11 odpowiedzi w tym temacie

[abc]

Witam
Ostatnio byłem 2 tyg. u babci na wsi i dowiedziałem się ciekawych rzeczy , z tego właśnie powodu zakładam ten temat i liczę na pomoc i cenne informacje

Babcia opowiadała mi , że gdy była młodsza (wiek 30-40 lat obecnie ma 69) pewna starsza kobieta z sąsiedniej wioski (nie wiem jakiej ) podarowała mojej babci "dar" manipulowania burzami , gdyby to nie była moja babcia normalnie wyśmiałbym tą osobę , ponieważ jestem sceptykiem w tych sprawach jednak moja babcia nie jest osobą , która kłamie jest wyjątkowo religijna(jak większość starych kobiet ) więc nie sądzę, że chciałoby sie jej wymyślać takie bzdety.
Mimo moich usilnych starań nie dowiedziałem się jak odbywa sie ten cały "proces" bo podobno miała nikomu tego nie mówić dopóki ta osoba nie będzie tego godna , ale mniej więcej to odbywa sie tak :
Kiedy w oddali jest jakaś chmura burzowa/deszczowa lub inna babcia wychodzi na jakąś przestrzeń(np pole) i zaczyna odprawiać jakieś "modlitwy?" i pod koniec potrafi chmurę , albo skierować w inną stronę albo zrobić z nią cokolwiek innego np "rozproszyć" .
Cała wieś kiedy jest jakaś groźna burza idzie do mojej babci i po 10-15 minutach od tego jak babcia jak to ona mówi "przeżegna" chmurę wszystko ucicha ... nie wiem jaki jest związek wiary do pogody i wiele innych rzeczy , które tu napisałem są dla mnie zagadką odkąd sie o nich dowiedziałem

To chyba wszystkie istotne fakty jeśli ktoś chce podaje gg-10697174 zależy mi na poznaniu odpowiedzi na pytanie "Czy można od tak manipulować pogodą?" Jeśli tak to , nie muszę mówić jakie w przyszłości mogą być konsekwencję


P.S Za wszystkie błędy sory ale pisze to na szybkiego , najwyżej poprawie

[może tak może nie]

Wyjaśnienie tego zjawiska leży, jak to najczęściej bywa, w interpretacji symbolicznej. Jeszcze stosunkowo niedawno, bo w XIX wieku, na polskich wsiach wierzono w pasterza chmur, tzw Płanetnika. Wyobrażano go sobie jako potężnie zbudowanego mężczyznę, który idąc korytami rzek, ciągną przymocowane do lin chmury. Ta odwieczna chęć zapanowania nad siłami przyrody, od których tak bardzo jesteśmy zależni, bardzo często kierowała nas w świat formuł magicznych. Samo wyjście na otwartą przestrzeń jest już znaczące. To ona będzie toczyć walkę z chmurami, jako jej naturalny wróg - zgodnie z dychotomią Ziemia-Niebo. Twoja Babcia rozkazuje sile walczyć, sama będąc jedynie mediatorem. Możemy mieć tu do czynienia z inkantacją (kiedy Twoja Babia nie rozumie wypowiadanych przez siebie słów), choć ja osobiście widziałbym tu jakiś schrystianizowany obrządek. Określenie "przeżegnać chmurę" - tak jak żegnamy się przed diabłem aby go odpędzić, sama burza to również atrybut diabła.

[Berith]

homo, ładnie to napisałeś. Ja to ujmę prościej:
Silna wiara + resztki pogaństwa = różne głupoty.
Jest to nawet większa bzdura, niż ta o książeczce, krzyżyku i kluczu do wywoływania duchów.

[Radar]

babka szaman burz rotfl ;x

[Howk]

Storm Rangers nowa polska legenda cos jak Batman czy Supermen powrót

Pełen szacunek dla takich ludzi PEŁEN. Nie wiadimo jak my kiedyś skaczymy a wszyscy plic jadem na nas bedą.

[abc]

babka szaman burz rotfl ;x

Oj bardzo mi pomogłeś kolego , pośmiałeś sie & happy ?

@homo
dzięki za mądra wypowiedź w przeciwieństwie do Radar' a

[Radar]

nie, pośmieję się jak zobaczę jeszcze parę wypowiedzi w stylu taaak, twoja babcia na pewno włada żywiołami jak pradawne duchy blablabla...

chcesz odpowiedzi? nie, nie można manipulować pogodą świrując na otwartym pole, no, chyba że chcesz żeby w ciebie piorun uderzył

[kibiklops]

A czy w tym rejonie nie ma czasami jakiejś większej ilości jezior, lub jeziora które ma długość kilkunastu kilometrów.

Ja u siebie to też bym mógł robić ża takiego szamana, gdyż większość burz przed moim miastem zmienia kierunek i wydaje mi się że jest to wina jezior które ułożone są wzdłuż jednej linii.

[abc]

@tak ktoś wyżej
Babka nie pozwala tego nagrać tak samo jak i nie chce mi wyjaśnij ocb ; x

@Pan radar
Czemu z góry zakładasz, że nie ? W_końcu od tego to forum i chyba mam prawo sie zapytać

P.S Dostałem ostrzeżenie za przeklinanie nie no w swoich 4-5 postach ani razu nie napisałem nic "feee" i dostąłem 20% nie no spoko niema co


Tak, dostałeś. Skoro wysłałeś mi wiadomość z zapytanie na priv, w jakim celu zaśmiecasz tym samym forum? Chcesz dostać drugiego warn'a czy tylko tak mi się wydaje?
Proszę bardzo: http://www.paranorma...m...st&p=176604
Skleroza nie boli, tylko przeszkadza (jak to mówią), prawda?
Edit: Tacita

[+.....]

Babka nie pozwala tego nagrać tak samo jak i nie chce mi wyjaśnij ocb ; x

Nic dziwnego, zapewne boi się utraty owego daru.
Wg tradycji ludowej płanetnik - w drugim znaczeniu, jako człowiek kierujący chmurami – mogł mieć te zdolności niejako od urodzenia lub też zostać nimi obdarowany, mógł też je utracić. Niektórzy to ludzie ułomni. Pomocnym atrybutem mogła być różdżka (laska) wykonana z odpowiedniego materiału, w odpowiednim czasie lub fragment sznura wisielca – który po śmierci stawał się demonem powietrznym.
Zetknęłam się z kilkoma relacjami o płanetnikach i nie widzę powodów, aby w nie nie wierzyć.

[mija1972]

$$$ nie odbierz mojej wypowiedzijako wyśmiewanie... Szamani indiańscy potrafią ściągać i odwoływać burze za pomocą ognisk, które rozpalają na słupach, nawet czytałam na ten temat książkę która wyjaśnia w naukowy sposób działanie takiego" władania burzami ", chodzi o rozgrzanie powietrza i wywołanie jego zawirowań, ale samymi słowami nie potrafią tego zrobić. Choć jednak nasza wiara w samego siebie potrafi bardzo dużo, jeśli dołożyć do tego tak jak już ktoś wspomniał uwarunkowania geograficzne to napewno idzie wyjaśnić bardzo prosto fenomen twojej babci.