Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zmarły Kumpel


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
25 odpowiedzi w tym temacie

#16

Buraczyna.
  • Postów: 3
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Również ja miałem taki przypadek.Dobra do rzeczy.

W zeszły czwartek,byłem juz po szkole około godziny 15 przyszedłem do domu.Byłem sam,moi rodzice byli akurat jeszcze w pracy.Grałem sobie na kompie jak zwykle,gdy nagle w kuchni spadł ze stołu talerz(spadł on o godzinie 16).Gdy moja mam wrociła,powiedziała mi,że o 16 zmarł mój wujek,który rano miał zawal serca.Do dziś go pamiętam i żałuje,że tak skończył.
  • 0

#17

KoRnikowa.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Właśnie takiego tematu szukałam, ponieważ ostatnio przydarzyło się właśnie coś dziwnego czym chciałabym się tym podzielić.
Kilka dni temu przypomniały mi się różne sytuacje, w których uczestniczył kolega mojego ojca i ogólnie był wieli nacisk na jego osobę, nie mam pojęcia dlaczego. Jak się okazało dwa dni później w ten sam dzień wspominany mężczyzna umarł...zastanawia mnie to bardzo, jeżeli miałabym dopuszczać myśl, że chciał dać znak to dlaczego? nie byliśmy rodziną, ani ja nie byłam nikim bliskim.

Do autora tematu...bardzo mi przykro z powodu kumpla, możesz być jednak dumny, że nieświadomie co prawda, ale osobiście zostałeś powiadomiony o śmierci....
  • 0

#18

Apophis_.
  • Postów: 637
  • Tematów: 36
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Standardowa manifestacja ducha/energii (zależy w co kto bardziej wierzy) mająca na celu pożegnanie bliskiej osoby. To samo przeżył mój ojciec kiedy zmarł mu dziadek, bądź dziadka kiedy zmarł jego dziadek już nie pamiętam jak to było (nawiedził go w nocy: pukanie w okno + manifestacja ducha poza domem przy oknie na poziomie 2-giego piętra) albo kiedy zmarł mój dziadek (wybudzenie się gwałtowne + złe przeczucia i dziwny ucisk żołądka: po 20 minutach telefon).

I jak tu nie wierzyć w ŻYCIE po śmierci?
  • 0

#19

.:p!nkola:..
  • Postów: 66
  • Tematów: 14
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mi kiedys jak moja babcia umarla pekla zarowka w pokoju, sama z siebie...
  • 0

#20

Rodriquez88.
  • Postów: 8
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Sorry że tyle czasu nie odpisywałem ale zapomniałem że założyłem temat. Widze że jest dużo takich przypadków
  • 0

#21

siekach.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Norma...

Śmierć JP2 - spadł plakat z jego zdjęciem ze ściany.
  • 0

#22

doświadczony.
  • Postów: 8
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moją babcię spotkała inna sytuacja - pewnego popołudnia przysnęła i przyśnił się jej zmarły brat, który powiedział jej, że nie czeka na nią, ale na kogo innego... jakiś czas potem przyszła wiadomość o śmierci bodajże jego żony (szwagierki babci) na nieuleczalną chorobę (nie pamiętam o co chodziło dokładnie).

Życie jest życiem i toczy się ono dalej, nawet, gdy zostanie opuszczone ciało fizyczne! To nie podlega absolutnie żadnej dyskusji! Ciało fizyczne jest tylko "bagażem", do którego pakujemy nowe doświadczenia, nowe "lekcje"!
  • 0

#23

ziutka5.
  • Postów: 6
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kiedyś siostra mojego dziadka wylądowała w szpitalu. Po kilku dniach przyśniła się dziadkowi w zwiewnej, ładnej sukience i powiedziała "Mój czas się już skończył". Rano mojemu tacie spadły z pokoju mojej młodszej siostry kaczuszki z sufitu. Pół godziny później telefon, że ciocia nie żyje.
A jeszcze wcześniej moja kuzynka poszła do wróżki. Wróżka powiedziała jej, że z trzech osób leżących w szpitalu (właśnie siostra mojego dziadka z zapaleniem płuc oraz ciocia i wujek po wypadku samochodowym) jedna umrze. Wszyscy myśleliśmy, że to wujek, bo był w ciężkim stanie i nie mogli go dobudzić przez dwa tygodnie. Ale któregoś dnia zadzwonił telefon, żeby przyjechać do siostry mojego dziadka, bo chce wstawać z łóżka i woła po imieniu swoje dzieci.

Trochę to pogmatwane, ale mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi. :)
  • 0

#24

GhosT^.
  • Postów: 25
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam. U mnie w rodzinie były dwa takie przypadki postaram sie je opisać :D

pierwszy z nich przydarzył się mojej babci. Pewnego dnia siostra mojej babci była w bardzo złym stanie i leżała w szpitalu chorowała na gruźlice (to było już dawno kiedyś sie na to umierało) a więc moja babcia poszła do niej do szpitala po wizycie wróciła do domu było późno a więc położyła się spać. Nie zasnęła dobrze i nagle spadła lampa w jej pokoju a po jakiś 15 minutach telefon z informacją że niestety ale nie udało się jej uratować. Moim zdaniem ta lampa to był jej znak.


drugi przypadek zdarzył się mojej matce chrzestnej. Dotyczy on jej mamy. Nie wiem dokładnie co sie stało w każdym razie wiem że była jakaś wycieczka i po prostu był wypadek. Około godziny 16 moja mama chrzestna usłyszała głośne stukanie w okno. Podeszła do niego nikogo tam nie było a stukanie ustało. Około godziny 17 dowiedziała się o śmierci swojej mamy. :s
  • 0

#25

miesozerne_ucho.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

mi sie kiedys snilo, ze po moim podworku chodzil duch mojej ciotki. nastepnego dnia ciotka zmarla. od tamtej pory boje sie swoich snow.
w mojej rodzinie rowniez byly przypadki bardzo podobne do tych, ktore opisuje GhosT.
  • 0

#26

GhosT^.
  • Postów: 25
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

mi sie kiedys snilo, ze po moim podworku chodzil duch mojej ciotki. nastepnego dnia ciotka zmarla. od tamtej pory boje sie swoich snow.
w mojej rodzinie rowniez byly przypadki bardzo podobne do tych, ktore opisuje GhosT.


widać że coś w tym jest ;)
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych