W książce R.Bugaj'a - 'Eksterioryzacja' możecie przeczytać o takiej
nauczycielce p.Emilii Sagee, która też w niekontrolowany sposób
doswiadczała bilokacji. Najczęściej podczas zajęć lekcyjnych i co
ciekawe, miała z tego powodu same problemy. Gdzie by nie uczyła,
dzieci skarżyły się, że widzią 2 panie nauczycielki
Natomiast jesli twoje doswiadczenia to niekontrolowane OOBE to
jedyne co ci pozostaje to chyba bardziej przyjrzeć się temu i
postarać się to jakoś okiełznać samodzielnie, bo jesli idzie o lekarzy
to kompletnie nie mam przekonania do nich
Dlaczego? to proste... już piszę...
Niektórym ludziom eksperymenty z OOBE pozostawiają dziwne
powiedzmy?! dolegliwości, pisał o tym z resztą guru OBE sam
R. Monroe. Tak też bylo i ze mną.......stały szum w uszach....
Mam taki szum jakby w uchu środkowym, tak jakby wydobywał się
gdzieś z tyłu, środka głowy, przypomina to troche jakby dzwonienie, syk
tak jak czasami człowiek mdleje i ma takie dzwonienie w uszach, jakby
od niedokrwienia - poprostu nie da sie tego szumu lepiej opisać
Pewnego dnia postanowiłam pujść do lekarza, żeby zbadał tą sprawę.
Od razu dadam, że sam słuch mam nadzwyczaj dobry
he he.
Zrobiłam wszelkie badania na słuch i poszłam z nimi do specjalisty.
Słuchajcie, orzeczenie learza specjalisty było takie, że słuch mam
dobry (co bez badań sama wiedziałam) i poradził mi że jak nie
chcę słyszeć tego ...szumu... to powinnam zakładać słuchawki od
walkmana na uszy i w tle słuchać cichej muzyki, muzyka powinna
zagłuszyć te tło z szumem i juz nie bedzie go tak słychać.
Mówię wam szkoda że nie nagrałam tego na dyktafon i nie dałam na
youtube -blaaaa hah hahhaa.
Przypuszczam, że jakby koleżanka poszła do lekarza w tym przypadku
psychiatry i jakby trafiła na takiego samego inteligenta jak ja - co jest
pewne na 99.9999 %, to mogło by być baardzo ciekawie
co
nie znaczy że kożystnie