Odkąd ograniczyłem ćwiczenia związane z oobe (głównie z braku chęci

) odczuwam coś podobnego, ale w lżejszej wersji. Otóż zdarzy się, że na moment przestanę czuć ciało fizyczne, czasem nawet odczuwam te słynne wibracje... ale u mnie to trwa tylko chwilę i ciała jakos nie opuściłem...
Może to ma ścisły związek z ćwiczeniem oobe? Gdzieś przeczytałem: drzwi raz otwarte nie mogą zostać zamknięte - ja te drzwi trochę uchyliłem i może stąd sie to bierze...?