Skocz do zawartości


Zdjęcie

Moj blok...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9 odpowiedzi w tym temacie

#1

LukaszW85.
  • Postów: 3
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mieszkam w dosc dziwnym bloku. 80% mieszkancow to ludzie starsi (wiec co roku ubywa mi kilku sasiadow) mieszakam w nim 15 lat (chyba najdluzej ze wszystkich lokatorow) dzialo sie tu juz sporo dziwnych rzeczy, np sasiad na przeciwko zmarl i lezal martwy 3 miesiace pod drzwiami mimo to ze jego syn mieszka pietro wyzej, i pare podobnych zdarzen. od okolo roku zauwazylem cos dziwnego (nie tylko ja bo tez moja dziewczyna i paru sasiadow tez). sprawa wyglada tak: za 1 razem wystraszylem sie niemalo..
podchodze do drzwi od klatki, wkladam klucz a drzwi sie otwieraja same (a normalnie trzeba mocno pchnac) wiec wbijam do srodka i dzien dobry mowie (ktos musial te drzwi szarpnac)..ale tam nikogo nie ma...
innym razem wychodzac z klatki katem oka zauwazylem starsza kobiete ktora stala w klatce, ale jak sie ubrocilem zeby zobaczyc kto to to juz nikogo nie bylo. podobe historie slyszalem tez od sasiadow i sprzataczki .
  • 0

#2

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Otwarły się same i zostały w takiej pozycji ? Czy lekko się uchyliły czy jak ? Mam doświadczenie z takimi dźwiami troche dłużej niż 15 lat :P I wiem, że montowane są tzw. spowalniacze by nie trzaskały przy zamykaniu. Przez co trudno jest je lekko otworzyć. Więc jak to było ? Otwarły się i zostały otwarte czy leciały spwrotem ku zamknięciu ?>
  • 0

#3

KriSSnt.
  • Postów: 387
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Mysle, że dział mógł być lepiej dobrany...

Co do historii, cóż, są ciekawe miejsca, czasem nawet bliżej niż myślimy. Wiele razy można usłyszeć od znajomych o różnych nawiedzonych miejscach, gdzie dzieją się dziwne rzeczy, a często też sami znamy takie, bądź uczestniczymy w podobnych zdarzeniach.


Pozdrawiam!=)
  • 0



#4

bialek.
  • Postów: 108
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeżeli to co mówisz jest prawdą to byłbym skłonny uwierzyć, że masz w bloku duchy. Skoro twoje przekonania zgadzają się z innymi sąsiadami to muszą być prawdziwe. A, że należe do osób które mają podstawy, aby wierzyć w istnienie duchów to też nie odkryje Ameryki mówiąc, że z pewnością dusza którejś z umarłych lokatorów błąka się po naszym świecie. :/
  • 0

#5

LukaszW85.
  • Postów: 3
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Otwarły się same i zostały w takiej pozycji ? Czy lekko się uchyliły czy jak ? Mam doświadczenie z takimi dźwiami troche dłużej niż 15 lat :P I wiem, że montowane są tzw. spowalniacze by nie trzaskały przy zamykaniu. Przez co trudno jest je lekko otworzyć. Więc jak to było ? Otwarły się i zostały otwarte czy leciały spwrotem ku zamknięciu ?>


nie ma zadnego samozamykacza jesli o to ci chodzi. otworzyly sie wszedlem niedotykajac ich i sie nie zamknely (bo nie ma samozamykacza)
  • 0

#6

Madafaka.
  • Postów: 194
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mieszkam w dosc dziwnym bloku. 80% mieszkancow to ludzie starsi (wiec co roku ubywa mi kilku sasiadow)


Sporo jest takich miejsc, szczególnie w "wymierających" miastach w których nie ma nic co by ściągało młodszych ludzi, więc żyją zostają osoby starsze które sporo życia spędziły w tym mieście i się jakoś ustawiły i przyzwyczaiły.

sasiad na przeciwko zmarl i lezal martwy 3 miesiace pod drzwiami mimo to ze jego syn mieszka pietro wyzej, i pare podobnych zdarzen.


Cóż, to też nie jest tak niezwykłe jak się wydaje... Niektórzy wyłudzają w taki sposób emeryturę czy rentę, inną sprawą jest że jeśli nie jesteś pewien czy naprawdę leżał 3 miesiące to pewnie to plotka, ot, leżał 3 dni, później zaczęto mówić tydzień, ktoś dla dramatyzmu powiedział że pół miesiąca i tak urosło aż do 3 miesięcy.

podchodze do drzwi od klatki, wkladam klucz a drzwi sie otwieraja same (a normalnie trzeba mocno pchnac) wiec wbijam do srodka i dzien dobry mowie (ktos musial te drzwi szarpnac)..ale tam nikogo nie ma...


Nie jestem specem, ale może różnica ciśnienia? Klatka jest dość szczelna a w momencie kiedy ty otwierasz drzwi ciśnienie się wyrównuje pomagając ci. ;) W inne dni ciśnienie wyrównuje się w drugą stronę i dociska drzwi że ciężej je otworzyć.

innym razem wychodzac z klatki katem oka zauwazylem starsza kobiete ktora stala w klatce, ale jak sie ubrocilem zeby zobaczyc kto to to juz nikogo nie bylo. podobe historie slyszalem tez od sasiadow i sprzataczki .


Oj tam, ludzie potrafią szybko znikać. ;)
Innym problemem jest ten wredny kąt oka.
  • 0

#7

LukaszW85.
  • Postów: 3
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

sasiad na przeciwko zmarl i lezal martwy 3 miesiace pod drzwiami mimo to ze jego syn mieszka pietro wyzej, i pare podobnych zdarzen.


Cóż, to też nie jest tak niezwykłe jak się wydaje... Niektórzy wyłudzają w taki sposób emeryturę czy rentę, inną sprawą jest że jeśli nie jesteś pewien czy naprawdę leżał 3 miesiące to pewnie to plotka, ot, leżał 3 dni, później zaczęto mówić tydzień, ktoś dla dramatyzmu powiedział że pół miesiąca i tak urosło aż do 3 miesięcy.


na_pewno lezal 3 miesiace, przynajmniej z tego okresu mial listy w skrzynce wg policji. ponadto smrod na klatce byl taki po otwarciu drzwi ze nie pytajcie...
  • 0

#8

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ja mieszkam w starej kamienicy w centrum i jak schodzę tylną klatką schodową gdy jest ciemno, to nie jest już lęk, niepewność. To jest OGROMNY, PRZERAŻAJĄCY STRACH. Jedyne miejsce, które znam, i którego się boję. Jest po prostu upiorne. W dzień też jest strasznie, ale w nocy... KOSZMAR to za słabe słowo. Oczy mi łzawią, wpadam w panikę. Wiem, że tam jest coś nie tak.
  • 0



#9

Pellenor.
  • Postów: 31
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Co do tych drzwi..Mialem już w życiu kilka kontaktów z duchami ale poszukajmy jakiegos logicznego wytłumaczenia :) To żeby ciężke drzwi same sie otworzyło to jest bardzo dziwne fakt...Ale to co widzialeś kątem oka..Może to złudzenie? Zastanawiałeś sie może nad taką opcją?Nigdy nic nie wiadomo ;) Może miałeś do czynienia z jakiś duszkiem a może nie..Z tego co opowiadasz to może być duch osoby która mieszkała w tym bloku ale nie wie że umarła i nadal sie błąka po dawnym domu...Gdyby jej wytłumaczyć że nie żyje to na pewno mielibyście spokój...A co do kamienicy..Ciekawe ;) Może spróbuj dociec co było tam wcześnij i czy może ktoś nie zginął tam gwałtownie..Nienaturalnie;) Możliwe ze ktos został zamordowany albo coś i teraz emanuje z niego zła negatywna energia...
  • 0

#10

Madafaka.
  • Postów: 194
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przyprowadź egzorcystę i niech naprawi drzwi. :wall:
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych