13 odpowiedzi w tym temacie

[numberone]

A więc tak - trochę szukałem w internecie odpowiedniego forum żeby o tym dziwnym zjawisku opisać, no i znalazłem to forum i piszę. Mianowicie mieszkam w mieście i mam blisko swojego miejsca zamieszkania 2 kościoły: jeden, w którym byłem ochrzczony oraz drugi do którego parafii należe. Ochrzczony byłem w tym pierwszym dlatego że wcześniej mieszkałem na osiedlu tamtego kościoła, ale przeprowadziłem się niedaleko, lecz dalej mam jednak do niego bliżej. W owym kościele jest pewien obraz który widać z ławek na dole od połowy kościoła, i z całej góry. Chodzę regularnie do kościoła co tydzień w niedziele, i już raczej siedzę bardziej z tyłu. Dlaczego ? Bo jak jestem bardziej z przodu albo na górze i popatrze na obraz Matki Bożej po lewej stronie to ewidentnie widać że Ona się na mnie patrzy. Nie, to mi się nie wydaje, sprawdzałem to już kilkakrotnie siadając w różnych częściach kościoła i zawsze ten obraz się na mnie patrzy. Ja się tym jakoś specjalnie nie przejmuje, ale czasami mi przechodzą dreszcze jak wracam z komunii i popatrze mimowolnie na ten obraz. O co tu chodzi ?

[Madafaka]

Po prostu można namalować taki obraz że niezależnie pod jakim kątem patrzysz wydaje się że osoba na obrazie patrzy się akurat na ciebie, jest to chyba rodzaj triku.

[Robaczek]

O specjalny sposób malowania oczu (wypukle z czego sie orientuje), Mona Lisa też tak looka

[Alyna]

Weź spójrz na byle jaki plakat lub obraz, na którym ktoś sie patrzy na ciebie. Nieważne po jakim kątem staniesz to i tak będziesz miał cały czas to samo wrażenie. Nie ma w tym nic paranormalnego. Ot po prostu obraz jest płaski i dlatego masz wrażenie, że wzrok za tobą podąża .

[numberone]

Ja z reguły nie jestem przesądny, ale jest jeszcze drugi obraz podobnych rozmiarów jak Pan Jezus idzie jakąś rzeką i wodoczna jest jego twarz. Oczywiście patrzyłem też na tamten obraz i nic takiego mi się nie wydaje. Obrazy są namalowane podobnym stylem, ciepłe kolory, lecz są dosyć ostre i nie widać głębszych rozmyć.

[fructus]

Każdy kto jest w kościele, ma wrażenie, że ten obraz patrzy się na niego ,to zwykłe złudzenie optyczne.
Dziwie się dlaczego jeszcze o tym nie wiesz, każde dziecko z przedszkola zna ten patent

[numberone]

Oj, Penspinner, wydaje mi się że powinieneś to zobaczyć... no ale nic, temat do zamknięcia.

[London]

Raczej niemożliwe jest żeby obraz sam z siebie patrzył na Ciebie . To raczej zasługa malarza . Może zapytaj się kolegów czy też tak mają gdy patrzą na ten obraz.

[numberone]

Przy spowiedzi spytam się księdza czy też tak ma ( nie żartuje )

[judas666]

Wszystko tak patrzy nawet osoby na okładkach pism

[Blackhorn]

Człowieku, z byle czego robisz aferę! Na świecie jest niezliczona liczba takiego rodzaju obrazów, których ,,moc'' wynika jedynie ze zdolności plastycznych malarza. Efekt ,,ruchomych oczu'' pochodzi od specjalnej techniki ich malowania, co sprawia, że z której strony nie spojrzysz postać na obrazie będzie sprawiała wrażenie, że na ciebie spogląda.

BTW, lepiej najpierw dowiedz się, czy ten obraz właśnie taki miał być, zamiast wypisywać bzdury na forum.

[lukasz9]

Ludzie no spokojnie chłopak sie zapytał a wy juz po nim jezdzicie, jesli macie tak pisac lepiej nic nie piszcie bo potem nam zazucaja ze jestesmy nietolerancyjni dla nowych :mlotek:

[Badzio]

w moim kościele też jest taki motyw, również z Matką Bożą, jedyna różnica to taka że u mnie jest to witraż, jak byłem młodszy też zwróciłem uwagę na to że gdzie bym nie siedział tam wzrok skierowany jest na mnie

[Tacita]

To złudzenie optyczne.

Zajrzyj tutaj:
Albo tutaj:

:closed: