielono jej niezbędnej pomocy medycznej.

Z uwagi na opiekę nad 3-letnim synkiem, kiedy po podaniu leków kobieta lepiej się poczuła, odmówiła zgody na hospitalizację. Policjanci nie stwierdzili zaniedbań wychowawczych ani żadnych oznak patologii. Kobieta zamieszkuje wraz z ojcem dziecka, który w tym czasie był w pracy.

Policja apeluje do rodziców i opiekunów o edukowanie swoich pociech, jak należy korzystać z numerów alarmowych policji, pogotowia i straży pożarnej.

Ponieważ był to drugi taki przypadek zagrożenia życia kobiety, rodziną zaopiekował się dzielnicowy. Powiadomił on m.in. opiekę społeczną i inne instytucje, które mogłyby zaopiekować się tą rodziną, aby podobne sytuacje już się nie powtarzały - powiedział rzecznik policji w Łodzi podinsp. Mirosław Micor

Podkreślił, że na tym przykładzie widać, jak ważna jest, już od najmłodszych lat, edukacja dzieci dotycząca zachowania się w sytuacjach zagrożeniach zdrowia lub życia. Przypomniał historię tragicznie zmarłego 7-letniego Brajana Chlebowskiego, który w lutym 2005 roku zadzwonił w czasie pożaru do straży pożarnej, ratując w ten sposób życie swojego ojca i mieszkańców kamienicy. Sam zmarł po kilku dniach w szpitalu.

W Łodzi od ponad roku realizowany jest projekt edukacyjny dla najmłodszych "112 TELE - Twoim Przyjacielem", który ma nauczyć przedszkolaków, jak reagować w sytuacjach zagrożenia, posługiwania się telefonami alarmowymi i przekazywania najważniejszych wiadomości dyżurnemu policji czy straży pożarnej. (ak)


Źródło: www.wp.pl
  • 0

#2

Lerlitz.
  • Postów: 229
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

dzielny szkrab :D :drink: tak winno byc i zara kolo tego 112 TELE - Twoim przyjacielem, jakis program o ochronie srodowiska ale taki ktory trafi do dzieci w 99% a nie wybiurczo :)
  • 0

#3

Bomaw.
  • Postów: 231
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Bardzo ciekawa historia :P Skoro mlody jest w tej chwili taki bystry, ze wie gdzie zadzwonic po pomoc to ciekawe co bedzie gdy dorosnie? ;)
  • 0



#4 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Może to właśnie dzieci Indygo?
  • 0

#5

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Może to właśnie dzieci Indygo?

Chyba raczej kryształowe, indygo są już nieco starsze ^^.
  • 0



#6

kalokja.
  • Postów: 86
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

mnie zdziwiło że policja i pogotowie tak ładnie przeprowadzili akcje, aż za pięknie jak na nasz kraj
  • 0

#7

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Chyba raczej kryształowe, indygo są już nieco starsze ^^.

Albo to dziecko, które potrafi obsługiwać telefon, ponieważ tego było uczone przez matkę. Proste tłumaczenia są ładniejsze. :]
  • 0

#8 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Albo to dziecko, które potrafi obsługiwać telefon, ponieważ tego było uczone przez matkę. Proste tłumaczenia są ładniejsze.


No i masz, cały paranormalny czar prysł. :devil:
Jednak chyba nie do końca.
Jestem starszą osobą, i oceniam, iż przez parę dzisięcioleci ludzie (dzieci) stali sie bardziej sprawni umysłowo.
Pokolenie IT, swobodnie posługuje się wszelkimi gadżetami, gdzie do dziś niejedna babcia nie wie jak ugryść komórkę, że o komputerze nie wspomnę.
Dlatego nie dziwi mnie zachowanie tego dzieciaka.
Nie trzeba daleko szukać. moja (wtedy) 2,5 letnia córka sama włączała komputer, załączała z pulpitu (dwuklik) interesującą ją grę, a potem ślicznie wyłączał komputer.
Dla nas dorosłych lub nastolatków, taka czynność śmieszy, bo cóż to za osiągnięcie?
Jednak uważam, że 2-3 latek obsługujący swobodnie komputer lub komórkę, to jednak jeszcze ewenement, choć w niedalekiej przyszłości będzie to standard.
  • 0

#9

daxx.
  • Postów: 558
  • Tematów: 116
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Według mnie Policja powinna znać numer i oddzwonić na niego. Ewentualnie ustalić abonenta lub w przypadku telefonu na kartę ustalić lokalizację telefonu. Nie powinno pomóc ukrywanie numeru, brak rejestracji karty sim i takie tam przeszkody.

Mój syn w tym wieku też by zadzwonił na 112, komputer włączał już jak raczkował. Myszką szybciej nauczył się posługiwać niż widelcem. Ale adresu to by nie podał. Dopiero jak miał 4-5 lat potrafił podać imię i nazwisko swoje, rodziców i dokładny adres. Od roku instaluje sam gry w swoim komputerze, ale niewiele potrafi przeczytać, zwłaszcza po angielsku. Przepisuje wszystko mozolnie na kartkę i przynosi, żeby mu przeczytać. W tej chwili - 6 lat dzwoni do mnie na komórkę lub do pracy jak jest potrzeba i skarży się na mamę lub babcię :)

Teraz takie są dzieci, mają dostęp do techniki, to potrafią z niej korzystać. Szybciej nauczyliby się latać zaawansowanym pojazdem międzygalaktycznym niż rowerem. A nasi rodzice chodzili w jednych butach do kościoła na zmianę z rodzeństwem...
  • 0



#10

RedHousePainters.
  • Postów: 182
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To, że go matka uczyła obslugi telefonu raczej odpada bo sama w wywiadzie powiedziala, ze nie wiedziala, iz syn to potrafi ;)
Jak to zrobił ? To juz chyba nie istotne. Wazne, ze to zrobił. Zgadzam sie roniwez z Osirisem odnosnie tego, iz dzisiejsze dzieci rodza sie z wiekszym potencjalem umyslowym. ;)
Pozdro!
  • 0

#11 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Ja na razie jestem na topie i w dziedzinie IT przeganiam niejednego młodego, ale zdaje sobie sprawę, że za 20-30 lat mogę nienadążyć za nowinkami technicznymi.
Mam nadzieję, że się mylę, bo zawsze jestem głodny każdej nowości, i często z moimi córkami dysktujemy na te tematy łącznie z grami , czy nawet Playstation.
Martwi mnie inna sprawa.
Dzięki temu, że od kilkunastu lat siedzę przy komputerze, nauczyłem moje dzieci biegłego obsługiwania rzeczonego urządzenia.
Teraz moje dzieci uczą nauczycieli jak posługiwać się komputerem.
Chyba tak nie powinno być.
Ostatnio pani miała przekazać fotografie (znajdujące się na jej komputerze) dzieciom i nie wiedziała jak to zrobić.
Wypalić nie umiała, wydrukować to samo, przesłać internetem do zakładu fotograficznego identycznie.
Blamaż na całej lini.
Tylko z pomocą moich i innnych dzieci jakoś sobie z tym poradzili.
Chyba coś jest tu nie tak.
A jak jest w Waszych szkołach z umiejętnościami nauczycieli w tej dziedzinie?
PS
Informatycy uczący informatyki czasami mają mniej wiedzy od samych dzieci, to już skandal.
  • 0

#12

j.z.
  • Postów: 61
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

bardzo dobrze postąpił, i bardzo inteligentnie, jak na swój wiek to nono ... a, że umiał zadzwonić? Jak taki przypadek był już wcześniej, to kobieta chyba postanowiła Go nauczyć wykręcić numer 112 i zadzwonić. "Kochanie, jak mamusia będzie leżała i nie będziesz mógł jej obudzić i nic nie będzie mówiła, to naciśnij to i tamto, zadzwoń i powiedz, że mamusia źle się czuje." IMO ;d noo, chociaż niekoniecznie. Może z telewizji? :P

Co do włączania komputera w młodym wieku.
czy ktoś z Was wie co to jest Tibia? Counter Strike? A więc. Znam pewnego gościa - teraz jest w I klasie bodajże. No, tak, w pierwszej klasie podstawówki.

jak miał pięć lat sam w Tibii miał 60 level, sam je robił potem je sprzedawał.
W każde gry by was opykał. Czy to CS, czy cokolwiek innego. Dodam, że ma brata w II klasie gimnazjum. Ale i tak lepiej od niego gra, baa, od dużej ilości osób lepiej gra :P Jest fajny, ale czasem jak klnie ... Czy tam klnął. Albo te jego teksty: "weź on jest noob" hehehehe :D

jak ja byłam mała, to w wieku pięciu lat to grałam w Mambę. :D i komputery nie były aż tak rozpowszechnione :) .
  • 0

#13

no_user.
  • Postów: 78
  • Tematów: 8
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Rety, ludzie, co w tym nadzwyczajnego? To, że dzieci mają duży potencjał, wiadomo od dawna i nie sądzę, żeby w ostatnich czasach nastąpił jego rozrost. Raczej mnogość bodźców stymulujących pozwala na wykorzystanie tego potencjału. Zacytuję zasadę brzytwy Ockhama: "Bytów nie mnożyć, fikcyj nie tworzyć, tłumaczyć fakty jak najprościej." Dzieci Indygo to w mojej opinii uporczywa współczesna mitologia. <szok>
Mały Herkules:
. To też Indygo?
Niestety nie mam linku do materiałów o dzieciaku piszącym systemy operacyjne, ale też mi się przypomina taki przypadek. Z faktów wynika, że najczęściej rodzic jest specem w danej dziedzinie i ma wobec dziecka ambicje, dlatego ono zadziwia świat. Życie takich dzieci okupione jest mnóstwem wyrzeczeń. Nauczenie dziecka telefonowania na szczęście tego nie wymaga.
  • 0

#14

MortisGrim.
  • Postów: 62
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Sryndygo.

Dzieci są bardzo zdolne w uczeniu się takich czynności, zwłaszcza jeśli te przedmioty przyciągają ich uwagę - tu jakieś gadżety elektroniczne. Brat mojego kuzyna w wieku 4 lat gra w Colina McRae Rally i osiąga lepsze czasy niż ja (on gra w to namiętnie i często, ja praktycznie w ogóle choć lubię gry rajdowe i samochodowe). I co, Indygo? Nie, po prostu pyka w tę gierkę bardzo często i się nauczył....
  • 0

#15

Dita von Tees.
  • Postów: 29
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Matko...Dziecko dzielne, mądre i wogóle super, ale nie przesadzajmy...Nie jest to nic nadzwyczajnego, skoro jego mama chorowała to bardzo prawdopodobne, że nauczyła swojego synka wykręcać ten numer. Przecież takie małe dzieci w dzisiejszych czasach naprawde bardzo szybko uczą się obsługi telefonów i podobnych elektronicznych rzeczy...
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych