Skocz do zawartości


Zdjęcie

Stukanie, spadające przedmioty...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
24 odpowiedzi w tym temacie

#16

Paro.
  • Postów: 12
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A jeśli chodzi o pierwszą historię, to bym pewnie zawałku dostała jakbym nagle zobaczyła porozwalane owoce, skoro przed chwilą wszystko było ok. A nie masz zwierząt? Bo ja mam i często przez nie dostaję takich zawałków, a huki słyszę jak kot uderza się o drzwi bądź komodę.

Natomiast jeśli chodzi o drugą sprawę, to nie mam pojęcia, co to mogło być...
  • 0

#17

ShadowX.
  • Postów: 49
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A jeśli chodzi o pierwszą historię, to bym pewnie zawałku dostała jakbym nagle zobaczyła porozwalane owoce, skoro przed chwilą wszystko było ok. A nie masz zwierząt? Bo ja mam i często przez nie dostaję takich zawałków, a huki słyszę jak kot uderza się o drzwi bądź komodę.

Natomiast jeśli chodzi o drugą sprawę, to nie mam pojęcia, co to mogło być...



mam 2 koty i 3 psy gdzie te 2 koty i 2 psy sa na dzialce tylko jeden jest taki maly kundelek wiec nie sadze zeby on bo uciekl do kib... ekhem do toalety czegos sie przestraszyl

odziwo muszę wam coś powiedzieć:
wczoraj rano czyli we wtorek rano ide do szkoly na 8:20 ;/
wieczorem zawsze nastawiam budzik (komorka) noi sobie wsyztsko ladnie ... budzik nie zadzwonil z niewiadomych powodow a mial zadzwonic o 6:00 wiec kimam dalej wogole mi sie nic nie snilo w nocy przebudzilem sie o 4 bo uslyszlaem jak cala rodzinka idzie do pracy/szkoly. no dobra ide kimac dalej ... no to sobie spie jak zabity nagle cos mi sie sni:
byla czarna postac w kapturze nic nie widzialem tylko jego ... wygladal jak mnich ... i powedział mi:
Konrad wstawaj jest 6:27. (głos jakby zzaswiatow) zerwałem sie spojrzalem na zegarek a tu ... 6:27 !!
Po tym zobaczylem ze przy łozku siedzi moj pies i sie we mnie wpatruje ... nagle odszedł ...

co to moglo byc?
odrazu mowie ze nie wiedzialem ktora jest godzina O_o wiec skad ten sen?
ktos wytlumaczy? O_O

anyway fajny budzik no nie? :]
i tego dnia bylem naprawde wyspany :]
  • 0

#18

Kaiochin.
  • Postów: 283
  • Tematów: 36
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

a to drugie mogla byc smierc ktora przeprowadza zmarle dusze na tamten swiat a babacia chciala sie z nami pozegnac a smierc ja jakby moze gonila O_O

otoz kiedys widzialem bialy odcien i czulem tez chłod chociaz nie bylo wiatru ale czulem ze to cos milego, nie balem sie.
Ale ten czarny odcien byl okropny czulem jakbym umieral ... ciezko oddychalem ... to bylo okropne ...


no az sie serce kraje, ale tak ogolnie... moze po prostu Ci sie wydaje ??? :ojej:
  • 0



#19

ShadowX.
  • Postów: 49
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

a to drugie mogla byc smierc ktora przeprowadza zmarle dusze na tamten swiat a babacia chciala sie z nami pozegnac a smierc ja jakby moze gonila O_O

otoz kiedys widzialem bialy odcien i czulem tez chłod chociaz nie bylo wiatru ale czulem ze to cos milego, nie balem sie.
Ale ten czarny odcien byl okropny czulem jakbym umieral ... ciezko oddychalem ... to bylo okropne ...


no az sie serce kraje, ale tak ogolnie... moze po prostu Ci sie wydaje ??? :ojej:



nie wydawało mi się ;p zobaczymy jakbys to sam(a) przezyl to ciekawe czy bys nadal tak mowil ;p
  • 0

#20

Kaiochin.
  • Postów: 283
  • Tematów: 36
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

nie twierdze ze Ci sie to przytrafilo tylko .... no wlasnie ''tylko'' teori moze byc tysiace i wytlumaczen co sie stalo ale tylko Ty znasz prawde i wg mnie raczej odp na forum nie znajdziesz bez zdjec albo jakis innych dowodow :)
  • 0



#21

ShadowX.
  • Postów: 49
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dobra a z tym "budzikiem" ??
  • 0

#22

lolkaa.
  • Postów: 10
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

a z tym budzikiem.. yymm..
Nieraz miałam taką sytuację, że słysząc dźwięk budzika nieświadomie i jakby odruchowo wyłączałam go i spałam dalej, a potem budząc się nie pamiętałam żeby w ogóle dzwonił. Może Tobie też się tak przytrafiło? Przyśniło Ci się, że ktoś mówił Ci która jest godzina.. może to zwykły zbieg okoliczności..? Nieraz miałam podobne sytuacje, dla mnie nic nadzwyczajnego.

A jeśli chodzi o wcześniejszą historię..
Moim zdaniem albo jest całkiem zmyślona albo chociaż trochę ją podkolorowałeś..
Bo jaki nastolatek widząc w ciemnej piwnicy jakąś niezindentyfikowaną postać biegłby w jej stronę, kiedy ona zbliżałaby się do Ciebie jeszcze bardziej..? Ja na pewno zaraz po zauważeniu tej postaci nie odważyłabym się w ogóle podejść bliżej, ale od razu pobiegłabym w drugą stronę.. i chyba nie tylko ja tak bym zrobiła..
Możliwe, że ją zobaczyłeś i że coś takiego w ogóle miało miejsce, ale wtedy najbardziej pasowałaby mi teoria do wszystkich Twoich historii z tym demonem, bo sama wierzę w takie rzeczy i nieraz miałam wrażenie jakby ktoś stał obok i czułam dziwny powiew.. nie życzę Ci tego samego, ale jeśli to jakiś demon to nie stój w miejscu, ale rób coś w tym kierunku żeby się go pozbyć.. jeśli jesteś katolikiem to rzeczywiście częsta modlitwa byłaby wystarczająca.

pozdrawiam ;)
  • 0

#23

Astral.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wole aby ten temat został zamkniety bo nie chce czytac nic stylu:
ty noobie albo cos zmyslasz itp. ;p jak ktos nie wiery niech sie nie wypowiada i tyle ;p


  • 0

#24

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Czy to przypadek że Ateiści nie mają przygód z duchami ?
  • 0



#25

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czy to przypadek że Ateiści nie mają przygód z duchami ?

Jak nie mają? Mają. Tylko ,że później już albo nie są ateistami albo wrzucają to wszystko między bajki i tłumaczą złudzeniem optycznym. Tak samo jak ludzie wierzący w duchy potrafią byle zaskrzypienie schodów czy trzask w monitorze komputera uznawać za znak, że mają do czynienia z duchem. :sux:



Co do tematu. Pierwszy z huków faktycznie mógł być wywołany obecnością ducha (sama miałam podobny przypadek - w momencie gdy zmarła moje prababcia zadzwonił dzwonek do drzwi naszego domu. Wykluczone żeby jakieś dzieci robiły sobie jaja bo w ciągu sekundy wyglądnęłam przez okno i w okolicy nie widziałam nikogo. A nie miałby gdzie sie schować.) Nie wykluczone ,że wrażenia wzrokowe i uczucie zimna też miało związek z duchem (taki przypadek również miałam, przez kilka dni po śmierci jednej z ciotek nachodziły mnie różne "złudzenia" wzrokowe - w tym poruszanie się samoistne przedmiotów NA MOICH OCZACH - i czułam zapach kościelnych kadzideł, więc nie wykluczone że duch twojej babci objawia się przy pomocy zimna oraz "złudzeń"wzrokowych). Oczywiście nie można wykluczyć najzwyklejszego wyostrzenia zmysłów jakie panuje w nocy i sprawia ,ze niektórzy(zwłaszcza część czytelników tego forum którzy nie mają dystansu do tego co czytają) dostają schizów.

Co do drugiego huku i upadku kosza z owocami - tu stawiam na bardziej racjonalne wyjaśnienie. Mówisz ,że masz pieska który uciekł przestraszony do toalety. No cóż, moje wytłumaczenie takie: piesek się bawił koło kosza z owocami i nagle zrobił coś takiego ,że kosz się przewrócił (albo tylko "zachybotał" przez co owoce wyleciały) - więc przestraszył się i uciekł.

To co się dalej działo (sytuacja w piwnicy) jest już raczej efektem rozbudzenia wyobraźni. Naprawdę może ona działać cuda. A pod wpływem strachu nakręconego przez wyobraźnię można nawet zemdleć a przynajmniej zasłabnąć - to zapewne stało sie z tobą w piwnicy (zobaczyłeś własny cień albo w piwnicy był ktoś poza tobą - może jakiś sąsiad? A resztę wrażeń dorobiła sobie twoja rozbudzona wyobraźnia).

Jeśli chodzi o sen - co do samej treści to nie będę się wypowiadać (skutek twojego poglądu na całą sprawę) natomiast wytłumaczenie trafnego określenia godziny jest proste - zegar biologiczny. Sama wiele razy we śnie dziwnym trafem rozpoznawałam godzinę a gdy się chwilę później budziłam faktycznie okazywało się ze zegar wskazuje tą dokładnie godzinę. To normalne.


Aha. Nie bój się kostuchy :P . Jeżeli takowa istnieje (w co chcę wierzyć i chyba powinnam, w końcu mało kto miał z nią tyle do czynienia co ja - praktycznie za każdym razem kilka dni przed śmiercią kogoś z mojej rodziny Kostucha pojawia się w moim śnie) to nie jest to zła istota (aczkolwiek może emanować energią która dla nieobeznanych ludzi może wydawać się zła) i napewno nie powstrzymywałaby ducha przed pożegnaniem się z rodziną. Już bardziej możliwe żeby z nią poszła aby ta mogła zakończyć niedokończone sprawy
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych