Napisano
19.10.2006 - 19:55
Znalem czlowieka,ktory kiedys sprobowal.
Nie moge tego opisac slowami-nawet nie probuje.
Dla ciekawosci-na strazy staja dwie potezne Istoty [nie sa oczywiscie zle],ktore uprzedzaja
mentalnie,ze wiedze ktora posiadziesz po wejsciu w pewien obszar [teleportacja]zachowasz dla siebie do jakiegos momentu,o ktorym zostaniesz poinformowany-poniewaz od chwili gdy zostaniesz wpuszczony jestes jak gdyby powiazany duchowo...
Pomijam fakt,ze osoby niedoswiadczone lub sredniodoswiadczone [tak to ujme] nie sa w stanie dotrzec nawet do 'przedsionka" .W domysle "uduchowione"
To prawie tak jak z Biblioteka Lisci Palmowych-ktos,komu dane jest znalezc to miejsce i byc tam fizycznie-moze sie dowiedziec o calym swoim zyciu praktycznie wszystkiego:od narodzin do smierci niekiedy nie tylko tego obecnego zycia.
Jak wiecie-komus ,komu nie jest dane tam dotrzec nigdy nie odnajdzie tej biblioteki...albo zabladzi bedac obok albo jak bedzie chcial na sile..np zlamie noge [byly takie ekstremalne przypadki] .
A wracajac do Sfinksa-nie sledzilem zagadnienia Projektu Cheops [zupelnie pobieznie i nie wiem na teraz co tam jest napisane o Sfiks'ie]-mam swoje odczucia co do tej kwestii-tak w skrocie prywatne: przy sesjach sa wtracenia kogos rownie poteznego energetycznie ale o odmiennej polaryzacji [end]
Na koniec- chcialbym kiedys przekroczyc ta granice poznania-jaka jest ten portal we wnetzru Sfinksa-moze nie do konca,bo moglbym nie wrocic [z wlasnego wyboru oczywiscie],ale wiem ,ze wiedza ktora sie tam zdobedzie "na teraz"-czyli biorac pod uwage wszystko co ludzkosc wie i juz odkryla [a jest np utajnione]- moze wrecz przerazic.
--
Materialow w formie elektronicznej na ten temat nie posiadam.Nawet chyba takich nie ma.