. Sam w to prawdę mówiąc nie moge uwierzyć, ale może przyda wam się opis mojej obserwacji.
Światła z Częstochowy (odpowiednik Lubbock)
Rozpoczęty przez
Gość_Rishro
, 25.09.2007 - 17:34
5 odpowiedzi w tym temacie
#1
Gość_Rishro
Gość_Rishro.
-
- Tematów: 0
Napisano 25.09.2007 - 17:34
Ostatnio przez okno widziałem białe lekko owalne białe obiekty które posuwały się wolno w dół. Mniej więcej w formacji klucza czubkiem sierowanego w górę. Teraz napisze coś jeszcze ale nie każdy uwierzy, sam nawet nie jestem pewien czy tak było czy tylko mi sięcoś mgliło. Obok tej formacji widziałem jakby(przyjmując że to UFO), kolejny dolatujący statek. Myślałem że to spadochrony, ale to małoprawdopodobne. Kiedyś widziałem spadochroniarzy i wyglądali całkiem inaczej niż to. Nie patrzałem do końca widowiska, bo odszedłem zszokowany. Nie mam dowodów. Teraz przeglądając forum natrafiłem na temat "Światła z Lubbock" i teraz to stało się jasne. Teraz dopiero jestem zszokowany bo to to samo. Może szyk nie był idealnym kluczem, ale zawsze był. Często patrze przez okno. Niepokoi mnie przez to najmniejszy szczegół, chociażby w postaci dymu z komina, od razu myśle że może się coś palić. Widze czerwone lampki na kominie które gasną co jakiś czas(bo ja wiem? to są miesiące) których nikt nie raczy wymienić. Teraz zostały dwie. Ale to tylko w ramach sprostowania że te okno jest moim oknem na świat. Wracając do tych obiektów. Wyszedłem z domu ale potem już nic dziwnego nie zauważyłęm. To dla mnie było coś w rodzaju urojenia, do czasu tego tematu na forum. Był dzień gdy to zobaczyłem. Gdy tak ze zdziwieniem patrzałem zobaczyłem samolot obok tego, ale wogóle nieproporcjonalny do reszty obiektów. Więc zunaje to za wyobrażenie mojego mózgu . Sam w to prawdę mówiąc nie moge uwierzyć, ale może przyda wam się opis mojej obserwacji.
. Sam w to prawdę mówiąc nie moge uwierzyć, ale może przyda wam się opis mojej obserwacji.
#2
Taxi381.
-
-
- Postów: 4
- Tematów: 1
- Płeć:Mężczyzna
Reputacja
neutralna
Napisano 25.09.2007 - 18:14
Witam. Też jestem z Częstochowy, zaciekawił mnie ten temat ponieważ jakieś 30 - 40 minut temu wracałem do domu i co ? Widziałem coś bardzo ciekawego z 3 kolegów , otóż nie widziałem kilku obiektów ale to był jeden, był bardzo jasny i leciał powoli ( musialo sie odbijac od niego swiatlo sloneczne czyli wskazuje na to ze powierzchnia miogla byc z jakiegos metalu ? ) Bardzo mnei to ciekawi jak ktos to widzial jeszcze niech napisze jestem bardzo zainteresowany ta sprawa a teraz ide i pozdrawiam ludzi z tego forum i lece na dwor 
Narazie i czekam na odpowiedzi !
@Edit:
Postanowilem troche zedytowac tekst poniewaz wczoraj mi sie spieszylo i nie opisalem dokladnie tego co widzialem. Otoz Byl to jasny punkt na niebie ktory powoli przesuwal sie chyba na poludnie, trudno mi powiedziec. Mial dziwny kszatalt nie przypominal mi czegos normalnego ( samolot , balon , spadochron ) lecial bardzo wolno na duzej wysokosci gadalem w drodze z kumplami o to ale stwierdzilem ze to pewnie jakas maszyna z ziemi Mialem okazje zrobic zdjecie ale nie bylem pewny tego i nie chcialem widziec pozniej postow typu ( zwykly samolot ) po jakims czasie obiekt odlecial. Widzialem tylko 1 obiekt nie kilka jak Pan przedemna. Jeszcze mam pytanie do Ciebie, moze powiesz czy mieszkasz na jakims osiedlu albo cos ? Ja to widzialem przy osiedlu na ul.Ruckemanna.
Narazie i czekam na odpowiedzi !@Edit:
Postanowilem troche zedytowac tekst poniewaz wczoraj mi sie spieszylo i nie opisalem dokladnie tego co widzialem. Otoz Byl to jasny punkt na niebie ktory powoli przesuwal sie chyba na poludnie, trudno mi powiedziec. Mial dziwny kszatalt nie przypominal mi czegos normalnego ( samolot , balon , spadochron ) lecial bardzo wolno na duzej wysokosci gadalem w drodze z kumplami o to ale stwierdzilem ze to pewnie jakas maszyna z ziemi
Mialem okazje zrobic zdjecie ale nie bylem pewny tego i nie chcialem widziec pozniej postow typu ( zwykly samolot ) po jakims czasie obiekt odlecial. Widzialem tylko 1 obiekt nie kilka jak Pan przedemna. Jeszcze mam pytanie do Ciebie, moze powiesz czy mieszkasz na jakims osiedlu albo cos ? Ja to widzialem przy osiedlu na ul.Ruckemanna.
#3
Kaiochin.
-
-
- Postów: 283
- Tematów: 36
- Płeć:Mężczyzna
- Artykułów: 8
Reputacja
ponadprzeciętna
Napisano 27.09.2007 - 08:28
ciezko jest w cokolwiek uwierzyc bez zdjec albo filmkow.... jak bym takie cos zobaczyl jak wy to bym nawet wzial od przechodnia telefon i to zarejstrowal ... :cafe:
#4
Gość_Rishro
Gość_Rishro.
-
- Tematów: 0
Napisano 28.09.2007 - 13:59
Taxi381 ja ci wierze. A widziałem to gdzieś tak koło Aleji. W tych rejonach. Mniej więcej koło Jasnej góry. Spoko podaj gg albo co to sie zgadamy.ciezko jest w cokolwiek uwierzyc bez zdjec albo filmkow.... jak bym takie cos zobaczyl jak wy to bym nawet wzial od przechodnia telefon i to zarejstrowal ... :cafe:
Wy chcecie dowodów. Sęk w tym że nie na tym to polega. Trzeba czasem zaufać. gdy to oglądałem to byłem w bloku mieszkalnym. Jak już pisałem, nie wpadłem na pomysł żeby to uwiecznić aparatem. Po za tym moja brudna szyba dawała by jakieś refleksy, heh, było by widać niebo i brud.
.
#5
Rukius.
-
-
- Postów: 359
- Tematów: 3
- Płeć:Mężczyzna
Reputacja
neutralna
Napisano 28.09.2007 - 14:18
Ja też wam wierzę.Może to ma jakiś związek z tym więc napiszę.
Było to chyba 26 czy 25 września koło godziny 20.Moja mama paliła papierosa na dworze.Jak wracała do domu coś ją przestraszyło i zadzwoniła do mnie (nie mieszkam z rodzicami).Powiedzial że się bardzo boi i żebym do niej przyjechał.Na miejscu powiedziała że widziała jakiś obiekt kształtem podobny do strzałki (czy jak to sie zwie) od badmintona.Z przodu było spiczaste i rozszerzało się z tyłu potem znów zwężało.Było wieklości może butelki 0.5 litra.Białe i raczej mało połyskliwe.Obracalo się powoli wokół własnej osi a potem z dużą prędkością uciekło.Ja raczej w to uwierzyłem bo dlaczego miałaby mnie oszukiwać i widać było że jest w niezłym szoku.Jakoś o tym zapomnialem i teraz mi się odświeżyło.A najlepsze jest to że mama mieszka 20km od Częstochowy
Było to chyba 26 czy 25 września koło godziny 20.Moja mama paliła papierosa na dworze.Jak wracała do domu coś ją przestraszyło i zadzwoniła do mnie (nie mieszkam z rodzicami).Powiedzial że się bardzo boi i żebym do niej przyjechał.Na miejscu powiedziała że widziała jakiś obiekt kształtem podobny do strzałki (czy jak to sie zwie) od badmintona.Z przodu było spiczaste i rozszerzało się z tyłu potem znów zwężało.Było wieklości może butelki 0.5 litra.Białe i raczej mało połyskliwe.Obracalo się powoli wokół własnej osi a potem z dużą prędkością uciekło.Ja raczej w to uwierzyłem bo dlaczego miałaby mnie oszukiwać i widać było że jest w niezłym szoku.Jakoś o tym zapomnialem i teraz mi się odświeżyło.A najlepsze jest to że mama mieszka 20km od Częstochowy
#6
Gość_Rishro
Gość_Rishro.
-
- Tematów: 0
Napisano 28.09.2007 - 14:29
Ja też wam wierzę.Może to ma jakiś związek z tym więc napiszę.
Było to chyba 26 czy 25 września koło godziny 20.Moja mama paliła papierosa na dworze.Jak wracała do domu coś ją przestraszyło i zadzwoniła do mnie (nie mieszkam z rodzicami).Powiedzial że się bardzo boi i żebym do niej przyjechał.Na miejscu powiedziała że widziała jakiś obiekt kształtem podobny do strzałki (czy jak to sie zwie) od badmintona.Z przodu było spiczaste i rozszerzało się z tyłu potem znów zwężało.Było wieklości może butelki 0.5 litra.Białe i raczej mało połyskliwe.Obracalo się powoli wokół własnej osi a potem z dużą prędkością uciekło.Ja raczej w to uwierzyłem bo dlaczego miałaby mnie oszukiwać i widać było że jest w niezłym szoku.Jakoś o tym zapomnialem i teraz mi się odświeżyło.A najlepsze jest to że mama mieszka 20km od Częstochowy
Chyba za dużo wypaliła
. Żart. Dziwi mnie jedynie różnorodność Niezidentyfikowanych Obiektów Latających. Ale piszesz nie na temat, nie ma to związku ze światłami. Trzeba było utworzyć nowy temat. Z drugiej strony to jednak przydał się twój post. Też 25 września
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych
