14 odpowiedzi w tym temacie

[Chirurg]

Witam jestem nowy na forum ale mam nadzieje że mi uwieżycie.
Od kiedy pamiętam takie COŚ działo sie u mnie w pokoju. Siedze sobie siedze aż tu nagle czuje jakby sie zimno zrobilo, tak jakby więcej tlenu i czuje czyjąś obecność. Z początku mialem chyba 6 lat to strasznie sie bałem, ale teraz jestem przyzwyczajony. Nie tylko ja to czuje>>przykład>>z kumplem morzemy siedzieć godzinami u niego w domu ale jak on "wpada do mnie" odrazu chce gdieś iść. Jak kiedyś spytałem czemu powiedział, że jest w tym pokoju tak DZIWNIE. Żadnych manifestacji (chyba sie to tak nazywa) nie zauważyłem.
Co o tym myślicie?? Może ja jestem przeczulony na tym punkcie.

Przepraszam, że opis tak chaotycznie napisany ale nie wiedzialem jak to opisać.

[DoNN]

Morze ja jestem przeczulony na tym punkcie.

Morze to jest bałtyckie


A jeśli chodzi o temat to albo masz gościa w domu w postaci ducha lub zapomniałes wentylatora wyłączyć

[fakolpet]

"Asz", "morze"

Na Boga! To spisek! Ja już wszystko wiem!

Jużź nakreslam moją rozkimnę, duchy podsyłają nam tu analfabetów na forum, cobyśmy wysiedli psychicznie i mentalnie czytając takie byki itp. I podczas naszego upadku umysłowego gwardia duchów i demonów zaatakuje nasze zmęczone dusze i umysły, nie czytać!!! RUN FOR YOUR LIVES!!!

[Hunter]

Coraz więcej dzieci wpisuje tu swoje historie, zresztą to jest tak chaotycznie opisane że poza tym że siedzisz z kumplem godzinami u niego, a on u ciebie nie chce to nic więcej nie rozumiem.

[Duch Aliena]

Historia jakich dużo. Może pomódl się, nagraj jakiś głos albo po prostu się do tego przyzwyczaj . Jak będzie to trwać dalej to może nawet księdza zaproś. Możesz też spróbować po prostu porozmawiać z duchem ale bądź uprzejmy i przyjazny.

[Berith]

Co wy macie z tą modlitwą i księdzem? Zresztą to wygląda na zwykłe działanie wyobraźni, a efekt może pogłębić jakaś gra kolorów w twoim pokoju, lub "dziwne" przedmioty.

[Blackhorn]

Phi, kolejna ,,ciekawa'' historia i chęć zabłyśnięcia na forum...

[Chirurg]

Dzięki Berith jedyna rozsądnA odpowiedz. Wiem, że nie wierzycie "nowym" ale... obojętne czy miałbym godzinny film czy tak jak mam tzn. nic i tak nie dacie wiary temu co mówie. Za błędy(już poprawione) przepraszam (wiem że to mnie wogóle nieuzasadnia), ale jestem dyslektykiem.

[indrid]

Dzięki Berith jedyna rozsądnA odpowiedz. Wiem, że nie wierzycie "nowym" ale... obojętne czy miałbym godzinny film czy tak jak mam tzn. nic i tak nie dacie wiary temu co mówie. Za błędy(już poprawione) przepraszam (wiem że to mnie wogóle nieuzasadnia), ale jestem dyslektykiem.

Jak się czujesz podczas obecności owej postaci?
W moim przypadku jest nieco innaczej. Czuję odrętwienie całego ciała, nie mogę się ruszać, chociaż chcę i zalewa mnie fala gorąca. Wiem, że coś jest przy mnie..Dziwne uczucie, trwające może minutę, może więcej, ciężko stwierdzić. Paraliżujący strach, który kończy się przyśpieszoną akcją serca, wyrywa mnie z letargu i mija.

[tomason]

indrid, to co masz to prawdopodobnie paraliz

[Jarl Fenrir]

Phi, kolejna ,,ciekawa'' historia i chęć zabłyśnięcia na forum...

A mnie tam nie obchodzi, czy to prawda, czy nie. Odpowiem, co wiem, bo jeśli ten pan kłamie (choć skłaniam się ku myśli, że jednak mówi prawdę) to ktoś inny, kto będzie miał podobny problem może zaglądnąć do tego tematu.

Na stronie www.oobe.pl jest opisane jak się zachować. Mniej więcej: spróbuj się wprowadzić w stan zbliżony do medytacji, wezwij pomocnika (Anioł stróż?) i zwróć się do ducha, by szukał światła (podobno dla duchów, które nie przywykły do "drugiej strony" pomocnicy wyglądają jak kule światła. Ponoć znakiem, że się udało, mają być cisnące się pod oczy łzy.

A taka porada ode mnie: mówisz, że jesteś przyzwyczajony, czyli już się tego nie boisz. Jak wszystkie metody zawiodą, to zwróć się bezpośrednio do tego pana, żeby się po po prstu wyniósł z domu.

PS. Też często czuję czyjąś obecność (jak byłem mały, to zawsze mi się zdawało, że koło łóżka stoi jakiś obcy gość), ale to się zdarza tylko w nocy zwłaszcza po obejrzeniu dobrego horroru

[Madafaka]

Czy naprawdę tak trudno po prostu uznać że nic nie ma? Spojrzeć w kierunku okna czy nie jest otwarte itp.?

Jak zaczniecie się modlić, księdza sprowadzać, anioły stróże i inne pierdoły to na pewno objawy się na silą, bo uwierzysz że coś jest a przez to każdy przeciąg, każdy powiew powietrza czy chłód będzie "duchem" czy czym tam, później zaczniecie z tym "duchem" rozmawiać i wmawiać sobie że naprawdę to pomaga... Jedyna godna rada to: "olać to". Proste i skuteczne na takie "duchy"...

[mmaakkss]

proponuje autorowi tematu inwestycje w słownik ortograficzny...

Tak ja też sobie siedze i nagle robi mi sie zimno ;O i brakuje mi tlenu i wtedy sie orientuje ze mojej pysi nie ma przy mnie :wow: :wow: :wow: :wow: :wow: :wow: :wow: :wow: :wow:

[judas666]

to bardzo pżypomina momet z jakiegos wilmu chororu albocos.a wiadomo rze takie filmy to na fucktah som oparte. zadzwon po pogromcuw duchufffff.

(Pisane od serca, a serce nie zna się na ortografii, więc nie czepiać się )

Tak na poważnie, to temat do zamknięcia chyba.

[NDRain]

Moze to tylko zyla wodna.