12 odpowiedzi w tym temacie

[DARK]

Witam.

Mysle ze koszmary nocne ktore mnie nekaja do ADHD przypisac juz nie mozna.Dwa lata temu wszystko sie zaczelo.
Kazdy sen "na jawie"wyglada tak samo.Snie sobie spokojnie,po czym nastepjue calkowity paraliz,slysze dziwne rzeczy np.jakbym mial glowe pod woda.Raz slyszalem jakby cos do mnie podlecialo ,taki dzwiek wirnika od helikoptera wszystko trwa chwile po czym sie budze.
Czasem jak zasypiam slysze jakies wybuchy,uderzenia.
Caly czas zwalalem to depresje i inne rzecz poniewaz moje zycie wyglada dosc stresujaco.
Ale wlasnie dzis nastapil przelom.Sni mi sie ze jade sobie fajna BMW :wow: po czy paralizuje mnie strasznie!
odwracam glowe i widze duza postac z wygietymi do przodu rekoma ktora krazy obok mnie.Nagle ze zlosci (poniewaz to juz za dlugo trwa i juz nie to ze sie boje ale jestem wkurzony!)mowie do tej postaci "no dawaj twardzielu!!! Po czym wypowiadam imie Boze i widze jak sie wycofuje wtapiajac sie w sciane.
Pamietam jakis czas temu w snie,rzucila sie na mnie jakas postac ktorej nie widzialem i zaryczala jak lew toz nad uchem.To bylo straszne,ale wypowiedzialem imie Boze i to zaraz odeszlo po czy zwalilem to na ADHD
Nie wiem co to jest,troche mi przykro bo mam tyle innych zmartwien i jeszcze to;/
Zastanawialem sie jeszcze nad tym ze moge miec jakis przedmot,jakikolwiek ktory kiedys nalezal do pewnej osoby ktora juz nie zyje badz mial stosunek spirytystyczny.Niestwierdzielem tego.Nigdy nie wywolywalem duchow anie nie mialem nic z tymi rzeczami wspolnego!A wiec jestem bezsilny bo nie wiem jaka jest tego przyczyna.

Ale powiem jeszcze bardzo waza rzecz!Jezeli kogos w nocy paralizuje,dusi,nawiedza.Jest na to rada aby skutecznie odgonic zle moce.
W Bibli znalazlem taki cytat."Imię Jehowy jest jak potezna wieża i szczesliwi ci ktorzy sie u Niego chronia"
Czytajac Biblie,dowiedzialem sie z niej ze Imie Boga jest najpotezniejsze we wszechswiecie i nawet demony dygocza ze strachu gdy je uslysza!
Dlatego w kazdym przypadku jaki mi sie zdarzyly wypowiadalem "w podswiadomosci" Imie Boga! i za kazdym razem momentalnie ustepowalo!I tak jak w dzisiejszym snie wygralem.
Wiem ze zaraz ktos powie ze naleze do Jehowych i to sekta itd.
O toz nie naleze.O imieniu Jehowa dowiedzialem sie sam i po wielu poszukiwaniach prawdy jestem pewnien tego imienia!Jest prawdziwe! W kosciele mariackim jest 4 krotnie napisane to imie.A pierwsze tlumaczenia Bibli zawieraja imie Jehowa.pozniejsza forma literacka Jahwe,hebrajska wersja JHWH.
Pozdrawiam

[judas666]

Paraliż senny

[metody11]

Widzisz, co się dzieje jak się nie robi to, co ma się robić, lub, gdy się robi to, co nie powinno się robić. Twoja dusza domaga się byś przejrzał na oczy. Posiadasz zdolności, z których nie korzystasz i one nie dają Ci spokoju. Zacznij prawidłowy rozwój duchowy od medytacji, wycisz się i bądź konsekwentny w tym. Nie rób niczego na siłę i nie opowiadaj nikomu, to jest potrzebne tylko Tobie i nikt tego nie zrozumie. Pytaj i szukaj odpowiedzi w sobie a wszystko z czasem będzie jasne. :cafe:

[Anomaly]

Uwierz mi że to tylko kwestia stresu, nic więcej. A to, że wydaje ci się iż widzisz zmory itp. jst tylko i wyłącznie wynikiem tego, że od dziecka słuchamy o duchach itd. Człowiekowi takie coś zagnieżdża się głęboko w podświadomości i oto są skutki. Doprawdy niszczycielskie są skutki takiego średniowieczngeo pojmowania świata. Jedyna rada jest taka - odstresuj się, nie myśl o kłopotach. Choć wiem, że to często niewykonalne. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Nerwy, ot co!

[Drusilla]

Uwierzyles w to, że Jehowa Ci pomoże odgonic paraliż więc się nie dziw, że zadziałalo. Ale gdybyś przeczytal, ze demony uciekają od Hare Kryszna, hare Rama to pewnie tez wypowiadając to w czasie paraliżu odnióslbys wrażenie, ze niezaprzeczalnie to działa.
Wszystko kwestią wiary...

[Anomaly]

A ja po prostu starałem się walczyć i jednocześnie wmówić sobie, że żadne zagrożenie nie istnieje. Problem tylko w tym, że w żadnym z artykułów na temat podobnych paraliży nie wspomina się, jak wielkiego wysiłku wymaga wyrwanie się z tego stanu. Uff, dobrze że to już za mną.

[TKr]

Twój opis zabrzmiał jak początki OOBE połączone z napaścią wrogich istot, stoczonej i wygranej z nimi walki.
Ja sugerował bym poczytanie coś o tym zwłaszcza klasyki OBE - książek R. A. Monroe.
A tak poza tym to to co sugeruje metody11, i oczywiście ładne wytłumaczenie Drusilly co tak magicznego może byc w imieniu które wypowiadasz
Może opowiem coś ze swojego doświadczenia - jako że czasami lubię się zdrzemnąć po obiadku ( ) miałem pewnego pięknego dnia pewne ciekawe przeżycie - to co przeżyłem można by dokładnie opisać twoimi słowami a to dlatego że miałem wrażenie że coś mną zawładnęło jakiś byt - nie powoływałem się na jakiegoś boga czy coś tylko po prostu kazałem temu wypi... . Przeszło. Potem doszedłem do wniosku że to był albo paraliż senny, albo po prostu jakaś forma odrętwienia mięśni bo nie powiem żebym był wtedy w pozycji korzystnej do prawidłowego przepływu krawi.
Element charakterystyczny to właśnie szum w uszach. Kiedy tylko jeszcze raz go usłyszę spróbuję wywołać OOBE, ale to inna bajka.

[N@jt]

Jeśli to sny, to ja tak samo mam, może to dziwne ale czasem gdy śnie, paraliżuje mnie ale tak dziwnie ja wiem że to paraliż, ale moge sie w każdej chwili obudzić gdy zechce taka podświadomość, dziwne... czuję wtedy lęk, niewiadomo przed czym nic, dosłownie nic sie nie dzieje, poprostu łapie mnie paraliż, ale wiem że w każdej chwili moge przestać i się kompletnie obudzić. Możliwe ze też tak masz... , a jeśli nie prawdopodobnie to stres.

[DARK]

Dzieki za komentarze.
No ja takze moge sie w kazdym momencie obudzic.Nie mam tego ze nie potrafie sie z tego wyzwolic.
Pamietam ze w dziecinstwie czesto mialem paralize.Ale te sa naprawde dziwne.
Moze hipnoza by wyjasnila te rzeczy.Kurde boje sie bo to mnie do jakiejs paranoii moze doprowadzic.

[Odd]

Ciekawe, mam pytanie. Może bawiłeś się kiedyś w sense spirytysczne? Bo nasówa mi się tu jeden demon... Twierdzisz że słyszałeś ryk lwa... Ariel... jest to jeden z demonów albo jak wolicie duchów. Często przy opętaniu słychać właśnie ryk lwa. Ale hmm... to jest zbyt silny demon... a Ty masz dość słabe objawy... Sam już nie wiem. A co do "W imię Boga..." To podstawowa komenda przy seansie spirytystycznym

[Anomaly]

Nie wciskaj mu kitu, bo tylko pogorszysz sprawę takimi bredniami. Chłopak nasłucha się twoich dyrdymałów o demonach i tak mu to siądzie na psychę, że juz w ogóle nie będzie mógł spać. Trochę odpowiedzialności, zam to z autopsji i wiem, że taka przypadłość to nic miłego...

[Odd]

"Nie wciskam kitu". piszę co wiem. Ale objawy ma i tak za słabe więc nie ma czego się bać.

[Anomaly]

Na przyszłość zastanów się zanim coś napiszesz.