27 odpowiedzi w tym temacie

[zak]

jak dla mnie najlepsze np. samochody juz byly, a to co teraz sie konstruuje to w wiekszosci.. nie zasluguje na miano samochodow
wiec w sumie wole oldschool niz na sile cos nowego w tym przypadku

[Xellos]

Cóż patrząc na to wedle nut...to jesteśmy ograniczeni. Ja słucham metalu i nie da się uniknąć powtórzeń. Spójrz na gryf na gitarze...progów nie ma w nieskończoność Nowością w tej muzyce od paru już ładnych lat są klawisze. Ale i one już trzeskają plagiat na akordy. Np. swojego rodzajem wyjątkiem są solówki na klawiszach, np. w Sonata Arctica.

Najlepiej by zobaczyć ten progres jest posłuchać jednego zespołu poprzez wszystkie jego płyty. Wtedy się dostrzega zjawisko przemian. Kiedyś tak słuchałem Theriona od płyty wydanej w 1990 roku po kolei aż do 2004. Zmiany są kolosalne.

Obecne zmiany, to moim zdaniem głównie manipulacja tempem oraz intrumentami. Raz wolniej raz szybciej. Skoro w nutach ciężko coś wymyślec to można wkońcu to samo zagrać w innym tempie na innym instrumencie bądź na tym samym z innym brzmieniem, inne bicie etc...

Bądź co bądź wprawne ucho i tak wie, że coś podobnego już było

Co do muzyki popularnej takiej co w radiu leci...to tam od dawna plagiat na plagiacie jedzie. O słowach to już żal wspominać...ile razy można wkońcu spiewać o niespełnionej miłości Albo w jakiś hip-hopie o tym, że HWDP policji i wielkim nieszczęściu "na ulicy"...

Słowa już dawno zeszły na psy w niejednym gatunku. Pozostaje jakiś fajny "nowy rytm" jedynie do potańcówy na dyske i tyle.

[Chessman]

Oczywiście wiele pomysłów zostało już wykorzystanych, ale jak już w jakimś innym temacie pisałem, wciąż jednak powstają nowe. Nie wiem co jeszcze można w tym zakresie wymyślić, ale jak dla mnie bardzo ciekawe są połączenia muzyki elektronicznej i klasycznej. W tym rejonie też już zostało wiele wymyślone, ale jakie to ma znaczenie jeśli muzyka wciąż sprawia przyjemność?

[Dagaz]

Po prostu kiedys ludzie mieli duzo pomysłów, dużo melodii powstało i teraz ciężko stworzyc cos, co sie nie pokrywa z czyms, co juz istnieje.

[Cumulonimbus]

dzieje sie tak dlatego, ze ludzie sa coraz to glupsi, wiec muzyka tez jest coraz to glupsza, zeby do nich trafiala. co do plagiatow: duzo praw autorskich? do utworow juz powygasalo, wiec takie cascady, groove coverage (czy jakos tak) biora teksty starych wspabnialych piosenek, dodaja do tego UCUC, najprostrza melodie jak sie da, vocal dosc slaby, pare "dup" w stringach na rozowych lozkach z tlenionymi blond wloskami, najprostrza melodie jaka sie da i hit murowany. jesli komus muzyka sie nie podoba to patrzy na ten zalosny blondi harem wyginajacy sie w tv, czesc ludiz tez slucha tej muzyki, bo jego rodzice sluchali dawno temu oryginalow tychże przerobek, wiec skads znaja "ta muzyke" i sluchaja. nie che mi sie dalej rozpisywac bo to temat jak woda moznaby jeszcze zachaczyc o NEW WORLD ORDER i o to, iz bush kaze robic taka muzyke aby oglupic spoleczesntwo etc itd

[Chessman]

Też nie do końca tak można mówić. Rzeczywiście jeśli chodzi o dj-ów to tak zazwyczaj jest, ale bardzo wiele twórców korzysta z gotowych sampli co wcale nie umniejsza ich zdolnościom. Trzeba jeszcze wiedzieć jak złożyć, żeby fajnie i harmonicznie brzmiało.

[Asieńka]

osiris to nic innego jak rynek, popyt i podaż. Taką na rynku mamy muzykę na jaką jest największe zapotrzebowanie. Wspaniałe dzieła z pewnością powstają ale trafiają do szuflady bo są zbyt dobre i zbyt trudne dla masowego rynku. Kasa się liczy, a nie piękno. Smutne jest tylko to jakiej muzyki słuchają rzesze ludzi, no ale to nie zmieniło się od wieków, wszak Mozart, czy Chopin nie byli twórcami muzyki dla mas.

[michciu]

niestety ostanio jest coraz gorzej, też słyszałem, że ludzie są głupsi, a szczególnie młodzież, np. ja choc siebie za takiego raczej nie uważam
spadają przy tym wymagania na muzykę, niektórzy mogą słuchac wszytkiego z byle jakim tekstem byle jakim wokalem i słowami, najważniejsze umc umc i wszyscy są szczęśliwi ;/ no niestety na to się nic nie poradzi, ale jest jedno pocieszenie - nie wszyscy tacy są

[Robaczek]

Tak osiris, tak.. nie wiem czy HH, czy techno to jest rock i walec.. ale okeej.. każdy ma jakiś swój gust..
Wiesz, teraz każdemu jest się łatwiej wybić i powstaje coraz więcej kawałków (zobacz naprzykład polskie podziemie), nie mówie tutaj o polskich muzykach, bo to jest żenada..
Brodka i Wydra z jednym kawałkiem na krzyż, Doda która jedzie na skandalach.. Jedyny rynek muzyczny który się rozwiją w polsce to właśnie HH.. W sumie chciałem jeszcze napisac że techno, z wyszczególnieniem na Kalwiego i Remiego- ale Ci też mają dwa kawałki na krzyż.. Zobaczcie, jak musi źle się w polsce dziać, skoro nawet nie ma polaka który by nas na eurowizji reprezentował.. Ja osobiście wierze, w polski HH i podziemie (do którgeo mam zamiar się wbić), bo jak narazie żadnych błyskotliwych artystów nie mamy, a jak się trafi jakiś rodzynek to jest to dwu- trzy utworowiec.. 'krótko trwały jak płomień zapałek'

[takitam]

pomyślmy inaczej.
a może młodzi ludzie muzykę ściągają z internetu. Dlatego artyści zaczerpują motywy sprzed lat by upodobać się osobom starszym, którzy taką muzyką pamiętają z lat młodości. Jest to chwyt marketingowy, tematu nie rozumiem.
Dobrym przykładem będzie przywrócenie starego znaczka ADIDAS, by nowe kolekcje kierowac ku osobom starszym

pozdrawiam irracjonalistów

[Cumulonimbus]

Może przyczyną zalewającej nas lawiny szmirowatych plagiatów, w branży muzycznej, jest całkowita indolencja twórcza pseudo muzyków.
Czy DJ-a można nazwać muzykiem?
Z sampli zlepia pseudo-utwór muzyczny i mamy następny hit na dyskoteki. (mandarynowi twórcy)
Chyba nie o to tu chodzi.
Ileż musiał napracować się Chopin nad swoimi kompzycjami, ile weny twórczej musiał włożyć w swoje dzieło?
A DJ zachowuje się jak czeladnik, który sklepuje klocki sampli i mówi, iż stworzył dzieło.
Przecież to śmiech.

oo tutaj mnie bardzo uraziles i pokazales twoja wielka wiedze. slucham muzyki ELEKTRONICZNEJ robionej z sampli i uwazam, ze jest po stokroc razy lepsza od muzyki chopina, jeden dobry utwor niektorzy robia po 4 miesiace jak i wiecej, gdzie kazdy sampel trzeba jakos przerobic, nadac mu nowe brzmienie. oczywiscie mowie o prawdziwej muzyce a nie o cascadach i innym syfie z vivy, gdzie "producent" wrzuca troche bassu na "janusza" i wychodzi super hit, grany po 30 razy na mtv/vivie.

a co do samych sampli,
1. jakbys nie wiedzial wiekszosc prawdziwych producentach robi sample samemu
2. uzywanie gotowych sampli np prosty dzwiek UC, to tak jak granie np rpzez chopina na pianinie, przeciez on go tego instrumenty wlasnorecznie nie robil wiec robi to samo co pseudoproducenci ^^


co do usera kichu

W sumie chciałem jeszcze napisac że techno, z wyszczególnieniem na Kalwiego i Remiego- ale Ci też mają dwa kawałki na krzyż..

kalwi i remi NIE ROBIA TECHNA, NIE ROBIA MUZYKI WCALE (cos tam zrobili ale muzyka tego nawac nie mozna), tylko KRADNA / KUPUJA