Skocz do zawartości


Głosy, wizje, odczucia...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
10 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_hel

Gość_hel.
  • Tematów: 0

Napisano

Na początek chciałbym powiedzieć, że jest to jedyny temat jaki założę na tym forum i jedyny w jakim będę odpowiadał (brak czasu). Chciałbym jednak podzielić się na tym dużym forum moimi sprawami - dość nietypowymi wizjami jakie miewam.

Mianowicie od około trzech lat miewam sny, wizje oraz inne zdarzenia, których nie jestem wstanie wytłumaczyć ani zrozumieć. Najpierw opiszę te, które moim zdaniem są najciekawsze i najdziwniejsze.

1. Wiosna 2005
Zwykła noc, zwykły sen. Budzę się i czuję się nieswojo, jakby ktoś inny był w pokoju. Unoszę głowę, lecz nie jestem wstanie się poruszyć, jedynie ledwie poruszać głową. Czuję jakby coś wchodziło od ostatniego żebra pod skórę, przez płuco do serca i mocno je zgniata słysząc mocny i czysty głos "nie bój się, nic się nie stanie". Ucisk trwa koło 10 sekund, po czym nagle czuję władzę w ciele... dalej wiadomo - panika, co się stało. To nie był żaden sen, w śnie raczej nie odczuwa się potu na skórze, nie czuje się ciśnienia lub własnego bicia serca.

2. Zima 2005, chyba 20 grudnia.
Jadę tramwajem, wysiadam obok domu, na końcowym, w odległej części miasta. Siedzę sam i ponownie mam wrażenie, że sam nie jestem. Odwracam się lecz nikogo nie widzę, chwilę potem czuję czyjąś dłoń na ramieniu i ten sam głos, mówiący to samo". Zrywam się z miejsca, lecz w tramwaju nie ma nikogo.

3. Lato 2006
Wyjazd do USA. Będąc w pracy, w wieżowcu, schodzę po schodach. Za mną ktoś prowadził wózek z butelkami (zgrzewki - w nich butelki). Kiedy już miałem zejść ze schodów coś uderzyło mnie lekko w plecy i zatoczyłem się w prawą stronę. Sekundę później kilka zgrzewek wylądowało w miejscu gdzie stałem.

4. 15 października 2007
Sen nieco podobny do tego z przed 2 lat. Również budzę się w nocy mając już świadomość, że coś się stanie. I stało się - ponownie nie mogłem się poruszać, w cieniu pokoju widziałem kilka postaci, nie jestem wstanie opisać ich wyglądu, zbyt niewyraźne. Usłyszałem kilka słów na temat Boga, jakieś szepty i w kilka sekund byłem wstanie się ruszać.

Między tymi zdarzeniami bywały również inne - nagły głos, o którym wspominałem pojawiający się w różnych momentach. Gdy mówił zawsze jedno słowo wszystko cichło, przykładowo idąc w centrum miasta, w zgiełku samochodów nagle wszystko cichło, na zaledwie 2-3 sekundy i słyszałem tylko jedno jego słowo. Pamiętam kilka - "cisza", "cień", "urok" oraz "tutaj".

Prosiłbym o sensowne odpowiedzi, normalną rozmowę, a nie "debatę z trollizmem".

#2 Gość_jazda

Gość_jazda.
  • Tematów: 0

Napisano

Masz ostre jazdy koleś. Ktoś poprostu Cie chroni. Nie wyrwałes deada na schodach od zgrzewy browarów :P . Spróbuj się może z nimi skontaktować, to może bys sie dowiedział czegoś więcej :D .

#3

Psionista.
  • Postów: 15
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Może w rodzinie, ktoś umarł? I próbuje Cię chronić. (Tak, wierze w duchy, dusze itp. ;>)

Użytkownik ..... edytował ten post 25.10.2007 - 19:09


#4 Gość_hel

Gość_hel.
  • Tematów: 0

Napisano

W mojej rodzinie nikt nie umarł od ponad siedmiu lat. Przynajmniej nikt z członków rodziny jakich znam. Głosy słyszę dość często i tak jak wspominałem - są to pojedyncze, niewiele mówiące słowa...

Spróbuj się może z nimi skontaktować, to może bys sie dowiedział czegoś więcej

Wiesz... obeznany w sprawach paranormalnych nie jestem, aż w taki sposób by wiedzieć jak móc skontaktować się z "tym kimś". Po prostu przez długi czas nie dopuszczałem do siebie faktu, że to może być "ktoś inny", dopóki nie słyszałem głosów.

#5

glinas.
  • Postów: 82
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Punkt 1 i 4 to chyba jest paraliż senny o którym była już kiedyś mowa. A te głosy i ostrzeżenia to dość ciekawa sprawa.. może to twój anioł stróż? :)

#6 Gość_hel

Gość_hel.
  • Tematów: 0

Napisano

Czytałem o paraliżu sennym, "wrażenia" podobne, lecz to na 90% nie były przypadki tego typu. Podczas paraliżu sennego człowiek nie czuje i nie postrzega otoczenia w taki sam sposób jak podczas pełnej świadomości. Czułem wszystko co mnie otacza, słyszałem, widziałem, czułem własne bicie serca czy napływ adrenaliny spowodowany niemożnością poruszania się, również strach.

Co do anioła stróża... też tak myślę, że może to jego ingerencja, lecz nie jestem osobą wierzącą, a nawet niekiedy przeciwną wierze chrześcijańskiej (nie żebym był satanistą... po prostu mocno nie wierzę).

#7

Bomaw.
  • Postów: 231
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Moze sproboj skontaktowac sie z tym kims/czyms przy pomocy tablicy Ouija?



#8

Polska.
  • Postów: 39
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Może te głosy mają cię nawrócić ;) Wspominałeś wyżej że coś opowiadało o Bogu "Usłyszałem kilka słów na temat Boga" i może "to coś" ma cie nawrócić ;)

#9 Gość_hel

Gość_hel.
  • Tematów: 0

Napisano

Tak, z rozmowy kilku postaci wychwyciłem kilka słów, w tym "Bóg". Nie jestem pewien czy to ma na celu nawrócenie, mnie raczej wybitnie ciężko byłoby nawrócić.

Moze sproboj skontaktowac sie z tym kims/czyms przy pomocy tablicy Ouija?

Nie znam nikogo kto by to poprowadził. Zaczerpnąłem informacji na temat Ouija z Parapedii (źródła z tego serwisu). Nie wygląda to ani na bezpieczne, ani na przyjemne. Do tego potrzebne jest jakieś doświadczenie, którego ja kompletnie nie posiadam.
Nigdy nie pytaj o Boga - to czemu wizje mają związek z słowami wypowiadanymi na temat Boga? Możliwe, że to po prostu było co innego niż chęć nawrócenia.

#10

Lerlitz.
  • Postów: 229
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tak, z rozmowy kilku postaci wychwyciłem kilka słów, w tym "Bóg". Nie jestem pewien czy to ma na celu nawrócenie, mnie raczej wybitnie ciężko byłoby nawrócić.


moze dlatego ktos sie upomina ? :) zebys przeszedl sie do kosciola klęknął na moment i pomyslal, pomodlił sie :P

ja czesto czuje jak jestem sam w domu albo w pokoju ze ktos mnie obserwuje. Czasem dom pusty i przez ulamek sek slysze jak by mnie ktos wołał (po imieniu) dosc szybko :P moze to moja bujna wyobraźnia ? hmm :)

#11 Gość_hel

Gość_hel.
  • Tematów: 0

Napisano

moze dlatego ktos sie upomina ? smile1.gif zebys przeszedl sie do kosciola klęknął na moment i pomyslal, pomodlił sie

Byłem w kościele kilkukrotnie w ciągu ostatnich 2 miesięcy - ślub, chrzest i dwukrotnie by jednak poprosić o pomoc dla kogoś mi bliskiego w ciężkiej chorobie. I nic. Nic się w tej kwestii (głosów na temat Boga) nie zmieniło.

ja czesto czuje jak jestem sam w domu albo w pokoju ze ktos mnie obserwuje. Czasem dom pusty i przez ulamek sek slysze jak by mnie ktos wołał (po imieniu) dosc szybko tongue1.gif moze to moja bujna wyobraźnia ? hmm smile1.gif

Takie rzeczy każdy może powiedzieć. "Wydaje mi się" nie jest w tym temacie potrzebnym słowem.



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych